Cytaty
Jest jeszcze na świecie rozsądek? Czy już zostały na nim tylko skurwysyństwo i pogarda?
Wydaje się, że doskonałość osiąga się nie wtedy, kiedy nie można już nic dodać, ale raczej wtedy, gdy nie można nic ująć.
- Pomyśleć - odezwał się Caderousse, kładąc rękę na papierze - że w ten sposób można zabić człowieka snadniej, niż zaczaiwszy się na niego pod lasem! Pióro, kałamarz, świstek papieru wzbudzały we mnie większy strach niźli szpada albo pistolet.
Nie musisz wierzyć w Boga, ale uszanuj, że wierzy sąsiad. Nie musisz zawierać związku partnerskiego, ale daj zawrzeć chłopakom z bloku obok. Masz wywalone na flagę? Spoko. Ale nie wycieraj sobie nią dupy. Kochasz flagę? Spoko. Ale nie wycieraj sobie nią mordy.
Nasz piękny park nosił niegdyś, jak opowiadał mi nieboszczyk dziadek, imię marszałka Piłsudskiego. Później, w czasie wojny światowej, zmieniono tę nazwę na Park Horsta Wessela. Po wojnie patronami parku zostali bohaterowie Stalingradu i byli nimi bardzo długo - do czasu, gdy marszałek Piłsudski ponownie wrócił do łask, a jego popiersie do parku. Później, gdzieś około roku 1993,...
RozwińA może po prostu ty najbardziej lubisz wypowiadać ładne zdania i smutno przy tym wyglądać, więc podporządkowujesz temu wszystko w swoim życiu?
Każde miejsce może być artystyczne — napisał później Garp — o ile pracuje w nim artysta".
- (...) Ma on bardzo ładny ogród, pełen warzyw, kwiatów i owoców. Otóż wybrał on raz główkę kapusty: przez trzy dni polewał ją arszenikiem. Trzeciego dnia kapusta zżółkła, lecz to właśnie robiło wrażenie, iż stała się dojrzałą. Jeden Adelmonte wiedział, że jest zatrutą. Przyniósł kapustę do siebie i dał parę liści tej kapusty do zjedzenia królikowi. Królik zdechł. Wtedy opat k...
RozwińNie ma czegoś takiego jak talent, jest tylko potrzeba i ambicja.
- A czy twoje dziecko nie jest piękne? - Większość uważała, że jest. - A ojciec dziecka? Jaki był? - Próżniak - odpowiadała niejedna. - Świnia, cham, łgarz, picer i dziwkarz! Ale nie żyje! - szlochała. - Wobec tego jesteś teraz w lepszej sytuacji - tłumaczyła im Jenny.
W przeciętnej pracy biurowej ilość realnego czasu pracy w ciągu dnia wynosi jakieś 30%. Reszta to Facebook, papierosy, jedzenie wiórów na lunch, sranie, walenie konia, sny na jawie.