Astroo

Profil użytkownika: Astroo

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
152
Przeczytanych
książek
183
Książek
w biblioteczce
22
Opinii
128
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
16 / harry potter, hunger games, the perks of being a wallflower, game of thrones, vikings, teen wolf, supernatural, how i met your mother, emma watson, arctic monkeys, bastille, imagine dragons, kodaline, the neighbourhood

Opinie


Na półkach:

Filmów o tej tematyce widziałem sporo i w sumie każdy był bardzo podobny. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeżeli lubicie oglądać horrory to ta książka niczym Was nie zaskoczy. Sam podczas czytania miałem wrażenie, że skądś tę historię już znam. I nawet po skończeniu jej, nie byłem w żaden sposób zaskoczony, czy przestraszony.

Całość zaczyna się bardzo... kiczowato. Serio, elitarne szkoły, przystojniacy i walczące o chłopców dziewczyny się jeszcze nikomu nie przejadły? Poza tym, właśnie - elitarna szkoła kojarzy mi się też z opowiadaniami na blogspocie (które niekiedy są nawet lepsze od tej książki). Po fali sztuczności i wybujałej atmosferze mroku przyszedł czas na naprawdę tępych i bezpłciowych bohaterów, których znakiem rozpoznawczym były dla mnie imiona.

Serio, dużo o tej książce powiedzieć nie można. Miało wyjść strasznie, a tak nie było. Cóż, nie można się wiele spodziewać po czymś, co ma być horrorem dla młodzieży. Kurde, horror dla młodzieży mógłby przestraszyć tylko dzieci, bo wierzę, że nastolatkowie mają już lepszy gust i jeżeli sięgają po horror to chcą się wystraszyć. I wybaczyłbym to nawet, gdyby poza tym książka "Wypowiedz jej imię" miała trzymającą w napięciu fabułę. Cóż, mnie nie wciągnęła ani trochę. Ale ma za to bardzo ładną okładkę!

Podsumowując, do mnie ta historia nie trafiła. Flaki z olejem jedzone po raz setny. Ta jakże głęboka metafora pomoże Wam zrozumieć, co jest z tą książką nie tak. Ale może Wam się spodoba? Kto wie.

Filmów o tej tematyce widziałem sporo i w sumie każdy był bardzo podobny. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeżeli lubicie oglądać horrory to ta książka niczym Was nie zaskoczy. Sam podczas czytania miałem wrażenie, że skądś tę historię już znam. I nawet po skończeniu jej, nie byłem w żaden sposób zaskoczony, czy przestraszony.

Całość zaczyna się bardzo... kiczowato. Serio,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powstało tak wiele książek o tematyce wojennej i będzie ich coraz więcej - bo wojna to temat, który żyje obok nas. Wraz z rozwojem człowieka, państw, świata, wraz z biegiem czasu. Wojna była zawsze i - niestety - jest i będzie zawsze. Dopóki nie wygryziemy się nawzajem. Bo człowiek już taki jest, że w spokoju długo żyć nie może. I najsmutniejsze jest to, że to wszystko jest prawdą. Nikt nie chce umierać, cierpieć ani patrzeć na śmierć. A mimo to powstają nowe konflikty, a stare rozrachunki są odświeżane. Ale w tych wszystkich sporach nie warto patrzeć na ludzi, którzy tymi konfliktami kierują - na uwadze mieć trzeba uczucia zwykłego człowieka, który żyje nikomu nie wadząc, a za chwilę musi brać udział w walce o śmierć i życie. I los takiego człowieka opisany jest w "Odłamkach".

"Odłamki" to zbiór scen z całego życia. Może nam się wydawać, że błahych, mało istotnych. Ale to właśnie takie proste momenty składają się na cały ciąg istnienia na ziemi i właśnie tak było w przypadku głównego bohatera. Przez jego pozornie proste życie przeplatają się konflikty - nie tylko te wojenne, ale często rodzinne. Poznajemy go od najwcześniejszych wspomnień, by potem poruszać się pomiędzy teraźniejszością a przeszłością. Krążymy wokół zapamiętanych chwil, które mają niewyobrażalne skutki w teraźniejszości. Tak jak w życiu. Ta książka to po prostu życie człowieka.

I wcale nie mówię, że to łatwa książka - po pierwsze mówi o naprawdę trudnym temacie. Po drugie - nie czyta się jej łatwo. Ba, zdziwiłbym się, gdyby czytało ją się szybko i ot tak. Nie, to nie jest typowa, komercyjna książka, ze schematycznymi bohaterami i przewidywalnym zakończeniem. "Odłamki" to powieść trudna i trzeba się na to przygotować. Może spędzicie przy niej więcej czasu niż oczekiwaliście, ale finalnie będziecie czuć, że było warto. Na pewno wyciągniecie jakieś wnioski, bo wiadomo, poprzez doświadczenie zbieramy ich najwięcej. Powieść ta jest na pewno zbiorem doświadczeń i tego odmówić jej nie można.

