Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytając tę książkę już po kilku kartkach wiedziałam, że żeby ją przeczytać będę potrzedowałą ciszy, spokoju i skupienia. Bohater książki porusza tak wiele tematów w dość krótkim czasie, że aby się nie pogubić potrzebowałam ciszy bo lubie wiedzieć, co czytanam. Nie była to dla mnie lektura łatwa, sam dobór słownictwa zmuszał mnie do skupienia. Jest to książka bardzo dojrzała, z małą ilością dialogów, niespieszna, którą można się delektować i prowadzić rozmyślenia z bohaterem. Powoduje ona, że w którymś momencie zaczynamy się zastanawiać nad realnością otaczającego nas świata.

Książka niełatwa, ale warta aby dać jej swój czas.

Czytając tę książkę już po kilku kartkach wiedziałam, że żeby ją przeczytać będę potrzedowałą ciszy, spokoju i skupienia. Bohater książki porusza tak wiele tematów w dość krótkim czasie, że aby się nie pogubić potrzebowałam ciszy bo lubie wiedzieć, co czytanam. Nie była to dla mnie lektura łatwa, sam dobór słownictwa zmuszał mnie do skupienia. Jest to książka bardzo...

Od pierwszych chwil książka bardzo mnie zainteresowała i byłam jej bardzo ciekawa. Nigdy wcześniej nie czytałam tego rodzaju literatury. Wydawca określił ją jako satyrę społeczno-polityczną, co zaciekawiło mnie jeszcze bardziej.

Historia, która możemy przeczytać jest niebanalna. To fantazja autora, co by było gdyby prezydent Rosji miał demencję i tu przyznam, że ów autor dał upust swojej fantazji. Oczywiście jest tu wiele prawd na tematy chociażby łapówkowe, które są tu przedstawione w tak fajny sposób, że nie wiemy w pewnych chwilach czy się śmiać czy płakać, czy bić brawo nad oryginalnymi rozwiązaniami problemów czy zakrywać oczy nad niektórych naiwnością.
Niewątpliwie był jeden wątek, który w moim odczuciu wiódł prym w całej powieści. Krótki wręcz zdawkowy ale mnie rozweselał: Czeczen. Nie napisze nic więcej bo to trzeba przeczytać samemu w książce.
Można tu również chwile się zastanowić nad swoim życiem bo może dziś jesteśmy zdrowi i mamy koło siebie osoby nam życzliwe ale być może na stare lata gdy zachorujemy zostaniemy sami…
I tak jak wszystko przemija i się zmienia w książce opisane są zmiany w ludziach. Mamy kilka historii,przykładów jak charaktery ludzi się zmieniają, co je zmienia i dlaczego. Nawet osoby na pierwszy rzut oka niepozorne mogą nas zaskoczyć i zbierzemy szczęki.
Byłam bardzo ciekawa zakończenia książki, nie mogłam się go doczekać, ponieważ nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, a im bliżej końca historia przybierała ma sile! Byłam z niego zadowolona!
Gdybyście mieli ochotę to polecam. Dla mnie coś nowego i fajnego.

Od pierwszych chwil książka bardzo mnie zainteresowała i byłam jej bardzo ciekawa. Nigdy wcześniej nie czytałam tego rodzaju literatury. Wydawca określił ją jako satyrę społeczno-polityczną, co zaciekawiło mnie jeszcze bardziej.

Historia, która możemy przeczytać jest niebanalna. To fantazja autora, co by było gdyby prezydent Rosji miał demencję i tu przyznam, że ów autor...

Jest wciągająca, tak bardzo nieprzewidywalna i autentyczna. Z tego byłby dobry film, a może serial?!
Jest napisana językiem idealnie do relaksu z książka. Tylko ktoś musi nam przynosić przekąski lub napoje pod nos. Wciąga do ostatnich momentów i zaskakuje nawet w sytuacji, gdzie już nie spodziewamy się, że coś może się wydarzyć.
Jest podzielona tak jak lubię, czyli na rozdziału opowiadające o losach danej osoby. W moim przypadku to wzmaga bardziej obietnice ,, jeszcze tylko jeden rozdział,,. Czasami lubię się rak oszukiwać. Szczególnie przy dobrej lekturze. Przeczytamy tu trzy historie, zupełnie różnych ludzi zarówno społecznie jak i wiekowo ale wszystkie łączy jedno internet i social media.
Nie jestem jeszcze na etapie dzieci szkolnych ale mogę sobie wyobrazić, że niestety opisane w książce zachowania młodzieży są rzeczywistością, z którą pośrednio przyjdzie mi się niedługo zmierzyć. Bo teraz wszystko dzieje się z udziałem social mediów…

Jest wciągająca, tak bardzo nieprzewidywalna i autentyczna. Z tego byłby dobry film, a może serial?!
Jest napisana językiem idealnie do relaksu z książka. Tylko ktoś musi nam przynosić przekąski lub napoje pod nos. Wciąga do ostatnich momentów i zaskakuje nawet w sytuacji, gdzie już nie spodziewamy się, że coś może się wydarzyć.
Jest podzielona tak jak lubię, czyli na...