Opinie użytkownika
Przeczytane w młodości, mam wspaniałe wspomnienia, rewelacyjna powieść historyczna, serial też uwielbiam. Chyba muszę sobie odświeżyć, jak i przeczytać wreszcie pozostałe części cyklu, czego dotychczas nie zrobiłem. Jeśli masz dziecko, podrzuć mu tę książkę, zwłaszcza jeśli interesuje się historią, nie powinno być zawiedzione. Moim zdaniem książka bez wad.
Pokaż mimo toZarówno jeśli chodzi o objętość, jak i o jakość tekstu, publikacja ta nie może równać się z poruszająca ten sam temat książką autorstwa Witolda J. Ławrynowicza „Prekursorzy. Pierwsze brytyjskie czołgi”.
Pokaż mimo toWitold J. Ławrynowicz jest jedynym polskim autorem piszącym regularnie o czołgach I wojny światowej, właściwie nie ma konkurencji. Na temat czołgów brytyjskich jest jeszcze praca Jacka Solarza „Czołgi brytyjskie 1914-1918”, lecz zarówno pod względem objętości, jak i jakości tekstu nie może się ona równać z „Prekursorami” - ta praca mimo upływu lat wciąż jest podstawową...
więcej Pokaż mimo toZnakomita książka - bardzo dobry tekst, mapy, plany czołgów. Publikacja ta jest dwujęzyczna, dzięki czemu zyskała uznanie wśród zainteresowanych tematem czytelników znających język angielski - na najważniejszej stronie internetowej o broni pancernej (i nie tylko) pierwszej wojny światowej określono tę monografię jako „close to the definitive work on these tanks” - „niemalże...
więcej Pokaż mimo to
Publikacja wydawnictwa Bellona z serii „Typy Broni i Uzbrojenia” (nr 165).
Książeczka, do której mam sentyment i którą czytałem jako nastolatek niezliczoną liczbę razy. Mój pierwszy kontakt z tematem czołgu A7V, bardzo później przeze mnie lubianym. Pamiętam zakup tej publikacji w księgarni Bellony w Warszawie (miałem wtedy pewnie 13-15 lat) i fascynację tą mało wówczas...
Garść luźnych uwag:
- imponująca bibliografia (niejeden profesor "wielokrotnie habilitowany" się chowa), realnie wykorzystana, co widać po przypisach;
- równie imponująca wiedza Autora - widać pasję i oczytanie;
- przygotowanie do pisania (czytanie), tłumaczenie wykorzystanych fragmentów i "właściwe" pisanie książki musiały być niezwykle czasochłonne;
- oszałamiająca ilość...
[Recenzja powstała pod koniec 2016 r. i pewne informacje, np. odnośnie do wieku Autorki się zdezaktualizowały, warto mieć to na uwadze.]
Ukazanie się tej książki jest na pewno wydarzeniem na polskim rynku książki historycznej, odnotowanym nawet w mediach – w materiale TVP 3 Kraków, w którym jest krótki wywiad z Autorką oraz w Radiu Rzeszów (także wywiad). Wydarzeniem po...
Zapowiedź wydania w naszym kraju pierwszej monografii bitwy pod Caporetto bardzo mnie ucieszyła, gdyż front włoski I wojny światowej dotychczas nie doczekał się solidnego polskojęzycznego opracowania. Kolejną miłą niespodzianką był fakt, iż książka ukazała się już kilka tygodni później. Jak Marcin Ochman poradził sobie z opisaniem najsłynniejszej operacji, prawdziwej...
więcej Pokaż mimo to