cytaty z książek autora "Kaja Kowalewska"
Dziś tak bardzo chcę Cię pocałować,
że gryzę się we własny oddech.
Daj mi znak, kurwa. Jeden mały znak, znaczek. Może być nawet pocztowy. Pośliń mnie. Pocałuj. Przez te wszystkie piosenki w głowie mi się przewraca. Skrzypce mi się pojebały. Wybacz.
Aktualnie przebywam w stanie bez duszy.
Opuściły mnie wszystkie małe i wielkie piekła.
wypij ze mną trochę wódki
będziemy uważać że wszystko jest dobrze
...
Bo wszystko zaczyna się w głowie. Bo w głowie się staje to, co najpiękniejsze i to, co niepojęte, to, czego chce się dotykać o każdym poranku i o każdej nocy. Miłość. Miłość w głowie się staje i pachnie tak nieprzytomnie, że odurza serce, narkotyzuje usta, nie pozwala myśleć, nie pozwala oddalić się do rzeczywistości. Miłość. Miłość bywa rozkoszna, szalona i próżna, czasem bywa kosmiczna, często wytęskniona. To przez miłość idzie oszaleć, kiedy oszaleć się wcale nie chce, kiedy strach paraliżuje powieki i dłonie. To miłość nas uskrzydla, wynosi na wyżyny, każe nam lecieć i zmysłowo obejmować przestrzenie.
To przez miłość często gryziemy z bólu poduszki. Zawiązujemy ręce na supeł. Zasypiamy z podrapanym sercem.
I przyszła jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca.
Najbardziej bolą szanse ,których nie wykorzystaliśmy.Marzenia które rozbiły się o beton.Najbardziej bolą ludzie, których mijamy, którzy wiecznie wszędzie się śpieszą.Najbardziej żałujemy tego,czego nie mieliśmy odwagi zrobić, a co pulsowało w naszych sercach.
kiedy jesteś
moje oczy widzą jutro
kiedy cię nie ma
gaśnie wczoraj
...
A może to przeze mnie nie możesz spać każdej nocy? A może Cię uwieram w powieki, zawadzam o poduszkę, łaskoczę?
A może odległość to jedno, a czas to drugie, bo w snach mogę być zawsze tak blisko?
A może snem Cię rozbieram? Jak nikt nigdy. Całuję. Żeby rozbudzić na sekundę wszystkie Twoje ukryte pragnienia.
Wsparcie to blask spojrzenia, ciepło dłoni, która gładzi włosy, splata je w warkocze albo bawi się nimi jak wiatr. Wsparcie to ciepła herbata i plasterek cytryny na gorączkę, nadzieja na niebieskie jutro. Wsparcie to most, który ciągnie się od ramion do serca".
- Jak się całuje bezlitośnie?
- Tak, że nie ma świata. Są tylko usta, języki i wszystko może się walić na łeb, a Ty i tak nie czujesz ziemi, ani deszczu, ani drzew.
Jest tylko bezlitosne przyciąganie, przyciskanie ust do ust.
Tak się całuje bezlitośnie, przy ścianie, z rękami pod koszulą - do utraty zmysłów. Do utraty słów. Teraz rozumiesz?
Nieważne, którą drogą - przyjdź do mnie. Bo przecież musisz tutaj być. Tak naprawdę.
Na drugim końcu świata będzie inaczej. Piszę dziś list do Ciebie farbą olejną. Białą. Myślą. Zawsze, kiedy patrzę w niebo, widzę Twoje życie. Uzupełniam je sobie o kolejne okna, zdarzenia. Wymyślam. Elektryzują mi się włosy w lustrze. Patrzę i chłonę pieprzoną paranoję. Zmyślam Twój świat. Udaję, że Cię dalej znam, że wiem, o której godzinie modlisz się do kawy, jak mocno ją parzysz w usta, kiedy za mną tęsknisz.
bo sama tęsknota jest piekłem
tym które pomiędzy nami
...
cały czas biję się o ciebie z myślami
cały czas się boję
taka wojna może trwać wiecznie.
Gdybanie, wymyślanie - to tortury serca. Sami je sobie fundujemy. Torturujemy się bardzo. Jesteśmy masochistami snów i urojeń.
Doprawdy, już nie wierzę w to, że istnieje ludzie pojęcie.
Przez wszystkie przypadki odmieniają się nasze nieszczęścia. Szczęście to wołacz.
Potrafisz podnieść moje serce na duchu. Ułożyć w odpowiednim miejscu.
przyjdziesz mnie kiedyś przytulić
a wtedy sklonuję
twoje ręce.
Patrz w przyszłość, bo to twoje ręce, oczy, usta ją tworzą. Możesz zrobić, co tylko zechcesz, jeśli zajdziesz odwagę. Jeśli znajdziesz siłę (a masz jej w sobie dużo – uwierz w swoją siłę). Pokochaj teraźniejszość. Bo tylko tu i teraz jesteś w stanie wpływać na przyszłość. I kształtować ją powoli za pomocą dobrych słów, znaków i zdarzeń.
Niektóre uczucia, niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu za późno albo w złym czasie. Przewracają nasz świat do góry nogami, a potem odchodzą. I zostawiają przy nas jedynie milczenie.
Czym jest przeznaczenie? To taka magia, kiedy ludzie spadają z nieba na tę samą ścieżkę.
na niepamięć stawiam
na zapominanie czasu w którym okłamywało mnie niebo.
Dziękuję ludziom, którzy mnie przewrócili. Dzięki nim poznałam tych najpiękniejszych, którzy próbowali mnie podnieść. Dziękuję tym, którzy pokazali mi smak goryczy. Dzięki temu mogę doceniać bardziej smak szczęścia. Dziękuję tym, którzy odeszli na własne życzenie. Dzięki temu mogłam zobaczyć, kto zostanie naprawdę. Dziękuję tym, którzy próbowali podstawić mi nogę. Dzięki temu mój sukces smakował jeszcze lepiej. Dziękuję tym, którzy pokazali mi, co to znaczy strach. Dzięki nim mam większą odwagę. I tym, którzy próbowali odebrać nadzieję. Bo pokazali, że jest nieśmiertelna.
spiesz się
pociąg wstaje jak słońce
dochodzi dusza
spiesz się
bo jesteś
o jeden pocałunek za daleko
...
Nie wszystko można kupić. To prawda. Nie można kupić serca, które daruje uśmiech, ani przyjaźni, która mocniejsza jest niż czas. Nie można kupić prawdziwej miłości, takiej, od której walą się gwiazdy na głowę. Ani motyla, którego czuje się w brzuchu. Nie można kupić dłoni, które gotowe są zrobić najlepsze na świecie cisto. Nie można kupić spojrzenia, oczu, z których płynie magia. Nie można kupić tej prawdy o miłości, jaką nosimy w sobie, ani smaku uczuć, emocji i gwiazd.
Bo tak to już się z człowiekiem dzieje, przeszłość czasem puka, wchodzi i rozsiada się wygodnie na kanapie. Nie pyta o zgodę. I trzeba wtedy tę przeszłość przytulić albo wyprosić.