Tybetański mnich buddyjski. Przyszedł na świat we wschodnim Tybecie. W wieku dwóch lat został rozpoznany jako inkarnacja wielkiego mistrza Adzoma Drugpy (1842-1924). Trzy lata później rozpoznano go jako inkarnację Ngawanga Namgyala (1594-1651),duchowego przywódcy Bhutanu. Jego duchowym nauczycielem i mistrzem był Changchub Dorje, który dożył wieku 130 lat. Po aneksji Tybetu przez Chiny Namkhai Norbu wyjechał do Włoch, gdzie ożenił się i przez prawie 30 lat pracował jako wykładowca literatury tybetańskiej i mongolskiej. W 1971 r. zaczął nauczać trul khoru (tsalungu),zwanego także jantrą-jogą. Założył własną szkołe Dzogczen, która z czasem stała się popularna we Włoszech i innych krajach europejskich. Wybrane publikacje książkowe: "Yantra Yoga. the Tibetan Yoga of Movement" (1982, polskie wydanie: "Jantra-joga. Tybetańska joga ruchu", Wydawnictwo Vimala, 2012),"Dzogchen: The Self-Perfected State" (1989, polskie wydanie: "Dzogczen. Stan doskonałości samej w sobie", Wydawnictwo A, 2007),"The Lamp That Enlightens Narrow Minds - The Life and Times of a Realized Tibetan Master" (2011, polskie wydanie: "Lampa, która oświetla ciasne umysły. Biografia Khjentse Czokji Łangczuka", Wydawnictwo Vimala, 2015).
Żona: Rosa (do 27.09.2018, jego śmierć),2 dzieci: córka Yuchen i syn Yeshi.http://www.dzogchen.net
...Budda powiedział, że jeśli potrafi się utrzymać stan kontemplacji (nagromadzenie mądrości) przez okres, jaki mrówce zajmuje przejście z c...
...Budda powiedział, że jeśli potrafi się utrzymać stan kontemplacji (nagromadzenie mądrości) przez okres, jaki mrówce zajmuje przejście z czubka nosa na czoło człowieka, przyniesie to większy pożytek niż gromadzenie przez całe życie zasługi wskutek praktykowania prawości i szczodrości.
Pozycja między poradnikiem a popularnonaukowym opracowaniem religijnym wprowadzającym nas w termin i ścieżkę Dzogczen - filozofię tybetańską stanu spontanicznej bytności, która jest jedną z wielu dróg w Buddyzmie.
Na wielu płaszczyznach zasada 'uważności stałej' rezonuje we mnie.
Książka jest krótka, ale klarownie wyjaśnia to co trzeba i zaciekawia tematem.
Raczej dla nie znających tematu.
Tytuł drugiego rozdziału (Istota Dzogczen)
mógłby w zasadzie stanowić całą recenzję tej książeczki.
Namkhai Norbu proponuje nauki które w żaden sposób nie mają
"formalnego" charakteru,nie posiadają sztywno określonych ,rygorystycznych praktyk czy rytuałów ,nie wymaga się tu posłuszeństwa bądź jakiejkolwiek "przynależności" ponieważ Dzogczen nie jest hierarchiczny.
Przekazem jest wiedza,zrozumienie którego nie osiągamy wspinając się po kolejnych stopniach wtajemniczenia lecz - cytując: "Od razu wchodzimy w to ,co jest istotne.Od tego zaczynamy.Zaczynamy od naszego celu".
W przypisach do pierwszego rozdziału wygrzebałem ciekawostkę na temat niepiśmiennego nauczyciela autora
którego długowieczność (1826 – 1961/1978) może wprawić
w osłupienie tudzież budzić lekki uśmiech powątpiewania.
Poszukacie kto to ??.