Jedyna tak obszerna publikacja dotycząca dorobku polskiej ilustracji w najważniejszym dla niej "złotym" okresie. To aż dziwne, że tak niewiele jest książek traktujących o tym rodzaju sztuki, zwłaszcza, że na tym polu Polacy mieli naprawdę duże osiągnięcia, czasami nawet bardziej doceniane poza granicami naszego kraju. Z drugiej strony to, że jest to temat nie opracowany dość wyczerpująco, daje duże pole do popisu badaczom sztuki. Myślę, że to pozycja obowiązkowa dla artystów, którzy obecnie zajmują się tą dziedziną plastyczną. Książka może też stanowić ciekawostkę dla tych, którzy ze sztuką nie mają wiele wspólnego, a wychowali się na książkach wydawanych w tym okresie. Można przypomnieć sobie wiele wydań z przeszłości, szczególnie w dziale literatury dla dzieci. Ja sama, dziedzicząc książki po mojej mamie, odnalazłam tu wiele pozycji i ilustracji, z którymi zetknęłam się w dzieciństwie, a o których zapomniałam. A miało to przecież wpływ na kształtowanie poczucia estetyki, które w dzisiejszych czasach pozostawia czasem wiele do życzenia.