-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać55
Biblioteczka
Niezwykle zabawna powieść o emigracji polskiej - zwłaszcza opisy przemycania kiełbasy przez granicę i kopania basenu rozbawiły mnie do łez. Lekkość i dystans sprawiają, że ma się ochotę czytać ją więcej niż raz. Ładny wątek z Rosjanką. Książka lepsza niż większość innych na ten sam temat.
Niezwykle zabawna powieść o emigracji polskiej - zwłaszcza opisy przemycania kiełbasy przez granicę i kopania basenu rozbawiły mnie do łez. Lekkość i dystans sprawiają, że ma się ochotę czytać ją więcej niż raz. Ładny wątek z Rosjanką. Książka lepsza niż większość innych na ten sam temat.
Pokaż mimo to1998
Piękna książka, bardzo udany debiut młodego wówczas autora, doceniony i nagrodzony w Niemczech i w Austrii. Opowiadania mają nastrój trochę jak u Hrabala, ale w sumie podobały mi się bardziej niż teksty Hrabala, za którymi nie przepadam. Zwłaszcza "Kometa" godna polecenia, ale też tytułowe.
Piękna książka, bardzo udany debiut młodego wówczas autora, doceniony i nagrodzony w Niemczech i w Austrii. Opowiadania mają nastrój trochę jak u Hrabala, ale w sumie podobały mi się bardziej niż teksty Hrabala, za którymi nie przepadam. Zwłaszcza "Kometa" godna polecenia, ale też tytułowe.
Pokaż mimo toBardzo ciekawe eseje o literaturze. Punkty ciężkości: Gombrowicz i Schulz (zważywszy inne publikacje, autor zdaje się specjalistą od Gombra). Styl przejrzysty, podszyty jakąś mądrością i głębią spojrzenia. Tekst o Stasiuku też świetny: wyczuwa się głębię obserwacji socjologiczno-kulturowej. I najlepszy esej, tytułowy: w skrócie chodzi o pokrewny dryf religii oraz kultury wysokiej na kruchych i zagrożonych zatonięciem „tratwach” w odmętach oceanu, czyli nowego zachodniego społeczeństwa, które zdaje się już ani religii ani kultury nie potrzebować. Nawet jeśli teza budzi w nas opór, jest z pewnością inspirująca intelektualnie (ten sprzeciw trzeba w głowie jakoś uzasadnić i – wobec sugestywnej argumentacji autora – wcale nie jest to takie łatwe).
Bardzo ciekawe eseje o literaturze. Punkty ciężkości: Gombrowicz i Schulz (zważywszy inne publikacje, autor zdaje się specjalistą od Gombra). Styl przejrzysty, podszyty jakąś mądrością i głębią spojrzenia. Tekst o Stasiuku też świetny: wyczuwa się głębię obserwacji socjologiczno-kulturowej. I najlepszy esej, tytułowy: w skrócie chodzi o pokrewny dryf religii oraz kultury...
więcej mniej Pokaż mimo to
Oprócz "Kuki" Radka Knappa druga świetna powieść o polskim emigrancie w Austrii. Sympatyczna, pogodna i ciepła historia, zaskakująca czytelnika brutalnym wątkiem pobicia jednego z bohaterów przez SB. Sporo nawiązań do "Czarodziejskiej Góry" Manna - zgrabnie przetworzonych, co dla miłośnika Manna zwiększa przyjemność lektury "Tadzia". Sam tytułowy Tadzio to z kolei aluzja do Śmierci w Wenecji.
Oprócz "Kuki" Radka Knappa druga świetna powieść o polskim emigrancie w Austrii. Sympatyczna, pogodna i ciepła historia, zaskakująca czytelnika brutalnym wątkiem pobicia jednego z bohaterów przez SB. Sporo nawiązań do "Czarodziejskiej Góry" Manna - zgrabnie przetworzonych, co dla miłośnika Manna zwiększa przyjemność lektury "Tadzia". Sam tytułowy Tadzio to z kolei aluzja do...
więcej Pokaż mimo to