-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2015-10-02
To moja pierwsza, ale jak widzę, nie ostatnia książka Orhana Pamuka.
Znakomita saga rodzinna, pełna ciepła, dowcipu, niekiedy przejmującego smutku.
Kluczowym słowem ostatniej powieści Pamuka jest nostalgia. Wokół niej rozrastają się kolejne rozdziały, wokół niej buduje autor kolejne wiry tematyczne, wokół niej ogniskuje się nie tylko sama fabuła, ale i styl narracji - całość przypomina bowiem rodzaj filmu dokumentalnego - kolejne postaci "dopuszczane" są do wypowiedzi i przedstawiają swoją prawdę.
Bardzo, bardzo dobra powieść. Aż trudno uwierzyć, że napisał ją Noblista. Czyli autor, który już "nie musi" :)
To moja pierwsza, ale jak widzę, nie ostatnia książka Orhana Pamuka.
Znakomita saga rodzinna, pełna ciepła, dowcipu, niekiedy przejmującego smutku.
Kluczowym słowem ostatniej powieści Pamuka jest nostalgia. Wokół niej rozrastają się kolejne rozdziały, wokół niej buduje autor kolejne wiry tematyczne, wokół niej ogniskuje się nie tylko sama fabuła, ale i styl narracji -...
Świetne.
Świetne.
Pokaż mimo to