Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jesper Huor
1
6,8/10
Pisze książki: reportaż
Dziennikarz i pisarz. W 2006 została wydana jego książka Sista resan till Phnom Penh (Ostatnia podróż do Phnom Penh),a w 2010 I väntan på talibanerna (Czekając na talibów). Jest również autorem nagrodzonego reportażu radiowego Bibliotekarien (Bibliotekarz).
6,8/10średnia ocena książek autora
212 przeczytało książki autora
181 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Żona terrorysty Anna Sundberg
6,8
Dla mnie straszna książka, która pokazuje jak daleko można się posunąć w imię religii. Dodatkowym elementem dla mnie jest to, że dotknęło i dotyka to osoby z Europy, że potrafią zaufać, że należy podejmować walkę z niewiernymi. Co do samej książki czyta się bardzo dobrze, nie ma zbędnego tekstu, tylko przeżycia i własne obserwacji bohaterki.
Żona terrorysty Anna Sundberg
6,8
Mam bardzo mieszane uczucia co do samej bohaterki Anny Sundberg, co do tego jak stała się muzułmanką fundamentalistką nie uświadamiając sobie jednocześnie wielu innych faktów, sytuacji nie do końca takich czystych, niewinnych i dobrych, kiedy to Anna utrzymywała się z dziećmi z pieniędzy niejasnego pochodzenia, przymykając oczy na to jakie filmy - o egzekucjach, zabijaniu - oglądał jej mąż aby wyzbyć się empatii i współczucia dla ludzi. Z jednej strony chciała praktykować czysty islam, pracowała nad sobą aby być opanowaną, szczerą i religijną muzułmanką a zarazem nie przeszkadzało jej że jej mąż przyczynia się do zabijania "niewiernych" lub nawet sam to robił, że oboje byli pełni nienawiści do niewiernych - a tak naprawdę ludzi o innych przekonaniach. Tu w tym punkcie jest zero tolerancji.
Jednocześnie doceniam fakt, że Anna Sundberg zdecydowała się opisać swoje przeżycia, od początkowych lat dzieciństwa, młodości, przez okres buntu młodości, wejście w islam, objęcie nowych ról żony, potem matki, aż do wyjścia z fundamentalizmu.
Myślę że dziś, właśnie te kobiety europejki które przyłączają się do dżihadystów robią to bo szukają sensu istnienia, szukają czegoś wyższego. Coś co dla wielu kobiet na świecie z krajów najbiedniejszych, zacofanych, byłoby największym szczęściem, tzn. urodzenie się w rodzinie gdzie nie ma biedy, oboje rodzice są przy dorastaniu dziecka, możliwość wolnego wypowiadania się, edukowania, podejmowania pracy, decydowania o samej sobie - szczególnie jeśli chodzi o kobiety - jest to coś tak oczywistego w krajach rozwiniętej Europy, że zapomina się o tym. Niektórym trzeba sięgnąć dna, strachu, biedy, głodu aby docenić to co się miało.