Mittente_unknown

Profil użytkownika: Mittente_unknown

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
13
Przeczytanych
książek
19
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
24
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Nowe realia, granice niemożliwe do pokonania, sugestie, skomplikowane opisy, a wszystko to owiane atmosferą silnego niepokoju i uczucia oczekiwania powiązanego z utrzymującą się do samego końca nadzieją na jakąkolwiek budującą refleksję - oto, czego możemy się spodziewać po "Solaris" Stanisława Lema. Akcja utworu rozgrywa się w bliżej nieokreślonej przyszłości, na stacji badawczej w pobliżu planety Solaris. Główny bohater – Kris Kelvin – przybywa na nią z Ziemi z poleceniem pełnienia roli psychologa. Po wylądowaniu natychmiast orientuje się, że na stacji dzieje się coś bardzo niepokojącego. Przebywający tam wówczas badacze zachowują się w dziwny, nienaturalny sposób. Okazuje się też, że przed kilkunastoma godzinami szef stacji popełnił samobójstwo. Po kilku dniach Krisowi ukazuje się jego zmarła cztery lata wcześniej żona, Harey. Wszystkie te wydarzenia mają jedno źródło – jest nim nieokreślony, tajemniczy twór pokrywający planetę, którego autor określił jako "cytoplazmatyczny ocean". Stanowi on pewną formę inteligencji, której natura pomimo wielu bezskutecznych prób badań pozostaje dla ludzi zagadką. Wiadomo jednak, że posiada on umiejętność materializowania skrywanych głęboko w podświadomości bohaterów wspomnień i obaw, które objawiają się im w trakcie pobytu na planecie.
Język w utworze Stanisława Lema jest bardzo specyficzny, pełen naukowych określeń i zwrotów, a także szczegółowych opisów, co jest jednak cechą charakterystyczną niemalże wszystkich dzieł tego autora. Stanisław Lem posiada swój indywidualny, wyjątkowy styl pisarski, który nie każdemu przypadnie do gustu. Raz akcja rozgrywa się w błyskawicznym tempie, to znów dłuży się i ciągnie bez końca. Możemy tu znaleźć obszerne teksty o charakterze czysto naukowym, które aż roją się od skomplikowanych, niezrozumiałych określeń w większości wymyślonych przez twórcę. Czasami autor ogranicza się do dialogów pomiędzy bohaterami. Taka zmienność tempa akcji może irytować niektórych czytelników, jednak jedno mogę powiedzieć na pewno– to właśnie dzięki językowi powieść ta nabiera niepowtarzalnego charakteru.
„Solaris” jest opowieścią mroczną, niezwykle klimatyczną, chwilami budzącą grozę. Posiada wiele wątków, lecz jej głównym tematem jest często poruszany w książkach fantastycznonaukowych motyw zetknięcia się ludzkości z nieznanym do tej pory bytem z obcej planety. Nie ma tu jednak mowy o powielaniu banalnych schematów. "Solaris" jest dziełem absolutnie niekonwencjonalnym - dlaczego? Powodem, który jednocześnie może okazać się dla odbiorcy przytłaczający jest nieczęsto spotykane w literaturze przyjęcie istnienia granicy, której człowiek nie jest w stanie przekroczyć - granicy ludzkiego poznania. Pesymistyczna wizja, która w zestawieniu z motywem odkrywania obcych planet przez człowieka może wydawać się absurdalna i prowadzić do podświadomego zagubienia. Oczami wyobraźni widzimy, jak bezradni są bohaterowie wobec doskonalszej formy życia jaką jest tytułowa „Solaris”, jak bezskutecznie próbują zgłębić jej tajemnicę za pomocą urządzeń i aparatury, które uważają za szczyt możliwości technologicznych. Widzimy też prawdziwą naturę człowieka, który bezmyślnie stara się zapanować nad całym kosmosem, nie starając się go poznać i zrozumieć. W końcu widzimy, jak niewiele potrzeba aby go doszczętnie zniszczyć, złamać, doprowadzić do stanu, w którym sam zapragnie unicestwienia własnej postaci. A przyczyną tego jest będący jednocześnie niemym świadkiem wydarzeń rozgrywających się w książce - niezmierzony plazmatyczny ocean. Solaris.
Istnieje jednak druga, nieco bardziej przyjazna i bliższa nam strona książki. Opowiada na przykład o, dosyć z resztą skomplikowanej, relacji pomiędzy Krisem a Harey. Mężczyzna jest świadomy, że dziewczyna jest jedynie wytworem owego wspomnianego już wcześniej tajemniczego bytu zamieszkującego planetę, który ukazał się mu, ponieważ w głębi serca dręczyło go poczucie winy spowodowane śmiercią ukochanej. Tak jak na początku próbuje za wszelką cenę pozostać przy zmysłach, tak w końcu przestaje walczyć, uświadamia sobie że tęskni za Harey, kocha ją i postanawia zaakceptować jej obecność.
Dodać mogę jeszcze tylko, że całej tej nieco przygnębiającej wizji ludzkości autor nadaje tak niesamowitą atmosferę. Niewątpliwie „Solaris” należy do tego rodzaju powieści, który po przeczytaniu na długo pozostaje w pamięci, potrafi zaskoczyć i wywołać w nas skrajne emocje, ukazać niektóre sprawy w nowej perspektywie. Pochłania wszystkie nasze myśli, skłania do refleksji, jest ponadczasowa, choć wymaga od nas chwilowego zamknięcia się w jej świecie. Sprawia ona, że po jej zakończeniu odczuwamy pewien rodzaj pustki, mamy wrażenie że już żaden utwór nie będzie nawet w połowie tak dobry jak ten. Jeżeli to właśnie po tym da się rozpoznać naprawdę dobrą książkę, to mogę ją polecić z czystym sumieniem.

Nowe realia, granice niemożliwe do pokonania, sugestie, skomplikowane opisy, a wszystko to owiane atmosferą silnego niepokoju i uczucia oczekiwania powiązanego z utrzymującą się do samego końca nadzieją na jakąkolwiek budującą refleksję - oto, czego możemy się spodziewać po "Solaris" Stanisława Lema. Akcja utworu rozgrywa się w bliżej nieokreślonej przyszłości, na stacji...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Mittente_unknown

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Edward Stachura - Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
13
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
24
razy
W sumie
wystawione
10
ocen ze średnią 8,8

Spędzone
na czytaniu
83
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]