Jay Asher w Polsce!

LubimyCzytać LubimyCzytać
23.11.2017

Pod koniec listopada Jay Asher, autor powieści „13 powodów”, odwiedzi Polskę, by spotkać się ze swoimi czytelnikami! Będzie promował swoją nową powieść „Światło”, a także rozmawiał z nauczycielami o samobójstwach wśród nastolatków. 

Jay Asher w Polsce!

Nie możesz zatrzymać biegu wydarzeń. Nie możesz cofnąć czasu. Jedyny sposób, by odkryć tajemnicę… to nacisnąć play.

Jay Asher to jeden z popularniejszych autorów powieści młodzieżowych, którego można ustawić w jednym rzędzie z Johnem Greenem czy Gayle Forman. Nie boi się poruszać trudnych i wciąż kontrowersyjnych tematów, czego idealnym przykładem jest książka 13 powodów, na którego podstawie Netflix nakręcił serial o tym samym tytule.

„13 powodów” opowiada historię nastoletniej dziewczyny Hannah Baker, która popełniła samobójstwo, najpierw nagrywając znajomym ze szkoły kasety magnetofonowe, na których wyjawiła trzynaście powodów, które przyczyniły się do jej decyzji. Clay Jensen był zwykłym uczniem liceum do momentu, aż pod swoimi drzwiami znalazł pudełko po butach z kasetami. Słuchając opowieści, kiedy jest już za późno, by coś zmienić - przekonuje się, jak to jest być jednym z powodów czyjejś tragicznej decyzji.

Jay Asher nie poprzestaje jednak tylko na opisywaniu trudnych tematów. Wyruszył w trasę, w której nie tylko promuje swoją nową książkę Światło, ale również spotyka się z czytelnikami i nauczycielami, aby porozmawiać o samobójstwach wśród nastolatków. Dom Wydawniczy Rebis serdecznie zaprasza na aż trzy spotkania z autorem.

27 listopada i 28 listopada autora będzie można spotkać w Warszawie - najpierw w siedzibie Agory, później w jednym z warszawskich Empików. Natomiast 29 listopada w Poznaniu Jay Asher weźmie udział w konferencji, na którą serdecznie zaprasza Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli. Spotkanie odbędzie się w Teatrze Nowym w Poznaniu o godzinie 16:00. Każdy z uczestników otrzyma egzemplarz powieści „13 powodów” i specjalne materiały dydaktyczne. Koszt wejściówki wynosi 10 zł, a liczba miejsc jest ograniczona. Spotkanie poprowadzi Anna Misztak - redaktor naczelna serwisu lubimyczytac.pl.

Powieść (i serial) wzbudzają sporo kontrowersji, o czym świadczą chociażby skrajne opinie w naszym serwisie.

Przyznaję bez bicia. Odetchnąłem po tej lekturze. To wielka bomba emocjonalna, która przygwoździła mnie na kilkanaście godzin. Trzynaście powodów śmierci i nie wiadomo, kiedy trafi na mnie - myślał główny narrator. Autor nakreślił problem samobójstw nastolatek w sposób można rzecz nowatorski. Całą analiza psychologiczna, odsłuchiwanie taśm to prawdziwy majstersztyk. To debiut autora i ta książka utrzymuje się od dziesięciu lat na liście bestsellerów New York Timesa. Wstrząsająca, doskonale napisana, przemawiająca i wołająca o uwagę. Dla nastolatków i ich rodziców. - Piotr.

Od początku odbierałam dziewczynę jako silna bohaterkę i sadziłam, że tylko coś naprawdę traumatycznego musiało ją popchnąć w tym kierunku, a okazała się żałośnie słaba. Dlaczego? Bo na wszystkie trzynaście powodów Hannah pozwoliła. Nie zrobiła zupełnie nic, aby było inaczej, aby poczuła sie lepiej. Porzuca cię przyjaciel? Znajdź nowego. Ktoś narusza twoją prywatną przestrzeń/podgląda cię? Zadzwoń na policję. Ktoś dotyka cię w sposób w jaki sobie nie życzysz? Dlaczego nie walniesz głąba prosto w twarz? Nie chcę tutaj wałkować wszystkich powodów - które jak dla mnie nie były PRAWDZIWYMI powodami. (...) Jay Asher w moim odczuciu umniejsza coś tak strasznego jak samobojstwo i sprowadza je do zbieraniny bzdurnych zdarzeń, podczas, gdy dzieje się prawdziwy dramat, powody są zdecydowanie poważniejsze. - mclena.

Jakich możemy się spodziewać owoców z promowania takich książek?
Otóż mnóstwo masochistek zapragnie popełnić samobójstwo uprzednio rozsyłając opowieść o swym nieszczęściu wszystkim możliwym bliskim i znajomym czując się istotą na wskroś bohaterską, jako że wiadomo iż najlepiej jest uczynić na złość babci odmrażając sobie uszy. - veinylover.

Teraz coś, co uważam na temat tytułowych powodów. Otóż - uważam, że nie podlegają one żadnej dyskusji. 
Nie podlega dyskusji, czy to były wystarczające powody, do tego, by popełnić samobójstwo czy nie... Dlaczego o tym mówię? Bo w kilku opiniach właśnie na coś takiego się natknęłam.
Ludzie! Każdy z nas jest inny. Każdy z nas ma inną "wytrzymałość". Jeden zniesie więcej i wyjdzie z tego silniejszy, drugi zniesie mniej i nie będzie w stanie nawet się podnieść. Każdy też ma inną wrażliwość. Dla jednego coś będzie błahostką, dla drugiego będzie sprawą życia lub śmierci. Nie nam oceniać jak pewne rzeczy wpływają na innych.
Poza tym - najlepiej spróbować postawić się na miejscu takiej osoby: Czy wam by było miło, gdyby ktoś wasz największy życiowy dramat rozpatrywał pod kątem „wystarczające/nie wystarczające"? Szczerze wątpię.
Wystarczyłoby w życiu kierować się zasadą „Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe" i dla każdego z nas to życie byłoby o wiele łatwiejsze. - Caroline In-Wonderland

Zamierzacie wybierać się na któreś ze spotkań? 


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 23.11.2017 11:10
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post