Czytamy dla MAMY
Fundacja po DRUGIE zabiega o poprawę sytuacji nieletnich rodziców, w szczególności młodych matek, które zachodzą w ciążę jako wychowanki placówek resocjalizacyjnych. Grupa zaangażowanych społecznie blogerek, pod kierunkiem pisarki Sylwii Chutnik, pisze powieść. Co miesiąc nowy odcinek i nowy autor! Ty też możesz zostać autorem rozdziału.
Trudno uwierzyć, że w XXI wieku tak po prostu można oderwać matkę od dziecka. Tymczasem wystarczy, że matka nie ma 18 lat i jest wychowanką placówki resocjalizacyjnej, by odebrać jej prawo do opieki nad dzieckiem. Polski system resocjalizacji nieletnich nie przewidział możliwości pobytu matek i dzieci w specjalnych placówkach. W efekcie nieletnie matki, które rodzą dzieci, wracają do swoich środowisk. Zdarza się, że bez dzieci.
Fundacja po DRUGIE dąży do otwarcia pierwszego w Polsce ośrodka dla nieletnich matek i ich dzieci. W ten sposób powstał projekt Czytamy dla MAMY. Sylwia Chutnik wraz z innymi blogerkami rozpoczęła pisanie książki, która ma pomóc w zbieraniu pieniędzy na budowę ośrodka.
Zdecyduj, jak potoczą się losy głównej bohaterki!
Każdy ma szasnę stać się autorem ostatniego rozdziału powieści #CZYTAMYDLA MAMY. Prace konkursowe, które będą zawierać autorską pracę, ostatni rozdział powieści należy wysyłać na adres: info@czytamydlamamy.org. Na nadsyłanie prac macie czas do 31 sierpnia!
Książka #czytamydlamamy zostanie wydana w październiku 2018 roku.
komentarze [8]
Prawie każdy ma szansę stać się autorem ostatniego rozdziału. Weszłam na stronę projektu, nawet pobrałam książkę, ale potem zajrzałam do regulaminu konkursu i: "Uczestnikami Konkursu mogą być wyłącznie osoby fizyczne, zamieszkałe na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej". Czyli ja niestety nie mogę, ponieważ nie mieszkam w Polsce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postIronią losu jest fakt, że pod taką dyskryminacją podpisuje się pani Chutnik - twarz wszystkiego co nowoczesne, tolerancyjne i zróżnicowane ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo projekt organizowany w Polsce. Jakby był organizowany np. we Francji to tylko obywatele francuscy mogliby brać w nim udział. To jaka tu dyskryminacja?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAno, taka dyskryminacja, że świat jest teraz mobilny, poprzecinany bardzo różnymi ścieżkami. Polacy żyją na całym świecie i często chcą wspierać rodzime inicjatywy, a przede wszystkim na równych prawach utrzymać kontakt z ojczystą kulturą, na co nie zawsze nam się pozwala. Rozumiem, że z dalekich zakątków świata trudno przyjeżdżać codziennie do biura, dlatego pracy szukamy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"To jaka tu dyskryminacja?"
Jak to jaka - ze względu na narodowość :)
"To jaka tu dyskryminacja?"
Ależ ja jestem obywatelką polską, tyle tylko, że mieszkam w Niemczech.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto