Opinie użytkownika
Tytuł chwytliwy ale stanowi zaczepkę autora względem czytelnika, książka jest raczej polemiką z jej własnym tytułem, dotyka problematyki komunikacji pomiędzy różnymi typami ludzi i niejednokrotnie w sposób mniej lub bardziej zwerbalizowany formułuje twierdzenie, że brak świadomości istnienia i zrozumienia dla tych różnic jest przejawem bycia tym właśnie tytułowym...
więcej Pokaż mimo toMiały być fajerwerki, sex & drugs and rock'n'roll a wyszedł podkręcony harlequin z ziołem w tle. "Bóg nas nienawidzi" sugeruje treści polemiczne i krytyczne względem zastanej rzeczywistości, próbę wadzenia się narratora z szeroko pojmowanym losem - nic tutaj z tego nie ma. Tytuł to nieobsadzone i niepokryte hasło w treści książki będącej próbą sprzedania klimatów z serialu...
więcej Pokaż mimo to
"Niech atom będzie robotnikiem, a nie żołnierzem!"
Noc z 25/26 kwietnia 1986, godzina 1:23, w reaktorze jądrowym RBMK-1000 (wrzący reaktor atomowy z moderatorem grafitowym, zaprojektowany w ZSSR w duchu potwornej megalomanii zderzonej z brakiem planowania kryzysowego i prezentującego od deski kreślarskiej do ostatniej zamontowanej śruby wszystkie ułomności radzieckiej...
Jeśli chodzi o literaturę do czytania dla małych dzieci to jedna z moich ulubionych pozycji. Książka jest pięknie ilustrowana, cieszy oko niezależnie od wieku. Morska tematyka pozwala na spokojne czytanie z przerwami na poszumienie na ucho i pobujanie jak fale.
Mała wyderka musi się zmierzyć ze sztormem na morzu i samotnością pod nieobecność mamy, która odpłynęła na...
"Jesteś tak wkurwiająca, że nie wiem, jak dożyłaś takiego wieku" - i to jest chyba esencja tej książki. Starsza Pani - miejski survivalowiec, wartkie dialogi, zorganizowana przestępczość a tle polska służba zdrowia, Policja i refleksje nad błędami w wychowaniu jedynego syna... Książka szybko wciąga i szybko się kończy. Moim zdaniem wybitna nie jest ale ma swoje momenty i...
więcej Pokaż mimo toRetrospekcja i powrót do dziecięcych przygód i zakopanych przez dorosłość wspomnień, okraszona subtelnym humorem, wszystko wierszem pisane. Dobrze się czyta z dziećmi ale jest taki moment, że dziecku trzeba wyjaśnić dlaczego się śmiejesz pod nosem...
Pokaż mimo toKsiążka w której mama ubrała dziecko, spakowała dziecko, przyprowadziła do przedszkola, pożegnała, odebrała z przedszkola, rozpytała się i zainteresowała się tym co się działo w przedszkolu, ułożyła do snu. Tata zjadł sobie śniadanie, spakował swoje rzeczy i zniknął na samym początku i już się więcej nie pojawił. Jeśli chodzi o krzewienie wartości rodzinnych to jakaś farsa...
więcej Pokaż mimo to