Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ludwig Thor
1
6,4/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ludwig Thor to pseudonim lubelskiego dziennikarza, który kilkanaście lat pracował jako reporter kryminalny, reportażysta, od kilku lat pełni różne funkcje redaktorskie.
6,4/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
83 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Opętanie Ludwig Thor
6,4
Stary Kuźmiuk pierwszy zobaczył TO. "Potem TO pojawiało się i w opowieściach innych ludzi. Nie wiedzieli jak właściwie TO nazwać. Nie było TO Złem, nie było też Dobrem.
Podinspektor Michał Lorenz prowadzi przedziwne śledztwo - historia opętanego miasteczka, egzorcyzmy...
Policja w Gorzkowie. To tu trafił utalentowany gliniarz stołecznej policji po niespodzianej, tragicznej śmierci żony.
Ewa Jodłowska zaginęła 20 kwietnia. Jej głowę podczas pracy w lesie znalazł kolega ze szkolnej ławki. Niestety reszty jej ciała nie odnaleziono.
38-latka bez pamięci zakochała się w nowym wikarym. Nie zważała na rodzinę: męża i syna, plotki w pracy. Coś ciągnęło ją do tego mężczyzny i już. Poświęcona diabłu - takiej treści napis umieszczono na tabliczce ją piętnującej. Ksiądz Alfred popełnił zamobójstwo. Lorenz próbuje wyjaśnić przyczyny śmierci kobiety, czyta jej pamiętnik, przesłuchuje kolegów z pracy, rodzinę. Chce wyjaśnij okoliczności, które doprowadziły do tragicznego finału. Rysuje portret psychologiczny obojga.
Jaki obraz bohaterów przedstawia autor?
Ewa - nieszczęśliwa nimfomanka, potrzebująca wrażeń kobieta
Alfred- ksiądz, ale też mężczyzna z krwi i kości, którego rozsadzają takie same namiętności.
Tych dwoje połączyło coś, co dało początek wielkiemu nieszczęściu. Ludzie w miasteczku wyczuwali to napięcie, zaczęła narastać histeria z opanowaniem Gorzkowa przez złe moce. W dziwnych okolicznościach zaczęło dochodzić do samobójstw. Wcześniej denaci dostawali histerii - krzyczeli, że widzą diabła, pozostawiali dziwne listy...
Policji mimo ogromnych starań nie udaje się powstrzymać serii morderstw. W lokalnej prasie zaczynają się pojawiać nagłówki:"Nieudolność policji rozochociła potwora z Gorzkowa?"
Jaki będzie finał tej przedziwnej historii? Czy Michałowi Lorenzowi i jego kolegom uda się zakończyć śledztwo? Komu grozi największe niebezpieczeństwo? Czym jest TO?
"Opętanie" Ludwiga Thora to książka, w której widać zaangażowanie autora jako reportera kryminalnego. To dobrze opowiedziana historia nieszczęśliwych, dziwnych wydarzeń "Gdzieś TAM w Polsce" - Gorzkowie - mieście jakich w naszym kraju wiele. Mieszkańcy żyją tu swoimi problemami, ale także problemami innych. Gorycz dnia codziennego widoczna jest wszędzie. Tu każdy ma jakieś nieszczęście. Nazwa Gorzków - oddaje smak małomiasteczkowych klimatów.
Styl pisarski Ludwiga Thota przypadł mi do gustu. Prostota, liczne dialogi, typowe słownictwo Polaków - emocjonalne, wulgarne, oddaje klimat zaistniałej sytuacji. Autor nie poskąpił też erotyzmu. Bohaterowie są nim nabuzowani i to on w większości jest przyczyną głównych nieszczęść.
"Opętanie" to bardzo dobry kryminał, który zaciekawi nawet wybrednego czytelnika. Wartka akcja, narastające napięcie sprawiają, iż tę książkę się po prostu pożera!
Opętanie Ludwig Thor
6,4
Ta książka chwilami "śmierdzi gorzałą" ... czuć te obrzydliwe układy i układziki, to jak każdy każdemu włazi w zadek...tą polską małomiasteczkowość...perfekcyjnie, w moim odczuciu, autor przedstawił też policyjne struktury...tu jest to wszystko tak boleśnie prawdziwe...
To co było dla mnie fajne w Opętaniu to że autor zwodził mnie niemal do samego końca...gdzieś tam powolutku domyślałam się kto jest Wampirem ale absolutnie nie wpłynęło to na moją chęć dalszego czytania. Mam też czasami tak że ostatnich kilka stron czytam na siłę bo wszystko już wyjaśnione i akcja powoli wyhamowuje ku końcowi co niestety bywa nudne...tutaj przeczytałam ostatnie słowo i byłam na prawdę rozczarowana że to już....
Kupując tę pozycję przez internet, zdawałam sobie sprawę że książka jest dostępna tylko wysyłkowo, że to debiut i że wydawnictwo też jest niewielkie i to wszystko dodało jeszcze smaczku mojemu zakupowi. Poczułam że nie kupuje książki już na wskroś komercyjnej którą zalane są wszystkie empiki tylko niszową pozycję.
Warto. Polecam.