Nadzieja nie umiera jak zwierzę-szybko i nagle. Bardziej przypomina roślinę, która więdnie powoli.
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jamil Ahmad

1
6,1/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 1933 (data przybliżona)Zmarły: 12.07.2014
Jest autorem tylko jednej książki, "Wędrownego sokoła", którą wydał w wieku 79 lat. Od tej pory uważany jest za największego pakistańskiego pisarza tworzącego po angielsku.
Urodził się w 1933 roku w Dźalandharze. Jako urzędnik pakistańskiej służby cywilnej pracował głównie w Północno-Zachodniej Prowincji Granicznej i w Beludżystanie. Pełnił funkcję agenta politycznego (z ramienia rządu w Islamabadzie zarządzającego terytoriami plemiennymi) w Kwetcie, Chagai, Chajber i Malakand, a następnie komisarza w Dera Ismail Khan i Swacie. W krytycznym momencie tuż przed sowiecką inwazją na Afganistan w 1979 roku został oddelegowany do pakistańskiej ambasady w Kabulu. Skończył karierę w rządzie na stanowisku naczelnego sekretarza Baludżystanu. Zmarł w lipcu 2014 roku.
Urodził się w 1933 roku w Dźalandharze. Jako urzędnik pakistańskiej służby cywilnej pracował głównie w Północno-Zachodniej Prowincji Granicznej i w Beludżystanie. Pełnił funkcję agenta politycznego (z ramienia rządu w Islamabadzie zarządzającego terytoriami plemiennymi) w Kwetcie, Chagai, Chajber i Malakand, a następnie komisarza w Dera Ismail Khan i Swacie. W krytycznym momencie tuż przed sowiecką inwazją na Afganistan w 1979 roku został oddelegowany do pakistańskiej ambasady w Kabulu. Skończył karierę w rządzie na stanowisku naczelnego sekretarza Baludżystanu. Zmarł w lipcu 2014 roku.
6,1/10średnia ocena książek autora
151 przeczytało książki autora
280 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie wiem, jak zrozumiecie tę opowieść, ale mówi się, że każdy człowiek potrzebuje sardara, szuka go dla siebie i znajduje – a...
Nie wiem, jak zrozumiecie tę opowieść, ale mówi się, że każdy człowiek potrzebuje sardara, szuka go dla siebie i znajduje – a Beludżowie jeszcze bardziej niż inni. Według opowieści Adam był pierwszym Beludżą na tej ziemi. Kiedy zobaczył, że jest sam i że nikogo oprócz niego nie ma, poczuł się tak rozpaczliwie samotny, że stworzył w swoim umyśle osobę, którą nazwał Allah. W ten sposób uczynił sobie sardara.
1 osoba to lubiJeśli człowiek ma wolę iść dalej, znajdzie sto jeden sposobów by to uczynić.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wędrowny sokół Jamil Ahmad 
6,1

Rzadko się zdarza, by człowiek zaistniał jedną książką i to w wieku 78 lat, a tak się stało w przypadku pakistańskiego pisarza Jamila Ahmada.
Książka ta to właściwie zbiór opowiadań luźno powiązanych ze sobą postacią Tor Baza - tytułowego Wędrownego Sokoła.
Autor przestawia w nich wycinki z życia koczowniczych plemion żyjących na pograniczu Afganistanu i Pakistanu. W ich trudne życie, którego rytm wyznacza przyroda i surowe obyczaje wkracza jeszcze polityka i granice państwowe uniemożliwiające odwieczną tradycyjną wędrówkę. Rządzący nie rozumieją, że dla tych nomadów osiadły tryb życia oznacza śmierć.
Poznajemy codzienność, zwyczaje i swoisty kodeks honorowy, który stanowi prawo dla tych ludzi.
Książka dość cienka, ale oszczędność stylu podkreśla tylko to, jak trudne i biedne jest życie tamtejszych plemion.
Książka ciekawa, ale wydała mi się jakaś niedokończona.
Wędrowny sokół Jamil Ahmad 
6,1

Lubię ciekawe opowieści o dalekich krainach i ludach, lubię czytać o skomplikowanym i niepojętym świecie arabskim, ale ta książka mnie rozczarowała.
Ciekawie opisane są różne ludy zamieszkujące tereny górskie nazwijmy to pogranicza Pakistanu, Afganistanu i innych krajów i gdyby o tym miała być książka to byłoby ok, ale wplecenie historii jednego człowieka, który niby wędrował po tych krainach od tragicznej maleńkości po wiek dojrzały powoduje że książka niestety ale osobiście dla mnie jest praktycznie o niczym (niby wędrował... dlaczego pisze niby? bo jak inaczej powiedzieć skoro po prostu tak musiał, a wędrówka dla mnie jest dobrowolna, a nie w pogoni za czymś co pozwoli przeżyć).
Jeśli miałbym oceniać tylko tło tej książki to jest ciekawe, brutalne, ale ciekawe ale jak oceniać całość to jest to słabe i do mnie nie przemawia.