Jednak pomimo tego, że, tak jak napisałem wcześniej, książki nie czyta się łatwo, to jest ona napisana niezwykle prostym językiem. Z pewnością trafi on do każdego człowieka. To, co bardzo mi się podobało, to fakt, że wspomnienia z dzieciństwa są pisane językiem dziecka. Inteligentnego dziecka, ale nadal dziecka. Natomiast w późniejszych wspomnieniach, Ismet jest dorosły, lecz nadal jego język jest prosty. Widać, że jego język, sposób bycia jest przesiąknięty doświadczeniami z młodości. I powtórzę się jeszcze raz - właśnie to zachowanie mówi nam, że bohater to też człowiek. Możecie nie zrozumieć, co teraz próbuje przekazać, ale chodzi mi tylko o jedną rzecz. W tej książce, jako nielicznej, czuje się jakby bohater był tuż obok nas. Nie jest on schematyczny i przewidywalny. Ma charakter i to czuć.

Z trudem przychodzi mi podsumować tę powieść. Jest to niezwykle trudne, bo "Odłamki" to złożona i przepełniona życiowym doświadczeniem książka. Powieść ta to nic innego jak puzzle - chwile, momenty, zapamiętane wydarzenia z całego życia, które zebrane w jedno dają... życie. Popękane, pełne zniszczeń, wojny, ale gdy pozbieramy je w jedno to uzyskamy powieść o człowieku. Po prostu. I to jest chyba w tym najlepsze, że pomiędzy konfliktami i śmiercią odnajdziemy zwykłego, szarego człowieka, którego wnętrze przepełnia niezliczona ilość barw.

Powstało tak wiele książek o tematyce wojennej i będzie ich coraz więcej - bo wojna to temat, który żyje obok nas. Wraz z rozwojem człowieka, państw, świata, wraz z biegiem czasu. Wojna była zawsze i - niestety - jest i będzie zawsze. Dopóki nie wygryziemy się nawzajem. Bo człowiek już taki jest, że w spokoju długo żyć nie może. I najsmutniejsze jest to, że to wszystko jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Upadek Gubernatora. Część druga Jay Bonansinga, Robert Kirkman
Ocena 7,0
Upadek Guberna... Jay Bonansinga, Rob...

Na półkach: ,

To chyba będzie najtrudniejsza recenzja, jaką przyjdzie mi napisać - wszystko bowiem, co miałem do powiedzenia o "Upadku Gubernatora" napisałem w poprzedniej recenzji i wychodzi na to, że teraz będę się tylko i wyłącznie powtarzać. Bo książka nie jest wcale gorsza niż swoja poprzedniczka. Także zapraszam do tej, trochę krótszej, recenzji.

Tym razem zaskoczony nie byłem. Wiedziałem, że mogę się spodziewać dobrego zakończenia serii (chociaż w planach wydawniczych jest następna część) i tak właśnie było. Książki z serii "Żywe Trupy mają to do siebie, że akcja jak i styl autorów ani trochę nie zwalnia. Zaczyna się mocno i powieści czyta się w zawrotnym tempie, a przy tym nie tracą ani trochę na jakości. To co już powiedziałem we wcześniejszej recenzji - prawdziwy i dosyć ostry język pozwala nam na zagłębienie się do świata The Walking Dead i poczucia (a nie daj Boże!) fabuły na własnej skórze.

Skoro także fabule i stylowi autorów nie można nic zarzucić to jakże śmiałbym powiedzieć coś na temat kreacji bohaterów. Jestem po prostu zachwycony i to właśnie postacie w tych książkach sprawiają, że tak bardzo mi się spodobały. A sam Gubernator to tylko dowód na to, że można być potworem w świecie opanowanym przez potwory. To tylko taka dygresja, gdyby ktoś myślał, że skoro zombie zaatakowali świat to wszyscy są dla siebie mili i och, ach.

Naprawdę nic więcej nie mogę powiedzieć o tej części, bo z kolejną czuję się tak, jakbym się powtarzał. Więc już teraz, tak na zakończenie powiem, że "Żywe trupy" to seria, na którą naprawdę warto zwrócić uwagę, jeżeli mamy ochotę na przeczytanie dobrego horroru, ze świetnymi postaciami i fabułą. Ja sam z niecierpliwością czekam na kolejną część!

To chyba będzie najtrudniejsza recenzja, jaką przyjdzie mi napisać - wszystko bowiem, co miałem do powiedzenia o "Upadku Gubernatora" napisałem w poprzedniej recenzji i wychodzi na to, że teraz będę się tylko i wyłącznie powtarzać. Bo książka nie jest wcale gorsza niż swoja poprzedniczka. Także zapraszam do tej, trochę krótszej, recenzji.

Tym razem zaskoczony nie byłem....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Astroo

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15918 fanów
J.K. Rowling
Ocena książek:
7,8 / 10
44 książki
14 cykli
11347 fanów
Fiodor Dostojewski
Ocena książek:
7,7 / 10
73 książki
6 cykli
Pisze książki z:
3261 fanów

Ulubione

John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Szukając Alaski Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Szukając Alaski Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
152
książki
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
128
razy
W sumie
wystawione
128
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
843
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
13
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]