-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać192
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
Prawdę mówiąc nie wciągnęła mnie zbytnio, nie utonąłem w niej. Może i jest dobrym materiałem na scenariusz do kasowego i kultowego serialu dla obojga płci, ale właśnie ta „obojniackość” sprawia, że brak jej prawdziwego pazura. Autor zbytnio postarał się, by książka była „dla niej i dla niego”. Jestem facetem, i jak chyba większość facetów wolę rzeczy proste – Wyraziste postacie, honor, odwagę, walkę, moc i potęgę i jeszcze raz moc, czyli opowieści w stylu „Conana” Książka oczywiście jest dobra, ale zauważyłem, że częściej podoba się kobietom… Mnie niezbyt.
Prawdę mówiąc nie wciągnęła mnie zbytnio, nie utonąłem w niej. Może i jest dobrym materiałem na scenariusz do kasowego i kultowego serialu dla obojga płci, ale właśnie ta „obojniackość” sprawia, że brak jej prawdziwego pazura. Autor zbytnio postarał się, by książka była „dla niej i dla niego”. Jestem facetem, i jak chyba większość facetów wolę rzeczy proste – Wyraziste...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-10-05
Tylko podziwiać. Samotna, drobna kobieta w podróży na krańce świata. Bez wparcia wielkich sponsorów, bez ekip telewizyjnych, sama... Wszystkie książki podróżnicze Pani Beaty są bardzo dobre, nie tylko opisują świat zewnętrzny, ale i ten wewnętrzny również. To właśnie podoba mi się najbardziej.
Tylko podziwiać. Samotna, drobna kobieta w podróży na krańce świata. Bez wparcia wielkich sponsorów, bez ekip telewizyjnych, sama... Wszystkie książki podróżnicze Pani Beaty są bardzo dobre, nie tylko opisują świat zewnętrzny, ale i ten wewnętrzny również. To właśnie podoba mi się najbardziej.
Pokaż mimo to
Książkę kupiłem przypadkiem, na jakiejś marketowej wyprzedaży za 5 zł. Oczywiście słyszałem o Świecie Dysku, ale sądziłem, że to jakieś fantasy dla młodszych dzieci (sorry). Powieść okazała się jednak na tyle dobra, że teraz kupuję następne i następne. Terry Pratchett wydaje mi się takim angielskim Sapkowskim, podobne poczucie humoru, styl i treść z "drugim dnem". Ta konkretna książka na pewno warta jest przeczytania.
Książkę kupiłem przypadkiem, na jakiejś marketowej wyprzedaży za 5 zł. Oczywiście słyszałem o Świecie Dysku, ale sądziłem, że to jakieś fantasy dla młodszych dzieci (sorry). Powieść okazała się jednak na tyle dobra, że teraz kupuję następne i następne. Terry Pratchett wydaje mi się takim angielskim Sapkowskim, podobne poczucie humoru, styl i treść z "drugim dnem". Ta...
więcej Pokaż mimo to