Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Powiedzmy sobie szczerze, dużego doświadczenia z książkami fantasy raczej nie mam. Jedyne książki jakie czytałam z tego gatunku to „Opowieści z Narnii”(które kocham!) oraz „Hobbit” (którego też kocham!). Tak wiec gdy pewnego dnia (dokładnie to był poniedziałek) poszłam z koleżanka do biblioteki i zauważyłam na półce świeży, nieśmigany egzemplarz Wiedźmina z uśmiechem na ustach podeszłam do pani by pożyczyć oto tego słynnego Sapkowskiego. Dużo osób polecało mi właśnie owego autora oraz ten cykl tak wiec stwierdziłam czemu nie, ale do rzeczy.
Głównym bohaterem książki jest Geralt z Rivi tytułowy wiedźmin. Zajmuję się on fachem niecodziennym gdyż jego specjalnością jest zabijanie (głównie) potworów wszelkiej maści jak strzygi, wampiry, diaboły, wampiry itd., oczywiście za opłatą. Książka opowiada wiec o przygodach, zleceniach a także problemach z jakimi musi borykać się Wiedźmin. Niektóre postacie oraz historie nawiązują do starych baśni i legend dobrze nam znanych jak na przykład Piękna i Bestia, Królewna Śnieżka czy nawet Kopciuszek ale raczej do wersji oryginalnych niż tych które znane są nam dzisiaj . Bardzo podobał mi się ten zabieg gdyż dzięki temu jeszcze bardziej wciągamy się w ten świat który jest brutalny, mroczny, okrutny i pozbawiony jakichkolwiek słodkości. Bardzo podobali mi się także bohaterowie drugoplanowi jak na przykład Nenneke czy Jaskier oraz wiele innych postaci których pojawia się nie mało w tej książce. Nie znajdziemy tu bezpłciowych bohaterów, powiedzmy że wszyscy są bardzo konkretni.
Tak więc uważam moje spotkanie z Wiedźminem za bardzo udane. Książka jest mega wciągająca, czytałam ją dwa dni ale myślę że gdybym nie miała szkoły przeczytałabym ją w jeden. Na pewno sięgnę po kolejne tomy gdyż jestem bardzo ciekawe jak dalej potoczą się losy Geralta oraz paru innych osób. Książka cudowna polecam!

8,5/10

Powiedzmy sobie szczerze, dużego doświadczenia z książkami fantasy raczej nie mam. Jedyne książki jakie czytałam z tego gatunku to „Opowieści z Narnii”(które kocham!) oraz „Hobbit” (którego też kocham!). Tak wiec gdy pewnego dnia (dokładnie to był poniedziałek) poszłam z koleżanka do biblioteki i zauważyłam na półce świeży, nieśmigany egzemplarz Wiedźmina z uśmiechem na...

Sherlock Holmes i doktor Watson czy muszę mówić coś jeszcze ? ;)

Sherlock Holmes i doktor Watson czy muszę mówić coś jeszcze ? ;)

Pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmes i doktorem Watsonem uważam za udane ;) Świetna książka na pewno sięgnę po inne pozycje z tymi bohaterami. Polecam gorąco!!

Pierwsze spotkanie z Sherlockiem Holmes i doktorem Watsonem uważam za udane ;) Świetna książka na pewno sięgnę po inne pozycje z tymi bohaterami. Polecam gorąco!!