Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak na razie to najlepsza przeczytana książka PKD. O niebo lepsza od filmu (co nie znaczy, że jest zły :))

Jak na razie to najlepsza przeczytana książka PKD. O niebo lepsza od filmu (co nie znaczy, że jest zły :))

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na debiut to książka bardzo dobra, zwłaszcza, że autorka wydała książkę sama (Brawo za odwagę). Historia trzymająca w napięciu, fajnie poprowadzona akcja. Bohaterowie też dobrze "namalowani". Polecam.

Jak na debiut to książka bardzo dobra, zwłaszcza, że autorka wydała książkę sama (Brawo za odwagę). Historia trzymająca w napięciu, fajnie poprowadzona akcja. Bohaterowie też dobrze "namalowani". Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część wspaniałej trylogii która funduje nam kilka niezwykłych niespodzianek.Książka wyśmienita.

Druga część wspaniałej trylogii która funduje nam kilka niezwykłych niespodzianek.Książka wyśmienita.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Film obejrzany setki razy, przyszedł wreszcie czas na książkę. Muszę przyznać z żalem, że o ile pierwsze strony pochłaniałam z ogromną uciechą, tak w pewnym momencie się zatrzymałam i było już troszkę gorzej... Wędrówka Froda i jego kompanów ciągnie się i ciągnie. O ile niektóre jej etapy zapierają dech w piersiach(wspomnijmy chociażby wizytę u Galadrieli), inne po prostu mnie nużyły. Ale "Władca Pierścieni" to ponoć książka drogi. Więc to droga jest w niej najważniejsza, chociaż czasem się dłuży. Mimo tego powieść broni się sama- pan Tolkien ma niesamowite poczucie humoru i wielką wyobraźnię. Jeśli ktoś jeszcze się nie zapoznał, to koniecznie musi- lektura obowiązkowa!

Film obejrzany setki razy, przyszedł wreszcie czas na książkę. Muszę przyznać z żalem, że o ile pierwsze strony pochłaniałam z ogromną uciechą, tak w pewnym momencie się zatrzymałam i było już troszkę gorzej... Wędrówka Froda i jego kompanów ciągnie się i ciągnie. O ile niektóre jej etapy zapierają dech w piersiach(wspomnijmy chociażby wizytę u Galadrieli), inne po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiadomo-klasyka. Tolkien idealnie opisał ten wyjątkowy świat, chociaż można trafić na fatalne tłumaczenie i nie ulec temu czarowi.. Opisany wpływ zła na człowieka,niesamowicie to widać w trzeciej części,na sam koniec,gdy ktoś ma coś zrobić ;) ( nie chcę nic zdradzać)
Każdy bez wyjątku powinien przeczytać te książki,bo to po prostu klasyka!
POLECAM!

Wiadomo-klasyka. Tolkien idealnie opisał ten wyjątkowy świat, chociaż można trafić na fatalne tłumaczenie i nie ulec temu czarowi.. Opisany wpływ zła na człowieka,niesamowicie to widać w trzeciej części,na sam koniec,gdy ktoś ma coś zrobić ;) ( nie chcę nic zdradzać)
Każdy bez wyjątku powinien przeczytać te książki,bo to po prostu klasyka!
POLECAM!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie książki są niebezpieczne. Jak zaczęłam pierwszy tom, to już nosa z książki nie mogłam wyciągnąć. Przeczytałam wszystkie części jednym tchem. Świetna proza. Tolkien, jak nikt inny, potrafił stworzyć "prawdziwy" fantastyczny świat wraz z wyrazistymi postaciami. Rozmach wyobraźni zapiera dech w piersiach, a czytelnik zaciska mocno kciuki, by Frodowi udało się dopiąć celu. Świetna lektura na zimowe popołudnia.

Takie książki są niebezpieczne. Jak zaczęłam pierwszy tom, to już nosa z książki nie mogłam wyciągnąć. Przeczytałam wszystkie części jednym tchem. Świetna proza. Tolkien, jak nikt inny, potrafił stworzyć "prawdziwy" fantastyczny świat wraz z wyrazistymi postaciami. Rozmach wyobraźni zapiera dech w piersiach, a czytelnik zaciska mocno kciuki, by Frodowi udało się dopiąć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Osobiście lubię mroczy klimat literatury skandynawskiej, ale zdecydowanie bajki te są zbyt okrutne dla dzieci i w przeciwieństwie do większości okrucieństwa przedstawianego w baśniach, właściwie nie wiadomo, po co go tyle tutaj. Zastanawiam się, czy dorośli, dający swoim latoroślom te baśnie jako klasykę dziecięcej literatury, zadali sobie trud przeczytania ich ponownie i poddali je chłodnej krytyce, czy tylko kupują, bo wchodząc do księgarni, nie orientują się, co innego mogliby kupić, a to dano im, gdy byli dziećmi, jako jedyny słuszny i prawdziwy klasyk.

Osobiście lubię mroczy klimat literatury skandynawskiej, ale zdecydowanie bajki te są zbyt okrutne dla dzieci i w przeciwieństwie do większości okrucieństwa przedstawianego w baśniach, właściwie nie wiadomo, po co go tyle tutaj. Zastanawiam się, czy dorośli, dający swoim latoroślom te baśnie jako klasykę dziecięcej literatury, zadali sobie trud przeczytania ich ponownie i...

więcej Pokaż mimo to