Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katja Millay
1
8,4/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura piękna
I grew up in Florida where I spent my time hiding from the sun. Then I moved to NYC where I attended film school at NYU and spent my time hiding from the rats. I was a high school film production/screenwriting teacher in a former life and now I sit at my kitchen table writing stories and ignoring the frightening mountain of laundry threatening to overtake my home. The Sea of Tranquility is my first novel.
8,4/10średnia ocena książek autora
6 529 przeczytało książki autora
4 455 chce przeczytać książki autora
214fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
70
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Co zobaczyłaś, kiedy umarłaś? - Uśmiecha się półgębkiem, niepewnie, jakby czuł się zażenowany własnymi słowami. - Bo chyba nie Morze Spokoju...
Co zobaczyłaś, kiedy umarłaś? - Uśmiecha się półgębkiem, niepewnie, jakby czuł się zażenowany własnymi słowami. - Bo chyba nie Morze Spokoju?(...) - Twój garaż.
299 osób to lubi
Kocham cię, Słoneczko - mówię szybko, żeby się nie rozmyślić. -i mam w dupie, czy tego chcesz czy nie.
220 osób to lubiCzasami łatwiej udawać, że wszystko jest w porządku niż zmierzyć się z faktem, że nic nie jest takie, jakie powinno, ale nic nie możesz z ty...
Czasami łatwiej udawać, że wszystko jest w porządku niż zmierzyć się z faktem, że nic nie jest takie, jakie powinno, ale nic nie możesz z tym zrobić.
187 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Morze spokoju Katja Millay
8,4
Nastya od zawsze pasjonowała się w grze na pianinie. Kochała muzykę. Niestety jej szczęście nie trwało wiecznie. A jej kariera pianisty legła w gruzach, gdy jedno wydarzenie przekreśliło jej tą szanse, a rozpacz dziewczyny osiągnęła taki poziom że przestała się nawet odzywać. Była zmuszona zmienić szkołę, w niej nie idzie jej zbyt dobrze jest wycofana i nie ma zamiaru się z nikim zaprzyjaźniać. Jedyny sens jej życia tkwi w zemście, chce za wszelką cenę zniszczyć życie chłopakowi który odebrał jej dosłownie wszystko.
Josha siedemnastolatek, który w tak młodym wieku został na tym świecie zupełnie sam, okropnie potraktowany przez życie chłopak jest samotnikiem. Ma jednego przyjaciela i nie miał zamiaru z nikim więcej dzielić swoją przestrzeń. Ludzie go unikali jednak on się tym nie przejmował, nawet lepiej bo nie chciał mieć z nikim kompletnie nic do czynienia. Aż pewnego dnia w jego smutnym życiu pojawia się ona. Promyczek nadzieji żeby wyrwać go z tej otchłani. Tylko czy jej się to uda?? A co z demonami z którymi ona sama musi się zmierzyć??? Czy Joshowi uda się dotrzeć do prawdy i pozna powód milczenia dziewczyny ??
Tak książka totalnie roztrzaskała moje serce na kawałeczki, lecz czym dalej brnęłam w jej środek tym ono się zasklepiało. Promyczek nadzieji zagnieździł się gdzieś po drodze i czekałam na ten moment gdzie bohaterowie będą wreszcie szczęśliwi. Ale czy będą tego wam nie powiem, bo za dużo spojlerów by było. Autorka idealnie poradziła sobie z trudnymi tematami występującymi w książce. Zniszczone marzenia, utracone nadzieje i traumy z przeszłości oraz to jak bohaterowie sobie rodzili z własnymi demonami i z sytuacjami przed którymi postawił na ich drodze los. Pisarka w świetny sposób wykreowała postacie przez co ciężko mi było się z nimi rozstać. A więzi bohaterów przyspieszały w swoim tempie, rozwijał się powoli z każda kolejną stroną były mocniejsze i piękniejsze. Historia pełna nienawiści i leków znajdzie swoje przeciwieństwo miłość i przyjaźń. Co okaże się silniejsze??
To było coś pięknego a zarazem bardzo bolesnego. To jedna z tych książek która zapada głęboko w pamięci. Historia pokazuje ze ludzie w młodym wieku tez mogą przechodzić gehennę bez wsparcia, pozaostawieni samym sobie.
Morze spokoju Katja Millay
8,4
IG: @strazniczka_ksiazekx
"Czasami łatwiej udawać, że wszystko jest w porządku niż zmierzyć się z faktem, że nic nie jest takie, jakie powinno, ale nic nie możesz z tym zrobić".
"Morze spokoju" czytałam już dwa razy. Za pierwszym razem, kiedy byłam nastolatką i bardzo, ale to bardzo mnie wtedy urzekła. Wzruszająca, emocjonalna, trudna powieść, poruszająca do szpiku kości. Ale tym razem... No nie wiem. Jakoś ciężko mi było przez nią przebrnąć. Pierwsza połowa ciągnęła się niemiłosiernie, wręcz momentami książka wydawała mi się nieco zbyt podobna do "Hopeless" Colleen Hoover - ten sam schemat: młoda dziewczyna mieszka z ciotką, kocha biegać i piec ciasteczka, w przeszłości dotknęło ją coś bardzo złego, w szkole uchodzi za puszczalską, a na horyzoncie pojawia się chłopak, który zdaje się miałby ją uratować. Coś mi tu mocno nie pasowało. Ale sama Colleen poleca "Morze spokoju", więc nie będę tutaj rzucać żadnych oskarżeń.
Od drugiej połowy zaczęło się w końcu coś dziać i udało mi się wciągnąć tak, aby nie móc się oderwać. Książka rzeczywiście była wzruszająca, ale nie wybitnie ujmująca. Nie łatwa, ale też nie bardzo ciężka. Opowieść o młodej dziewczynie, której jedna noc odebrała wszystkie marzenia i szczęśliwą przyszłość. Towarzyszyło mi przy niej sporo emocji, momentami rzeczywiście mnie poruszała, ale to nie było jednak to, co kiedyś. Widocznie kiedy dorosłam, inaczej postrzegam już niektóre powieści, za którymi szalałam, kiedy byłam młodsza.
Tak czy inaczej polecam. Trzeba tylko przebrnąć przez początek i potem historia się rozkręca.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Katja Millay?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad