rozwiń zwiń
Daria

Profil użytkownika: Daria

Zawiercie Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
400
Przeczytanych
książek
590
Książek
w biblioteczce
14
Opinii
99
Polubień
opinii
Zawiercie Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Wierzycie w przeznaczenie? W to, że nasze losy są z góry przesądzone i cokolwiek uczynimy, gdziekolwiek pójdziemy, z kimkolwiek się nie zwiążemy, każdy element naszej egzystencji jest częścią większego planu? A co jeśli ta historia nie kończy się happy endem? Czy istnieje sens walki z fatum? Jeżeli jesteście sceptykami, jeżeli uważacie, że takie zabobony należy pozostawić dramatom antycznym i że we współczesnej powieści taki motyw się nie sprzeda, koniecznie sięgnijcie po "Historię złych uczynków"!

To już kolejna powieść, która utwierdza mnie w przekonaniu, że rok 2018 będzie bardzo dobrym rokiem dla polskiej literatury współczesnej. Obok tej książki naprawdę nie da się przejść obojętnie, bowiem jest to historia zupełnie inna niż wszystkie, którą nie sposób zaklasyfikować do jakiejś konkretnej szufladki gatunkowej. Zdecydowanie polecam "Historię złych uczynków", bo jest to nietuzinkowa powieść, która na długo zapadnie mi w pamięć, Wam pewnie też.

Na rynku wydawniczym ukazuje się nieustannie masa książek, jednak każda z nich jest z reguły skierowana do określonej grupy odbiorców. Horrory i kryminały raczej nie przemówią do osób, które wolą subtelną fabułę i poetycki styl, natomiast wielbicieli mocnego gore nie zadowoli to, co oferują powieści stricte obyczajowe. Mało mamy na rynku książek, które zapewnią rozrywkę dosłownie każdemu czytelnikowi, niezależnie od jego upodobań literackich. "Historia złych uczynków" to jednak przykład na to, że takie książki mimo wszystko istnieją. Utwór Zyskowskiej cechuje swego rodzaju eklektyzm gatunkowy. Autorka zawarła w fabule burzliwe romanse, wątki kryminalne, obyczajowe, historyczne, a uważny czytelnik znajdzie tutaj nawet elementy fantastyczne bazujące na lokalnym folklorze.

Książka jest również ciekawa pod względem technicznym. Czytelnik poznaje równolegle do siebie dwie historie, które z pozoru nic nie łączy, jednak, im dalej w las, tym więcej punktów zaczynają łączyć linie, z których powstanie skomplikowana, ale przejrzysta sieć wydarzeń. Oryginalność przejawia się tym, że obydwie historie charakteryzuje zupełnie inny styl narracji, czytelnikowi może się wręcz wydawać, że poszczególne rozdziały zostały napisane przez dwie różne osoby. Współczesne losy Niny opowiedziane są z jej własnej perspektywy, stylem przezroczystym, charakterystycznym dla współczesnych powieści, natomiast narrator dziejów przedwojennych bohaterów to gawędziarz, który często gubi wątek, a następnie do niego wraca, wprowadza dużo wątków pobocznych i retrospekcji, a sam język, szczególnie w zakresie składni jest dostosowany do realiów epoki.

Tak jak wspomniałam już na początku mojej recenzji, fabuła "Historii złych uczynków" przywiodła mi na myśl mitologię grecką, a konkretnie historię Edypa, lecz, im więcej szczegółów poznawałam, tym stawałam się pewniejsza, że bohaterom powieści bliżej jednak do innego klasycznego bohatera dramatycznego, a mianowicie Makbeta. A w tej powieści występuje prawdziwą gama postaci, bo przedstawiciele aż trzech pokoleń na przestrzeni przeszło 80 lat. Śledzimy losy bohaterów od okresu międzywojennego, przez II wojnę światową, PRL, aż do czasów współczesnych. Zachwycił mnie ten niezwykle szczegółowy oraz realistyczny opis tła historycznego.

Reasumując, mam nadzieję, że przekonałam Was do sięgnięcia po tę powieść, ponieważ naprawdę jest warta grzechu! Jeśli jesteście ciekawi, co wyjdzie z tak nieoczekiwanego połączenia gatunkowego, a także lubicie postaci, które budzą w czytelniku skrajne emocje, wyczekujcie premiery "Historii złych uczynków".

Wierzycie w przeznaczenie? W to, że nasze losy są z góry przesądzone i cokolwiek uczynimy, gdziekolwiek pójdziemy, z kimkolwiek się nie zwiążemy, każdy element naszej egzystencji jest częścią większego planu? A co jeśli ta historia nie kończy się happy endem? Czy istnieje sens walki z fatum? Jeżeli jesteście sceptykami, jeżeli uważacie, że takie zabobony należy pozostawić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Bieg do gwiazd" to historia, z której emocje wręcz się wylewają. Książka skupia się na losach nastolatki, jednak nie znaczy to, że grono odbiorców należy zawęzić jedynie do młodszych czytelników, starsi na pewno również, a może nawet bardziej docenią tę historię. Ze względu na tematykę powieść może być trudna w odbiorze dla niektórych osób, jednak lekkie pióro autorki i zabawne sytuacje wplecione w fabułę ułatwiają przeprawę przez historię Adrianny. Po książkę warto sięgnąć choćby ze tego powodu, że ma dużą wartość edukacyjną, znacznie przybliża zwykłemu czytelnikowi, który nie posiada specjalistycznej wiedzy, temat choroby cywilizacyjnej, jaką jest cukrzyca.

"Bieg do gwiazd" to historia, z której emocje wręcz się wylewają. Książka skupia się na losach nastolatki, jednak nie znaczy to, że grono odbiorców należy zawęzić jedynie do młodszych czytelników, starsi na pewno również, a może nawet bardziej docenią tę historię. Ze względu na tematykę powieść może być trudna w odbiorze dla niektórych osób, jednak lekkie pióro autorki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"ONA" to jedna z tych książek, które kończą się stanowczo zbyt szybko. Połknęłam tę powieść w jakieś dwie godziny, a kaca książkowego leczę do tej pory. Z jednej strony chciałabym, aby autorka trochę bardziej rozwinęła niektóre wątki, jednak nie mogę powiedzieć, że w fabule występują jakieś dziury czy niedopowiedzenia. Ta historia jest po prostu kompletna, choć bardzo okrojona.

Po opisie, który jest wprawdzie bardzo intrygujący, prawie nie można wywnioskować, o czym dokładnie jest "ONA". Podczas czytania szybko przekonałam się, że streszczenie choć odrobiny fabuły bez ujawniania zbyt wielu faktów jest prawie niemożliwe. Nie znaczy to bynajmniej, że książka ma tak mało do zaoferowania, że ujawnienie czegokolwiek z fabuły wiązałoby się ze straceniem elementu zaskoczenia, wręcz przeciwnie. Autorka zadbała o to, aby każdy króciutki rozdział niósł ze sobą nowe informacje, ponieważ sam początek jest zagadkowy i może konfundować czytelnika. To ciekawość motywuje nas do dalszego czytania.

Ostatnio zarzuciłam recenzowanej książce brak realizmu. Natomiast pani Gomółka pokazała, że da się wykreować wiarygodny przebieg wydarzeń, a przy tym utrzymać nieustanne napięcie. Dodatkowo bardzo cieszy mnie to, że wszystkie fachowe kwestie zostały tak dobrze i zrozumiale przedstawione czytelnikowi. Nie zapominajmy, że jest to powieść, w której dużą rolę odgrywa aspekt medyczny, a nie każdy odbiorca czuje się pewnie w tym temacie.

"ONA" to przykład na książkę, która jest tak naprawdę grą z czytelnikiem. Autorka racjonuje nam każdą informację. Musimy cierpliwie zbierać fakty, aby móc wreszcie w pełni zrozumieć, co się właściwie dzieje i dokąd to wszystko zmierza. Dodatkowo odniosłam wrażenie, że w tej książce każde użyte słowo służy rozwojowi fabuły. Jeśli ktoś nie lubi zbędnego przeciągania, a uwielbia, gdy książka jest wręcz napakowana konkretną akcją, to zdecydowanie polecę mu tę powieść.

Kompozycja klamrowa mnie zaskoczyła i do tej pory zastanawiam się nad tym, jak powinnam interpretować ostatni rozdział książki i jaki ma on wpływ na odczytanie całej historii. Pomyślałam nawet, że "ONA" ma w sobie coś z powiastki filozoficznej, a ta konkretna intryga jest tylko pretekstem do przedstawienia głębszej prawdy, czyli nieustannej walki dobra ze złem, która toczy się w człowieku.

Kolejny raz polski autor pozytywnie mnie zaskoczył, a jeśli dodam, że pani Gomółka to debiutantka, jestem pod jeszcze większym wrażeniem. Jej piękny dojrzały styl wskazywałby na to, że niejedną książkę już wydała. Pisze ona bardzo poetycko i umiejętnie tworzy dialogi. Przyczepiłabym się jedynie do tego, że moim zdaniem bohaterowie byli zbyt płascy, jednak nie był to rażący błąd. Czekam na kolejne utwory pani Gomółki, a ten na pewno będę polecać.

"ONA" to jedna z tych książek, które kończą się stanowczo zbyt szybko. Połknęłam tę powieść w jakieś dwie godziny, a kaca książkowego leczę do tej pory. Z jednej strony chciałabym, aby autorka trochę bardziej rozwinęła niektóre wątki, jednak nie mogę powiedzieć, że w fabule występują jakieś dziury czy niedopowiedzenia. Ta historia jest po prostu kompletna, choć bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Daria Szafran

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [31]

John Green
Ocena książek:
7,1 / 10
14 książek
0 cykli
3679 fanów
Rafał Kosik
Ocena książek:
7,3 / 10
56 książek
4 cykle
936 fanów
Sophie McKenzie
Ocena książek:
6,7 / 10
18 książek
4 cykle
48 fanów
Veronica Roth Niezgodna Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Hobbit, czyli tam i z powrotem Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
400
książek
Średnio w roku
przeczytane
33
książki
Opinie były
pomocne
99
razy
W sumie
wystawione
18
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
2 455
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
38
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]