Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cieńka książeczka - 36 stron i 21 wierszy. Okrutne zaskoczenie dla czytelników wcześniejszych tomików Podsiadło. Tak - "zapodział się gdzieś dawny rowerzysta, hipis, lekkomyślny autostopowicz, poeta buntowniczy". Teraz mamy kierowcę z zielonym liskiem na szybie i trójkątem naklejki - Dziecko w samochodzie, tatę, który kupuje synkowi halówki, do gry w piłkę nożną.
W kontekście wcześniejszej twórczości Podsiadły, tej z lat 80. i 90. ubiegłego wieku "Kra" jest wstrząsająca i dojmująca. Pokazuje że:
"Wszystko się zmieniło. Poza tym
zmieniło się niewiele [...]"

Cieńka książeczka - 36 stron i 21 wierszy. Okrutne zaskoczenie dla czytelników wcześniejszych tomików Podsiadło. Tak - "zapodział się gdzieś dawny rowerzysta, hipis, lekkomyślny autostopowicz, poeta buntowniczy". Teraz mamy kierowcę z zielonym liskiem na szybie i trójkątem naklejki - Dziecko w samochodzie, tatę, który kupuje synkowi halówki, do gry w piłkę nożną.
W...

Pamiętnik Charliego Gordona - mężczyzny o bardzo niskim ilorazie inteligencji. Charlie bierze udział w eksperymencie, który ma uczynić go mądrym i umożliwić mu życie wśród ludzi "normalnych". Eksperyment przebiega dobrze, Charlie mądrzeje, wkracza do naszego świata, zakochuje się w kobiecie, poznaje co to miłość. Ale... cudowny lek powoli przestaje działać, a jego ponowna aplikacja jest niemożliwa. Charlie już wie. Dni jego są policzone, z każdym dniem wraca do swojej postaci głupka.
Kwiaty dla Algernona to wzruszająca i bardzo smutna książka.

Pamiętnik Charliego Gordona - mężczyzny o bardzo niskim ilorazie inteligencji. Charlie bierze udział w eksperymencie, który ma uczynić go mądrym i umożliwić mu życie wśród ludzi "normalnych". Eksperyment przebiega dobrze, Charlie mądrzeje, wkracza do naszego świata, zakochuje się w kobiecie, poznaje co to miłość. Ale... cudowny lek powoli przestaje działać, a jego ponowna...

Ciężka, skomplikowana (dużo matematyczno-filozoficznych dowodów-wywodów) i wciągająca książka (może poza ostatnią częścią, o czym niżej). Próba odczytania neutrinowego listu, znalezionego w promieniowaniu kosmicznym kończy się fiaskiem. Jaka cywilizacja nadała sygnał? W jakim celu? Jaka jest treść przekazu? - tego się nie dowiemy. Dopóki naukowcy próbują znaleźć odpowiedzi na ww. pytania, dopóty treść jest niebanalna. Gdzieś w 3/4 długości książki pojawia się (zresztą złudna) perspektywa wykorzystania fragmentów listu w rozgrywce nuklearnej pomiędzy mocarstwami. Od tego momentu schodzimy na ziemię, a Lem wpada w zimnowojenną retorykę - nudne i banalne.

Ciężka, skomplikowana (dużo matematyczno-filozoficznych dowodów-wywodów) i wciągająca książka (może poza ostatnią częścią, o czym niżej). Próba odczytania neutrinowego listu, znalezionego w promieniowaniu kosmicznym kończy się fiaskiem. Jaka cywilizacja nadała sygnał? W jakim celu? Jaka jest treść przekazu? - tego się nie dowiemy. Dopóki naukowcy próbują znaleźć odpowiedzi...