Futbolowa rewolucja Jim Keoghan 6,5
![Futbolowa rewolucja](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/311000/311046/492150-352x500.jpg)
ocenił(a) na 83 lata temu Ciekawa pozycja (szczególnie w kontekście zamieszania z "Superligą" jaką nam ostatnio zafundowały topowe kluby).
Książka traktująca głównie o stosunkach włascicielskich w klubach.
Na czele klubu powinien stać hojny darczyńca?
Czy też moze grupa kibiców zebrana w "Supporters Trust'y" lub tez "socios" jak np. Barcelonie ?
Kto lepiej zadba o interesy klubu?
Czy kibice są wstanie sami (bez portfeli biznesmenów/bogatych wlascicieli) zarzadzać klubem i prowadzić go do sukcesów?
Pytań jest wiele, a sam autor nie mówi nam ani tak ani nie. Problem jest bardzo zawiły.
Na bardzo licznych przykładach autor pokazuje jak ewoluowały kluby. Dlaczego w Niemczech kluby należą do kibiców, a w Anglii nie... przynajmniej w zdecydowanej większości!
Zmiany własnościowe w ostatnich 20-30 latach były bardzo burzliwe z uwagi na ogromny przypływ gotówki w futbolu. Walka o dobrobyt oznaczała życie "ponad stan" dla ogromnej większości klubów. Wszystko by dostać się do sytej Premier League. Niektorzy na tym skorzystali (Chelsea, M.City, PSG),inni fatalnie prowadzeni niemalże skonczyli jako bankruci tonąc w długach (Bradford, Leeds, Bolton, Portsmouth, York City, Northampton,Bournemouth, Brighton i mnóstwo innych przykładów!),jeszcze inni w końcu oglosili upadłość przekreslając ponad stuletnią historię, bardzo bogatą i utytułowaną niekiedy (np. Bury FC)!
Okropne prowadzenie klubów sprawiło ze kibice niekiedy wzięli sprawy swoich ukonaych klubow we własne ręce (Wimbledon, United of Manchester, Exeter itd.). Efekty były raz lepsze, raz gorsze.
Niekiedy kibice woleli wrócić do sytuacji, gdy właścicielem klubu był jeden człowiek. Marzyli ze ich klub przejmie czlowiek w typie Abramovicha, który wpompuje pieniądze i zapewni sukcesy! Jakże bolesne musiało być rozczarowanie wielu z nich gdy okazywało się ze finansują kluby na kredyt prowadząc do ogromnych zadłużń klubów. Wtedy często pryskali z klubów ponownie je sprzedając.
Książka jest bardzo bogata w przykłady i różnorodność sytuacji. Pozwala poznać kawał historii i zrozumieć funkcjonowanie bardzo wielu klubów w Anglii na kazdym poziomie profesjonalnej piłki (także tej amatorskiej lub balansującej pomiędzy tymi poziomami).
Dla mnie bomba.
Książka zasługuje na wyróżnienie w dziale "futbol". 8,5/10!