Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kontrowersje wokół tego tytułu zaciekawiły mnie na tyle by sięgnąć po niego w celu wyrobienia własnego zdania. Pierwszą czerwoną flagą była okładka, ale pomyślałem, że trzeba się jakoś wybić pośród zalewu średniej klasy książek fantasy, no i "nie oceniajmy książki po okładce". I w tym wypadku to powiedzenie by się sprawdziło, bo okładka z nagą 17 letnią dziewczyną, mimo bycia poniżej dobrego smaku jest najlepszą częścią tej książki. Styl pisarski jest miałki i pozbawiony tożsamości, a rozwiązania fabularne na poziomie przedszkolnych zabaw... kończę tutaj, bo nie warto marnować słów.

Kontrowersje wokół tego tytułu zaciekawiły mnie na tyle by sięgnąć po niego w celu wyrobienia własnego zdania. Pierwszą czerwoną flagą była okładka, ale pomyślałem, że trzeba się jakoś wybić pośród zalewu średniej klasy książek fantasy, no i "nie oceniajmy książki po okładce". I w tym wypadku to powiedzenie by się sprawdziło, bo okładka z nagą 17 letnią dziewczyną, mimo...