Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nieodnaleziona... czy jest w tej książce sporo niedomówień i nieścisłości? Tak. Czy czytało się ja dobrze? Tak!
Nie jestem czytelniczka , która zwraca baczna uwagę na szczegóły. Najważniejszy dla mnie jest styl pisania, zwroty akcji i zwyczajna przyjemność spędzenia czasu z lektura. Czytałam książki autorów, którzy budują historie tak epickie, tak spójne i piękne, ze niewiele jest im w stanie dorównać. Ale nie o to w tej książce chodziło.
Pan Mróz napisał książkę z która miło i ciekawie spędziłam weekend. A zakończenie mnie zaskoczyło ;) stad ta wysoka ocena :)

Nieodnaleziona... czy jest w tej książce sporo niedomówień i nieścisłości? Tak. Czy czytało się ja dobrze? Tak!
Nie jestem czytelniczka , która zwraca baczna uwagę na szczegóły. Najważniejszy dla mnie jest styl pisania, zwroty akcji i zwyczajna przyjemność spędzenia czasu z lektura. Czytałam książki autorów, którzy budują historie tak epickie, tak spójne i piękne, ze...

Przykro mi, ze to mówię, bo widzę jak wielu osobom ta książka się podobała, ale ja z wielkim trudem ją skończyłam. I to chyba tylko dlatego, ze nie lubię nie kończyć rozpoczętych książek.
Wszystko mnie w tej „powieści” wkurzało! Począwszy od egzaltowanych bohaterów, poprzez zupełny brak realizmu, na fatalnym stylu i języku kończąc.
Jednym słowem nie polecam! Strata czasu.

Przykro mi, ze to mówię, bo widzę jak wielu osobom ta książka się podobała, ale ja z wielkim trudem ją skończyłam. I to chyba tylko dlatego, ze nie lubię nie kończyć rozpoczętych książek.
Wszystko mnie w tej „powieści” wkurzało! Począwszy od egzaltowanych bohaterów, poprzez zupełny brak realizmu, na fatalnym stylu i języku kończąc.
Jednym słowem nie polecam! Strata czasu.