Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Laurencja Wons
1
5,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 05.04.1977
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
52 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ironia losu Laurencja Wons
5,4
Macie ochotę na lekką i przyjemną historię miłosną? Taką, która jest nieprzewidywalna, a zarazem piękna i wzruszająca?
Zapraszam na recenzję książki Laurencji Wons "Ironia losu".
Małgosia to młoda bibliotekarka, która oczywiście kocha czytać książki. Do tego za cztery miesiące wychodzi za mąż za Kamila. Po latach udało się jej wyleczyć ze zranionego serca, gdyż jej wielka miłość wyjechała z kraju. Teraz na nowo ułożyła sobie życie i ma nadzieję na spędzenie szczęśliwych lat przy boku Kamila. Para udaję się na przyjęcie urodzinowe przyjaciółki Małgosi. Tam zostaje zaskoczona przez niespodziewanych gości — Mirka i Pawła. Spotkanie po latach ze swoją dawną miłością źle na nią wpływa oraz nie najlepiej zniósł to jej narzeczony. Od tej pory życie Małgosi to jeden wielki chaos w dodatku los płata jej figle na każdym kroku.
Zaczyna się walka o względy kobiety. I w tym przypadku idealnie pasuję powiedzenie, że gdzie dwóch się biję, tam trzeci korzysta :)
„Ironia losu” opowiada historię jakich wiele jednak, mimo że nie jest to nic zaskakującego, to możemy chwilę odpocząć przy tej lekturze. Jest lekka, przyjemna i wciągająca. Język, jakim została napisana powieść, jest prosty i dlatego książka nie zajmuję długo czasu. „Ironia losu” to idealnie trafiony tytuł, możemy się przekonać, jak los potrafi nam namieszać w życiu.
Ironia losu Laurencja Wons
5,4
Czasem zdarza się tak, że przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Przekonała się o tym Małgosia, bohaterka książki Ironia losu.
Oto, co czytamy na okładce: "Małgosia, bibliotekarka z prowincjonalnego Pochwatowa, po miłosnym zawodzie ułożyła wreszcie swoje życie uczuciowe. Sytuacja komplikuje się jednak, gdy do głosu niespodziewanie dochodzą emocje z przeszłości, głęboko skrywane pragnienia i tajona przed samą sobą prawda..." Pozwólcie, że nie powiem nic więcej o fabule. Nie chcę czegoś przez przypadek zdradzić.
Ironia losu to lekka powieść. Idealna na leniwy wieczór. Myślę, że bardziej spodoba się kobietom niż mężczyznom. Ja czuję po lekturze pewien niedosyt. To nie jest typ literatury, który lubię. Dialogi pozostawiały w moim odczuciu wiele do życzenia. Nie mogę za to zarzucić niczego bohaterom pojawiającym się na kartach powieści. Byli dobrze skonstruowani, choć przyznam, że nie ogarniam sposobu myślenia głównej bohaterki. Nie zgadzam się z jej wyborami, ale to drobny szczegół.
Ta książka nie powaliła mnie na kolana, lecz jak dobrze wiecie, wolę książki, w których krew leje się strumieniami i jest gęsto od trupów. Nie sądzę, że Ironia losu to zła lektura, bo tak nie jest. Po prostu nie trafiła w mój czytelniczy gust. Myślę jednak, że znajdzie się sporo czytelniczek, którym ta historia się spodoba.