Jesteśmy społecznością, która kocha książki

... i zamierzam ją przeczytać jeszcze raz :)

... i zamierzam ją przeczytać jeszcze raz :)

Przeczytałem ją drugi raz...w związku ze smutnymi wiadomościami.

Przeczytałem ją drugi raz...w związku ze smutnymi wiadomościami.

Okładka robi wrażenie... doskonale obrazuje sytuację wielu kobiet. Książka nie jest zbiorem refleksji leczących się, a pozycją z granicy książek naukowych i popularnonaukowych. Nie jest przegadana, a każda wysunięta teza poparta analizą wyników badań. To książka faktu, z wynikami badań psychologicznych, bez ideologii, bez stronniczości, jest tym czym książka naukowa powinna być. Mimo liczebności danych i statystyki, czyta się ją szybko z zaciekawieniem o czym to będą kolejne wersy. Warto.

Okładka robi wrażenie... doskonale obrazuje sytuację wielu kobiet. Książka nie jest zbiorem refleksji leczących się, a pozycją z granicy książek naukowych i popularnonaukowych. Nie jest przegadana, a każda wysunięta teza poparta analizą wyników badań. To książka faktu, z wynikami badań psychologicznych, bez ideologii, bez stronniczości, jest tym czym książka naukowa powinna...