Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedno wielkie rozczarowanie. Bardzo lubię jej podróżnicze książki opisujące relacje z jej wyjazdów, ale ta książka to jednak jakaś pomyłka. W pewnych aspektach ma rację odnośnie śmieciowego jedzenia itd., ale w wielu kwestiach popadła w taką skrajność, że przecierałam oczy ze zdumienia. Ja rozumiem, że to jej zdanie, jej książka i ma do tego prawo, ale mając rodzinę, znajomych i pracę jakoś ciężko to wszystko wpleść w codzinne życie.

Każe wyłaczyć tv, ale już nie każe wyłączać radia, w którym mówią dokładnie to co w tv... ach tak, przecież ma tam swoją audycje.

Jedno wielkie rozczarowanie. Bardzo lubię jej podróżnicze książki opisujące relacje z jej wyjazdów, ale ta książka to jednak jakaś pomyłka. W pewnych aspektach ma rację odnośnie śmieciowego jedzenia itd., ale w wielu kwestiach popadła w taką skrajność, że przecierałam oczy ze zdumienia. Ja rozumiem, że to jej zdanie, jej książka i ma do tego prawo, ale mając rodzinę,...

Dobra ze względu na wartość reportażu, poza tym raczej nudna. Nie rozumiem islamu i główna bohaterka też go nie rozumie, przez co nic mi ta książka nie wyjaśniła. Szkoda, spodziewałam się czegoś innego.

Dobra ze względu na wartość reportażu, poza tym raczej nudna. Nie rozumiem islamu i główna bohaterka też go nie rozumie, przez co nic mi ta książka nie wyjaśniła. Szkoda, spodziewałam się czegoś innego.

Wielkie rozczarowanie.

Generalnie zawsze książki Coelho połykałam i chętnie czytałam, nie mogąc doczekać się zakończenia. Tymczasem "Zwycięzca.." wydaje mi się przydługi, akcja nudna, a wszelkie wywody powielone i nie wnoszące niczego nowego. Dylematy celebrytów i gonienie za sławą bohaterów sprawiły, że ten utwór Coelho z przykrością muszę spisać na straty... oby ostatni raz.

Wielkie rozczarowanie.

Generalnie zawsze książki Coelho połykałam i chętnie czytałam, nie mogąc doczekać się zakończenia. Tymczasem "Zwycięzca.." wydaje mi się przydługi, akcja nudna, a wszelkie wywody powielone i nie wnoszące niczego nowego. Dylematy celebrytów i gonienie za sławą bohaterów sprawiły, że ten utwór Coelho z przykrością muszę spisać na straty... oby ostatni...