Czytam ją już od dłuższego czasu i nie mogę przez nią przebrnąć. Długie opisy uczuć mężczyzny, który jest pedofilem.. Nie trafia to do mnie. I nie dlatego, że jest to gorszące, ogólnie sam temat jest, można powiedzieć ciekawy i warty rozwinięcia.
Ja jestem osobą lubiącą książki, w których coś ciekawego się dzieję, a "Lolita" do takich moim zdaniem nie należy.
Czytam ją już od dłuższego czasu i nie mogę przez nią przebrnąć. Długie opisy uczuć mężczyzny, który jest pedofilem.. Nie trafia to do mnie. I nie dlatego, że jest to gorszące, ogólnie sam temat jest, można powiedzieć ciekawy i warty rozwinięcia.
Ja jestem osobą lubiącą książki, w których coś ciekawego się dzieję, a "Lolita" do takich moim zdaniem nie należy.
Czytam ją już od dłuższego czasu i nie mogę przez nią przebrnąć. Długie opisy uczuć mężczyzny, który jest pedofilem.. Nie trafia to do mnie. I nie dlatego, że jest to gorszące, ogólnie sam temat jest, można powiedzieć ciekawy i warty rozwinięcia.
Ja jestem osobą lubiącą książki, w których coś ciekawego się dzieję, a "Lolita" do takich moim zdaniem nie należy.
Czytam ją już od dłuższego czasu i nie mogę przez nią przebrnąć. Długie opisy uczuć mężczyzny, który jest pedofilem.. Nie trafia to do mnie. I nie dlatego, że jest to gorszące, ogólnie sam temat jest, można powiedzieć ciekawy i warty rozwinięcia.
Pokaż mimo toJa jestem osobą lubiącą książki, w których coś ciekawego się dzieję, a "Lolita" do takich moim zdaniem nie należy.