Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyPowstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70
- ArtykułyPowiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17
- ArtykułyZadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Uwem Akpan
1
5,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 19.05.1971
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Powiedz, że jesteś jedną z nich Uwem Akpan
5,4
Sama nie wiem w jakich kategoriach oceniać tę książkę.
Jest to zbiór 5 opowiadań: 2 dłuższych i 3 krótszych. Każde jest pisane z perspektywy dziecka. W każdym z nich religia odgrywa większą lub mniejszą rolę.
Nie rozumiem po co, ale autor zafundował nam "naukę" różnych języków, ponieważ w większości opowiadań w dialogach pojawiają się słowa po...no właśnie po jakiemu to ciężko mi stwierdzić, ale nie są to tylko słówka, po których mogłabym wnioskować po prostu brak polskich odpowiedników. W opowiadaniu "Gabon obiecany" pojawia się nawet język francuski i prawdopodobnie slang jakiegoś języka, choć wolę już nie wnikać, bo szukając tłumaczeń natrafiłam na języki zulu czy joruba.
Z czasem można przywyknąć, ale na początku irytuje.
Książka oczywiście szokuje i to z wielu powodów. Jest pokazana sytuacja dzieci podczas ciągłych konfliktów, a że jest wszystko pokazywane z ich perspektywy to czasami trzeba się domyślać o co chodzi, ponieważ dziecko samo nie wie co się dzieje. To akurat jest jak najbardziej na plus. Stawia nas na ich niezbyt ciekawym miejscu.
Co do religii to muszę przyznać, że byłam zaskoczona chrześcijanami i ich postawą. I tutaj po głębszym zastanowieniu muszę przyznać, że nie tylko tam ludzie mają krzywy obraz wiary z jaką się identyfikują i przyjmują postawy, które są z ich wiarą sprzeczne. Mimo to byłam zaskoczona tym co rzekomi katolicy wyprawiali w czwartym opowiadaniu albo tym jak Fofo Kpee swoje złe uczynki tłumaczył Biblią.
Nie podobało mi się czwarte opowiadanie "Luksusowe karawany". Jak już wcześniej wspomniałam-ci katolicy i ich zachowanie są dla mnie nie do przyjęcia. W to wszystko wplątano jeszcze muzułmanina i jakiegoś wodza, czyli brakuje nam Żydów, żeby kompletnie zaszaleć. Prawie całe akcja rozgrywa się w autobusie, który stoi na parkingu i dzieje się w kółko to samo. Jest to jedno z dłuższych opowiadań i bardzo mnie zmęczyło.
Pierwsze, drugie i piąte opowiadanie ma podobny koniec. Trzecie opowiadanie jest dla mnie trochę zagadką typu "co autor miał na myśli?". A tytuł jest powiązany chyba tylko z ostatnim opowiadaniem.
Myślę, że większe wrażenie książka zrobiłaby, gdyby te historie były rzeczywiście na faktach.
A! Nie polecam czytania opisu z tyłu książki, ponieważ jest jednym wielkim spoilerem!
Powiedz, że jesteś jedną z nich Uwem Akpan
5,4
"Powiedz, że jesteś jedną z nich" to zbiór pięciu opowiadań autorstwa Uwema Akpana. Autor jest rodowitym nigeryjczykiem i ukończył studia teologiczne. Historie, które opowiedziane są w książce, to fikcja literacka, jednak oparta na prawdziwych wydarzeniach, których świadkiem była autor. Wszystko co zostało opisane w poszczególnych opowiadaniach dotknęło w rzeczywistości dzieci zamieszkujące Afrykę.
Pierwsze opowiadanie pod tytułem "Świąteczna uczta" opowiada o 12 - letniej dziewczynce o imieniu Maisha. Dziewczynka zmuszona jest do prostytuowania się, tylko po to aby zarobić na jedzenie dla rodziny,a co najważniejsze na wymarzoną szkołę dla swojego młodszego brata. Drugie opowiadanie - "Gabon obiecany" - to historia dwójki rodzeństwa Yewy i jej brata Kotchikpa, którzy wychowywani są przez wuja Fofo Kpee. Wuj dzieci zajmuje się nielegalnym przeprowadzaniem ludzi przez granicę. Jedynym marzeniem rodzeństwa jest tylko zaspokoić głód i żyć w lepszych warunkach. Własnie taką obietnicę otrzymują od swojego wuja. Jednak pewnego dnia Fofo Kpee sprzedaje Yewę i Kotchikpa do niewoli za motor. Trzecie opowiadanie zatytułowane "Co to za język?" traktuje o dwóch dziewczynkach, które bardzo chcą się przyjaźnić ze sobą, jednak nie mogą się porozumiewać ponieważ Etiopia jest podzielona religijnie. Dlatego pewnego dnia wymyślają wspólny język, który funkcjonuje bez słów. Tylko dziewczynki wiedzą co on oznacza. Bohaterem czwartego opowiadania jest chłopiec o imieniu Dżibril. Chłopiec ma 16 lat i jest muzułmaninem. Pewnego dnia w miejscu jego zamieszkania wybucha konflikt na tle religijnym, a nastolatek jest oskarżony o apostazję. Natomiast bohaterami ostatniego opowiadania jest Jean oraz jego siostra Moniq. Małe dzieci są śiadkami porachunków wojennych dwóch plemion.
Muszę przyznać, że bardzo ciężko mi zrecenzować tę pozycję książkową. Opowiadania zawarte w tej książce chwytają za serce. Każda z historii opowiedziana jest z perspektywy małego dziecka lub nastolatka. Dzięki temu czytelnik może utożsamiać się z bohaterami poszczególnych historii. Podczas czytania tych historii miałam mieszane uczucia. Były momenty na których się wzruszyłam, ale były też takie, które budziły we mnie poczucie niesprawiedliwości i gniewu. Autor bardzo realistycznie przedstawił historię tych dzieci. Celem tych opowiadań było ukazanie ludziom żyjącym w Europie, jak wygląda życie dzieci mieszkających w Afryce podczas, gdy tam panują ciągłe konflikty zbrojne. Jedynym minusem o jakim muszę wspomnieć to język, który podczas czytania w pewnych momentach mnie irytował. Autor co jakiś czas wstawiał słowa w nieznajomym dla mnie języku. Muszę przyznać, że było to uciążliwe podczas czytania, przez co książkę czytałam dość wolno.
Podsumowując książkę polecam osobom naprawdę wymagającym, które nie boją zmierzyć się z bólem, stratą i cierpieniem tych dzieci, które zostały przedstawione w opowiadaniach.