Hebe Klaudia Leszczyńska 8,8
ocenił(a) na 108 godz. temu 🪻 RECENZJA 🪻
Hebe. Boginie #4
✒️ Klaudia Leszczyńska
📚 Wydawnictwo Zywioł
[ Współpraca reklamowa ]
🌿 Olimp i bogowie w nim mieszkający to przepych i rozpusta, która coraz mniej przestają odpowiadać pieknej i delikatnej Hebe, córce najważniejszych z nich Hery i Zeusa. Bez miłości rodzicielskiej, w naturze i roślinności znajduje ukojenie. Jednak jej serce marzy o miłości czystej i porywającej. Postawiona przed koniecznością małżeństwa i to z własnym, bezwstydnym bratem, w krainie ludzi szuka bezpieczeństwa. Poznaje Henrego.
★ Jak silne może być to, co połączy bogini młodości i witalności, ze zwykłym śmiertelnikiem, a przedewszystkim jak trwałe? Czy jest on jej przeznaczeniem?
★ Co lub kto stanie się jej zapalnikiem do walki?
🌿 W O W Kochani totalnie się zakochałam w tej odsłonie twórczości Klaudii. Książki autorki znam dokładnie... wszystkie, ale ta to coś zupełnie niezwykłego. Jest to romantasy będące jednocześnie retelingiem mitologii greckiej i jestem szczerze uraczona. Niesamowita fabuła, wciągająca akcja, okraszona fachową wiedzą z zakresu zielarstwa, ziołolecznictwa. I tu wiem, że autorka z zawodu jest farmaceutką i pięknie nam swoją wiedzę przekazała dodając kroplę boskiej Ambrozji, czyli jakże pieknej boskiej wyobraźni. Narrację w pełni prowadzi Hebe i zawsze trochę mi brak chociaż małego smaczka w postaci tego męskiego spojrzenia. Jednak tu tak popłynęłam, że właściwie zauważam to dopiero teraz.
🌿 Boginie mamy cztery. Są to siostry niekoniecznie z krwi, ale przedewszystkim z serca. Boskie i piękne, są podporą i oparciem dla najdelikatniejszej z nich. Eris to skrzydlata Bogini niezogody, Afrodyta zemsty, zaś Nemezis, zwana Chmurką zemsty. Czy z takimi kobietami można się nudzić? Zdecydowanie nie. One same postawiły się i mimo, że ponoszą tego skutki są spełnione. A jednocześnie swoim ciętym językiem, porywczością i szczerością, udowadniają piekno wiezi ich łączacej. Ich historii jeszcze, nie miałam okazji czytać, ale już wiem, że muszę to szybciutko nadrobić ponieważ zakończenie, które boginie zaserwowały, wywołało we mnie taki kocioł, tyle się działo.
🌿 Pojawienie się na ziemi wcale nie było łatwe dla Hebe. Jednak napędzana pragnieniami i potrzebą ucieczki ryzykuje. Podejmuje wyzwanie. Pięknie można zaobserwować jej przemianę z "cichej myszki", w pewną swoich potrzeb i praw kobietę. Pierwsza miłość, która rozwija się gwałtownie, by równie gwałtownie zmierzyć się z bolesną rzeczywistością. Pozostawiająca po sobie ślad. Coś co zdaje się największym skarbem, a żeby to zdobyć należy pokonać największe swoje leki i poświęcić nawet inne istnienia. Cierpienie i walka, które zdają się nie mieć końca, kontra bezpieczenstwo i dobro, będace urzeczywistnieniem marzeń, i tylko od niej samej zależy co ostatecznie wygra. Jest to cudowna opowieść w której nie braknie intryg, zemsty, a nawet morderstw. Są wzloty i upadki, walka i zwycięstwo, dobro i zło, wybory i silna determinacja. A wszystko przepełnione wieloma emocjami. Ode mnie najwyższa nota bezwzględnie.❣️ A was zachęcam do sięgnięcia po to boskie dzieło. ❣️