rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To dopiero mój trzeci kryminał w życiu, ale nie doczekam się kiedy sięgnę po kolejny - na pewno tej autorki! Zwroty akcji, mnóstwo wydarzeń, dużo do rozkminiania, trzyma w napięciu po ostatnią stronę :)

To dopiero mój trzeci kryminał w życiu, ale nie doczekam się kiedy sięgnę po kolejny - na pewno tej autorki! Zwroty akcji, mnóstwo wydarzeń, dużo do rozkminiania, trzyma w napięciu po ostatnią stronę :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W trakcie czytania miałam wiele pytań do autora, na które nie dostałam odpowiedzi. Dużo wskazówek, ale czasami miałam myśli: okej, wiem już skąd to się bierze, ale jak sobie z tym radzić?
Sporo ćwiczeń, które należy wykonać z partnerem.

W trakcie czytania miałam wiele pytań do autora, na które nie dostałam odpowiedzi. Dużo wskazówek, ale czasami miałam myśli: okej, wiem już skąd to się bierze, ale jak sobie z tym radzić?
Sporo ćwiczeń, które należy wykonać z partnerem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę przeczytałam w dwa dni, a biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich latach czytałam rzadko i wolno, to świadczy o tym, że w końcu coś mnie na maksa wciągnęło. Jest to też pierwszy kryminał, który do tego stopnia mnie pochłonął - ale nie przeczytałam wielu książek tego gatunku. Wahałam się, czy kupować "Dziewczynę z pociągu", bo czytałam trochę negatywnych opinii. Podchodziłam do niej z dystansem, nastawiając się, że pewnie okaże się przereklamowana. Może dlatego też byłam tak mile zaskoczona. Jak dla mnie bomba ;)

Książkę przeczytałam w dwa dni, a biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich latach czytałam rzadko i wolno, to świadczy o tym, że w końcu coś mnie na maksa wciągnęło. Jest to też pierwszy kryminał, który do tego stopnia mnie pochłonął - ale nie przeczytałam wielu książek tego gatunku. Wahałam się, czy kupować "Dziewczynę z pociągu", bo czytałam trochę negatywnych opinii....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnie kilkadziesiąt stron na tyle trzyma w napięciu, że nie czytałam - chłonęłam.

Ostatnie kilkadziesiąt stron na tyle trzyma w napięciu, że nie czytałam - chłonęłam.

Pokaż mimo to