Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jadwiga Śmigiera
3
6,7/10
Pisze książki: literatura podróżnicza, publicystyka literacka, eseje
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nadal wariuję Jadwiga Śmigiera
6,0
Urocza książeczka (177 stron) na chwilę wolnego czasu.
Składa się z krótkich - najwyżej kilkustronicowych form literackich - podzielonych na kilka części tematycznych: Takie różne wspomnienia; Hole, czyli Tatry; Te skrzydlate; Kilka wyjątkowych miast; Smutek i radość; Szczerbate są najważniejsze; Zosia; Leon.
Sympatyczna książka, pełna ciekawych drobiazgów z życia, subtelnego humoru oraz życzliwości do ludzi.
Mój kraj nad Wisłą Jadwiga Śmigiera
7,0
Książka "Mój kraj nad Wisłą" jest swoistym zapisków podróży Jadzi po bardziej, lub mniej znanych miejscowościach w naszym kraju. Jak w zakończeniu pisze sama autorka - niektóre z nich miały miejsce całkiem niedawno, inne nawet 35 lat temu.
Jadzia zabiera nas w podróż m.in. po Białymstoku, Golubiu - Dobrzyniu, zamku w Krzyżtoporze, Pułtusku, Łodzi, Warszawie, Łowiczu, Sandomierzu, Żelazowej Woli, Gdańsku, Olsztynie, czy też Orońsku(a to oczywiście nie są wszystkie wymienione w pozycji miasta i wsie).
Autorka nie postawiła jednak na tradycyjne przekazanie informacji o każdym z opisywanych miejsc, ale ujęła je w historie, które sama przeżyła, bądź też była świadkiem. Dzięki temu lekturę czyta się lekko i przyjemnie. I tak też sama ją odebrałam. Niektóre historie mnie śmieszyły, inne wywoływały nostalgię, jeszcze inne przywoływały wspomnienia miejsc, w których samemu się było. Bardzo uderzył mnie np. opis Sandomierza, przez który przeszła powódź i wspomnienie chłopca, z którym bawił się wnuczek autorki. Książka jest kolejnym dowodem na piękno naszego kraju - zostało ono pokazane od przysłowiowego Bałtyku po Tatry.