Znalezione w Ninatece: Nicolas Bouvier i podróże

LubimyCzytać LubimyCzytać
06.08.2015

Człowiek podróżuje, aby zdarzały się i zmieniały różne rzeczy; gdyby nie to, zostałby w domowych pieleszach - napisał Nicolas Bouvier w swojej książce „Oswajanie świata” uznawanej dziś za biblię podróżowania. Dziś w naszym audio-literackim cyklu o tym, dlaczego w ogóle podróżujemy.

Znalezione w Ninatece: Nicolas Bouvier i podróże

Kto lubi i ceni literaturę podróżniczą, wcześniej czy później natknie się na nazwisko szwajcarskiego podróżnika, fotografa i pisarza Nicolasa Bouviera. W pierwsze podróże - początkowo tylko po Europie - wyprawiał się już jako nastolatek. Wtedy też zaczął publikować swoje relacje w szwajcarskich gazetach. Pasja nie przeminęła w miarę upływu czasu, wręcz przeciwnie, przybrała na sile - jako student (a studiował młody Bouvier literaturę i prawo) zaplanował wielką wyprawę ze swoim przyjacielem, Thierrym Vernetem. Na początku lat 50. wyruszyli w drogę samochodem do Azji. Przejechali przez Turcję, Iran, Afganistan i Indie, ostatecznie docierając na wyspę Cejlon, gdzie Bouvier - już sam, porzucony przez przyjaciela, który przerwał podróż, by się ożenić - mieszkał przez niemal dwa lata. Pierwszą część wyprawy opisał w książce Oswajanie świata, uznawanej dziś za biblię podróżników, pobyt na Cejlonie utrwalił w wydanej 20 lat później publikacji Ryba - Skorpion. Najwięcej pisał jednak o Japonii, która była obiektem jego najgłębszej fascynacji.

Najatrakcyjniejsze w prozie Bouviera jest jednak nie to, co relacjonuje - choć to też - lecz jego przemyślenia o podróżach, jakie w ich trakcie się rodzą. Szwajcar (czy raczej obywatel świata) zastanawiał się wielokrotnie nad naturą podróżowania i tym, co sprawia, że w ogóle ruszamy się z domu. W jednym z fragmentów pisał:

To nieme wpatrywanie się w atlasy, gdy leżysz na brzuchu na dywanie, między dziesiątym a trzynastym rokiem życia, sprawia, że nagle chcesz rzucić wszystko. Pomyśl o regionach takich jak Banat, wybrzeże Morza Kaspijskiego, Kaszmir, o melodiach, które tam rozbrzmiewają, o spojrzeniach, które napotkasz, o ideach, które tam na ciebie czekają… Kiedy to pragnienie stawia opór rozsądkowi, szuka się jakiejś motywacji. I nie można znaleźć nic przekonującego. Bo prawdę mówiąc, nie wiadomo, jak nazwać to, co cię wypycha. Coś w tobie rośnie i zrywa tamy, aż któregoś dnia, pełen wątpliwości, odchodzisz na dobre.

Podróż nie potrzebuje uzasadnień. Rychło okazuje się, że jest celem sama w sobie. Sądzisz, że po prostu odbędziesz podróż, lecz niebawem ta podróż zaczyna cię kształtować lub paczyć…

Od nazwiska Bouviera ukuło się pojęcie „bowaryzmu” - oznacza wiarę, że gdzieś indziej jest lepiej i ciekawiej niż tu, gdzie jesteśmy teraz. M.in. o bowaryzmie wspomina socjolożka, profesor Anna Wyka, która w dzisiejszym materiale opowiada o idei podróży i samym podróżowaniu. Za główny motyw podróży uznaje naturalną ludzką ciekawość - zresztą sami posłuchajcie:

Fragment audycji „Finezje literackie”; prod. Polskie Radio S.A.; więcej na ninateka.pl

 

W pełnej wersji audycji słyszymy też wspomnienie podróżnika, kapitana Krzysztofa Baranowskiego, związane z rejsem wokół Ziemi Ognistej oraz fragment wiersza „W rojnych statkach na morzu” Walta Whitmana, który czyta Stanisław Zaczyk. Zachęcamy do wysłuchania całości, a spragnionym przygód, choćby zapożyczonych z lektury, rekomendujemy książki Bouviera.

Finezje literackie to cykl audycji Polskiego Radia poświęcony znanym przedstawicielom świata literatury oraz zjawiskom literackim. W poszczególnych odcinkach poznajemy znanych twórców,  słuchając fragmentów utworów, niekiedy w ich własnym wykonaniu, oraz przez wypowiedzi bliskich im osób, komentarze krytyków i historyków.

Za udostępnienie materiałów serdecznie dziękujemy serwisowi Ninateka.pl.


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 06.08.2015 12:30
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post