Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lucia Vaccarino
2
6,5/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
107 przeczytało książki autora
104 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Game Lucia Vaccarino
5,5
Akapit Press to wydawnictwo, które specjalizuje się w książkach dla dzieci i młodzieży, a „The Game” autorstwa Luci Vaccarino i Davide’a Morosinotto kierowana jest do grupy młodszych nastolatków.
Bohaterka „The Game”, 13-letnia Cece, przeprowadza się z miasta do prowincjonalnej mieściny. Jej ojciec wyjeżdża z Francji do Kolorado za pracą, a dziewczyna na czas przejściowy trafia pod opiekę matki. Cece nie podoba się to rozwiązanie, bo ich relacje trudno nawet nazwać poprawnymi. Dziewczyna ma bowiem żal, że matka na dłuższy czas zniknęła z jej życia, zostawiając ją bez słowa wyjaśnienia. Z jednej strony jest na nią zła, a z drugiej potrzebuje jej bardziej, niż sama się spodziewa. Okazuje się, że przyjazd do, wydawałoby się nudnego, miasteczka wprowadza w życie nastolatki sporo niespodzianek. W szkole uczniowie dziwnie się zachowują, dochodzi do niebezpiecznych wypadków, poza tym niektórzy mają tajemnicze znamię, będące znakiem rozpoznawczym uczestników zagadkowej gry.
Autorzy w niepozornej objętościowo książce, która ma format zaledwie 138x198 i tylko 170 stron, zmieścili sporo akcji, bo przecież z perspektywy współczesnego nastolatka nic nie przyciąga tak skutecznie, jak odpowiednio skumulowana ilość atrakcji. Książkę podzielono na kolejne dni, a niektóre wydarzenia sprecyzowano nawet co do godziny. I właściwie nie ma dnia, by nie działo się coś istotnego. A to nękanie koleżanki-outsiderki, a to pożar na przerwie, a to wypadek w szkolnej szatni. Nie zabraknie także klasowej piękności, która niczym barakuda walczy o swoje tereny łowieckie. Klasyka sennego miasteczka, w którym wszyscy się znają i wszyscy wszystko o sobie wiedzą. A jednak okazują się być pewne rzeczy, które dla mieszkańców są zastrzeżone. Cece jako nowa szybko musi więc wejść w szkolne relacje, a jednocześnie należy wyjaśnić sekret tajemniczej gry, do której przystępuje coraz więcej uczniów. Wydarzenia rozgrywają się lotem błyskawicy, na szczęście autorzy przydali bohaterce do pomocy klasowego kolegę – Spencera, który kilka lat temu sam przybył do miasteczka i doskonale pamięta, jak to jest być nowym w mieście i nowym w szkole.
Początkowo można by sądzić, że fabuła poprowadzi czytelnika w stronę współczesnych gier komputerowych, które, o ile stosuje się w nich do określonych zasad, stanowią względnie zrozumiałą dla uczestników wirtualną przestrzeń. W „The Game” to błędne założenie, bo im bardziej zagłębiamy się w opowieść, tym więcej w niej odcieni z pogranicza fantastyki, snu czy intuicji. Z perspektywy młodego czytelnika raczej nie powinno to mieć wpływu na osłabienie jego ciekawości, bo bakcyla tajemnicy połknął już wcześniej, a zmiana kierunku na nieoczekiwany może jego czujność jeszcze tylko wyostrzyć.
O ile udało się autorom – moim zdaniem – rozbudzić zainteresowanie młodego czytelnika, o tyle nie do końca chyba osiągnięto efekt polegający na stworzeniu klimatu małego miasteczka, a potem atmosfery grozy, by książka stanowiła rodzaj młodzieżowego thrillera, bo dość okrojona narracja temu zabiegowi zdecydowanie nie sprzyja.
Jeszcze tylko parę słów chciałabym poświęcić finałowi. Nie, nie będę go tutaj zdradzać, ale właśnie ze względu na sposób zakończenia, na jaki autorzy się zdecydowali, może się okazać, że nie każdy nastolatek właściwie je zrozumie, więc może warto by było, aby starsi umiejętnie podpytali swą pociechę o wrażenia z lektury, a zwłaszcza o postawy etyczne bohaterów. Podkreślam „umiejętnie”, bo przecież młodzież bystra jest i nie lubi być odpytywana lub co gorsza czuć się kontrolowana. Tak więc, drodzy rodzice, sprytem i godnością osobistą drążcie intelektualne pokłady swoich dziatków.
Całość recenzji tu:
https://czytamduszkiem.blogspot.com/2020/12/lucia-vaccarino-davide-morosinotto-game.html
Zapraszam.
The Game Lucia Vaccarino
5,5
Trzynastoletnia Cace, trafia na koniec świata... No może nie dosłownie, jednak z pewnością tak to odbiera. Gdy ojciec dziewczyny postanawia wyjechać by zacząć nową pracę, zostawia ją pod opieką matki, z którą Cace nie miała kontaktu od bardzo dawna. Córka i jej rodzicielka nie wiedzą jak ze sobą rozmawiać, a wspólne mieszkanie zapowiada się katastrofą. Tymczasem Cace rozpoczyna naukę w miejscowej szkole. Miasteczko jest małe więc wszyscy dobrze się znają i wiedzą, kim jest "nowa" i w jak bardzo zapuszczonym domu mieszka... W szkole zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Od drobnych psikusów po poważne wypadki wśród uczniów, ale też dorosłych. Cace jest pewna, że w tym miasteczku dzieje się coś niepokojącego, poza tym jeszcze te blizny! Małe, widoczne na szyi uczniów, które nie chcą zniknąć. Okazuje się, że istnieje pewna gra... Bardzo niebezpieczna gra, która niesie ze sobą poważne konsekwencje.
Co tak naprawde dzieje się w szkole? Kto prowadzi dziwną grę?
Grasz? Już nie możesz się wycofać....
"The game" to książka, która swoją fabułą zaciekawiła mnie do tego stopnia, że przeczytałam ją niemal jednym tchem. Sam pomysł uważam za naprawdę świetny - dziwne wypadki, milczący uczniowie i owiana tajemnicą gra.
Jednak książka ta porusza także poważny temat - szczególnie wśród młodzieży szkolnej - jakim jest uciążliwe dokuczanie i prześladowanie rówieśników. Jak bardzo cierpi gnębiona osoba? Czy ktoś dostrzega jej ból, który zazwyczaj jest ukryty bardzo głęboko?
Mija uwagę zwróciła także przedstawioną trudna relacja dziecko-rodzic. Cace została opuszczona przez swoją matkę dawno temu, cały czas jednak pragnęła mieć ją znów przy sobie. Czy po latach jest w stanie wybaczyć swojej rodzicielce ten błąd?
Książkę czyta się lekko i szybko, ponieważ nie jest to długa powieść. Jest ciekawa, a cała akcja z tajemniczą grą dla nastolatków bardzo mnie wciągnęła. Polecam, zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwo Akapit Press