Zmarła Doris Lessing
„Każda powieść jest czyjąś historią, w przeciwieństwie do życia, które jest splotem wydarzeń". Doris Lessing ("Pod skórą")
Doris Lessing, z domu Doris May Tayler – pisarka brytyjska, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (2007). Wczesne dzieciństwo spędziła w Kermanszahu w Persji. W latach dwudziestych XX w. rodzina przeniosła się do Rodezji, gdzie jej ojciec, Alfred Cook Tayler, kupił farmę. W roku 1948 przeprowadziła się do Anglii. Była znana z krytycznych opinii o polityce wewnętrznej RPA okresu apartheidu.
Jury, uzasadniając przyznanie Autorce Nagrody Nobla, podkreśliło: Jej epicka proza jest wyrazem kobiecych doświadczeń. Przedstawia je z pewnym dystansem, sceptycyzmem, ale też z ogniem i wizjonerską siłą.
Uznanie zdobyła dzięki książkom psychologicznym i obyczajowym z życia kobiet. Ze względu na wymowę części swojej twórczości Doris Lessig stała się żywym symbolem marksizmu, feminizmu, antykolonializmu i sprzeciwu wobec apartheidu. Była autorką ponad czterdziestu dzieł. Kilka jej książek należy do gatunku science fiction.
Jakkolwiek czytanie opowiadań nie jest moim ulubionym sposobem na zatopienie się w lekturze, Doris Lessing w tej formie urzeka różnorodnością i dogłębnością, zagląda w zakamarki duszy postaci tak różnorodnych, że grzechem byłoby nie mieć tej pozycji w domowej biblioteczce.
Lucy_czyta o Mężczyzna i dwie kobiety
Sylwetki kotów są odmalowane z niezwykłą pieczołowitością i realizmem, każdy z nich jest indywidualnością, jednocześnie pozostając stuprocentowym kotem. Opisuje też więź łączącą właściciela ze zwierzęciem, którym się opiekuje.
Krótko mówiąc jest to najlepsza książka z kotem w roli głównej, jaką czytałam.
Moreni o O kotach
Książka o miłości, wyborach, samotności, odrzuceniu.
Trudna historia napisana prostym językiem.
Rzuca na kolana i ma to coś, co ją wyróżnia spośród innych.
Ag2S o Piąte dziecko
komentarze [3]
Brak mi słów... Naprawdę wielka strata dla literatury. A niedawno wypożyczyłam 'Alfreda i Emily'...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wielka, wielka szkoda...
Zostawiła jednak po sobie tak bogaty i wartościowy dorobek, że będę miała jeszcze co czytać i do czego wracać.