-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2020-12-26
Paradoksalnie najmniej pamiętam z tej części trylogii.
Zdecydowanie druga część najlepsza.
Jednak Dziunia jest wciąż bardzo mi bliska.
Pani Nowakowska trzyma poziom.
Paradoksalnie najmniej pamiętam z tej części trylogii.
Zdecydowanie druga część najlepsza.
Jednak Dziunia jest wciąż bardzo mi bliska.
Pani Nowakowska trzyma poziom.
2020-12-26
Czytalem tę książkę bardzo powoli, po stronie, kartce.
Nie chciałem się z nią rozstawać.
Balem się pustki po jej skończeniu, naprawdę, choć brzmi to patetycznie.
Wiadomo, najbardziej lubimy to, w czym odnajdujemy siebie.
Czytalem tę książkę bardzo powoli, po stronie, kartce.
Nie chciałem się z nią rozstawać.
Balem się pustki po jej skończeniu, naprawdę, choć brzmi to patetycznie.
Wiadomo, najbardziej lubimy to, w czym odnajdujemy siebie.
2020-12-26
Niezwykła wrażliwość autorki i bohaterki.
O tym, jak się odstaje od "normalności".
Książka-odkrycie, a następna część - objawienie.
Niezwykła wrażliwość autorki i bohaterki.
O tym, jak się odstaje od "normalności".
Książka-odkrycie, a następna część - objawienie.
Opowiadania budzą zero emocji. Nie wystarczy epatować "wyobraźnią " i bombardować dziesiątkami udziwnionych nazw.
Banał i nuda.
Odsyłam np. do Ursuli Le Guin.
I co ja teraz powiem córce, która mi dała tę cegłę do przeczytania?!
Opowiadania budzą zero emocji. Nie wystarczy epatować "wyobraźnią " i bombardować dziesiątkami udziwnionych nazw.
Pokaż mimo toBanał i nuda.
Odsyłam np. do Ursuli Le Guin.
I co ja teraz powiem córce, która mi dała tę cegłę do przeczytania?!