Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kamila Wiedeńska-Strzelczyk
1
1,7/10
Pisze książki: poradniki
Kamila Wiedeńska - Strzelczyk atrystka makijażu, od trzynastu lat wykonuje makijaże, a twarz kobiety traktuje jak płótno malarskie. Dla niej każda kobieca twarz jest wyzwaniem, a zadowolona kobieta - podziękowaniem!
Twórczyni wyjątkowych makijaży Maryli Rodowicz, Niny Terentiew, Haliny Młynkowej ,Elżbiety Zapendowskiej, Magdy Gessler i wielu innych gwiazd. Ma na koncie współpracę z najważniejszymi polskimi fotografami, wydawnictwami czasopism kobiecych i agencjami reklamowymi.
Twórczyni wyjątkowych makijaży Maryli Rodowicz, Niny Terentiew, Haliny Młynkowej ,Elżbiety Zapendowskiej, Magdy Gessler i wielu innych gwiazd. Ma na koncie współpracę z najważniejszymi polskimi fotografami, wydawnictwami czasopism kobiecych i agencjami reklamowymi.
1,7/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Lekcja makijażu dla każdej kobiety
Kamila Wiedeńska-Strzelczyk
1,7 z 3 ocen
8 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Lekcja makijażu dla każdej kobiety Kamila Wiedeńska-Strzelczyk
1,7
Mój Boże, zupełnie nie rozumiem, czemu zmarnowałam na tę książkę 7 zł w Tesco. Być może dlatego, iż myślałam, że będzie ona o profesjonalnym wykonywaniu makijażu. Ja na pewno profesjonalistką nie jestem, tymczasem po przeczytaniu (lub bardziej pooglądaniu obrazków) dochodzę do wniosku, że malować umiem się lepiej niż autorka pomalowała, pożal się Boże, modelki. No tak, wyraźnie napisano, że to w zasadzie modelki nie są, ale jednak...
Początek to nudny opis tego, że istnieją fluidy, kremy pod oczy i pęsety. Duże zdjęcia, żeby nawet bez okularów nie przegapić. Kolejna część to zdjęcia makijażu i opis jego wykonania. Hm... Każdy zaczyna się od tego samego, potem też niewiele zmian. Myślę, że autorka do artystek jednak nie należy a to co zaprezentowano w książce to jakaś kpina. Nałóż krem, podkład, cień, puder i szminkę. I tak kilkanaście razy.
Niczego się nie dowiedziałam. No, może jednak tego, że maluję się ładniej niż ładne panie z książki. Amen. Lektura na maksymalnie piętnaście minut.