rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka z serii tych, ktore zrobiłyby absolutną furorę na Wattpadzie :)

Fabuła dosyć przewidywalna, przyjemnie poprowadzona, język w porządku jeśli nie liczyć powtórzeń ("kręgi na plecach"...). Historia smutna, ostatnie rozdziały naprawdę wyciskające łzy. Do bohaterów czuć sympatię i współczucie, ale ich dialogi.. Nie wydaje mi się, żeby jedenastoletni chłopcy wypowiadali się w tak dojrzały sposób, a wątek wielkiej miłości Liv i Raina rozwijający się w ogromnie szybkim tempie podczas gdy wcześniej nie widzieli się kilka lat.. No, tak, Wattpad ;)

Ogólnie pozycja sympatyczna i czyta się to szybko, ale nie wydaje mi się, żebym kiedyś do tego wróciła.

Książka z serii tych, ktore zrobiłyby absolutną furorę na Wattpadzie :)

Fabuła dosyć przewidywalna, przyjemnie poprowadzona, język w porządku jeśli nie liczyć powtórzeń ("kręgi na plecach"...). Historia smutna, ostatnie rozdziały naprawdę wyciskające łzy. Do bohaterów czuć sympatię i współczucie, ale ich dialogi.. Nie wydaje mi się, żeby jedenastoletni chłopcy wypowiadali...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Gdyby ocean nosił Twoje imię" czułam, że potrzebuję więcej książek tej autorki. Ten styl, ten język, coś pięknego. Nie zawiodłam się, bo "Gorzki smak jej wielkiej radości" jest również książką napisaną pięknym językiem i stylem, dotyka ciekawych problemów, od strony która jest mi obca, więc było to interesujące przeżycie. Jednakże.. wydaje mi się, że te dwie książki sa tak podobne; dzieją się w podobnych latach, bohaterka jest niemalże identyczna w tych dwóch tomach, ma ciężkie życie ze względu na wiarę, sporo się zastanawia, cierpi, przeżywa.. mężczyźni również podobni. Tak więc ta książka w porównaniu do Oceanu wypadła dosyc blado, ale polecam nawet ze względu na ładny język i ciekawą tematykę.

Po "Gdyby ocean nosił Twoje imię" czułam, że potrzebuję więcej książek tej autorki. Ten styl, ten język, coś pięknego. Nie zawiodłam się, bo "Gorzki smak jej wielkiej radości" jest również książką napisaną pięknym językiem i stylem, dotyka ciekawych problemów, od strony która jest mi obca, więc było to interesujące przeżycie. Jednakże.. wydaje mi się, że te dwie książki sa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna, lekka, zabawna, choć w kilku momentach Misiek przypomina humorem Michaela Scotta z The Office. Szkoda mi było tylko Szwagra! Przesympatyczna postać, a tak wszyscy się z niego bezlitośnie śmiali. No cóż, co kto lubi :) Klimat świąt odczuwalny, natomiast zagadka dosyć ciekawa, ale bez "tego czegoś". Ogólnie książka przyjemna idealna na zabiegany czas przed świętami:)

Przyjemna, lekka, zabawna, choć w kilku momentach Misiek przypomina humorem Michaela Scotta z The Office. Szkoda mi było tylko Szwagra! Przesympatyczna postać, a tak wszyscy się z niego bezlitośnie śmiali. No cóż, co kto lubi :) Klimat świąt odczuwalny, natomiast zagadka dosyć ciekawa, ale bez "tego czegoś". Ogólnie książka przyjemna idealna na zabiegany czas przed...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna książka, przyjemny język, bardzo ciekawa tematyka. Słodko-gorzkie, smutne (moim zdaniem) zakończenie.

Piękna książka, przyjemny język, bardzo ciekawa tematyka. Słodko-gorzkie, smutne (moim zdaniem) zakończenie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka, przyjemna, zabawna, świąteczna! :) Lekki język, przezabawni seniorzy, wzruszające historie. Miła zimowa książka.

Lekka, przyjemna, zabawna, świąteczna! :) Lekki język, przezabawni seniorzy, wzruszające historie. Miła zimowa książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od połowy strasznie mi się ciągnęła. Szybko było wiadomo, że to albo Kya, albo Tate zabili. Sama końcówka dosyć ciekawa, ale sam proces ciągnący się na pół książki.... Do tego średnio prawdopodobne, żeby sześcioletnie dziecko poradziło sobie tak jak Kya. Tematyka ciekawa, ale chyba nie w moim guście.

Od połowy strasznie mi się ciągnęła. Szybko było wiadomo, że to albo Kya, albo Tate zabili. Sama końcówka dosyć ciekawa, ale sam proces ciągnący się na pół książki.... Do tego średnio prawdopodobne, żeby sześcioletnie dziecko poradziło sobie tak jak Kya. Tematyka ciekawa, ale chyba nie w moim guście.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciepła, przyjemna książka. Głównego bohatera ciężko jest nie polubić, tak jak i w zasadzie całej reszty postaci. Zakończenie dla mnie osobiście trochę przewidyalne, ale nie ujmuje to książce uroku. Cudowny, lekki humor.

Ciepła, przyjemna książka. Głównego bohatera ciężko jest nie polubić, tak jak i w zasadzie całej reszty postaci. Zakończenie dla mnie osobiście trochę przewidyalne, ale nie ujmuje to książce uroku. Cudowny, lekki humor.

Pokaż mimo to