Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mikołaj Wurdulak
1
6,7/10
Pisze książki: satyra
Dziennikarz o zmyślonym nazwisku, który pisze całą prawdę. Na co dzień żywi się przekazami partyjnymi. Lubo dobry sport i zły sort.
6,7/10średnia ocena książek autora
55 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Polska. Przewodnik dla Polaków Rafał Madajczak
6,7
Zwabiony sławą AszDziennika kupiłem. Później było tylko gorzej. Niestety. Spodziewałem się więcej. Więcej humoru i polotu. AszDziennik wydawał mi się do tej pory bardziej obiektywny, widzący zarówno na lewe jak i prawe oko. Widzenia stereoskopowego tym razem nie stwierdzono. To że GW jest tak zaangażowana w promocję tej książki powinno mi zapalić czerwoną lampkę. Nie zapaliło.
Obok kilku dobrych, dowcipy tak siermiężne i wysilone, że pewnie nawet bardziej wymagającym lemingom się nie spodobają. Sądzę, że pomysłów było serdecznie mało, a trzeba było coś szybko, choćby na kolanie spłodzić, bo jeszcze minie moda na KOD, a z nią zapotrzebowanie na tego typu „satyrę”.
Generalnie pozycja dla twardego elektoratu, a taki jak wiadomo finezji nie potrzebuje.
Cóż stratę 10,90 pln będę musiał jakoś przeboleć. Pójdę na ośmiorniczki ;)
Nowa Polska. Przewodnik dla Polaków Rafał Madajczak
6,7
"Nowa Polska" to wszystko co można spodziewać się po przewodniku autorstwa ASZDziennika. Nie mnie tutaj oceniać polityczne poglądy, wielu odepchnie zapewne wydawca jasno określajacy kierunek, ale nie to jet istotą. Od początku do końca celem jest satyra i rozrywka, nie ma tutaj co oczekiwać czegoś głębszego. Za to otrzymujemy kondensację ironii i absurdalności ASZ z rysunkami Andrzeja. Dla fanów obydwu pozycja obowiązkowa. Minusem jest tutaj na pewno zamknięta forma publikacji typowa dla gazetowych dodatków, przez co kreatywni twórcy nie pokazali jeszcze wsystkiego co mogliby w temacie powiedzieć. Jest więc pewien niedosyt na końcu, widać rzeczy które można było jeszcze bardziej dopracować, przyprawić satyrą. Mimo wszystko- dla wyluzowania, banana na ustach warta zasu książeczka właściwie. Wychodzi poza pewną sztampowość i jest charakterystyczna z racji specifiki stylu twórców.