Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Naprawdę ciężko mi ocenić tą książkę. Od wczoraj się zastanawiam, jaką ocenę jej wystawić. Czy mi się podobała? I tak i nie. Może miałam co do niej zbyt wielkie oczekiwania, po tych wszystkich ochach i achach. Na pewno wiele się z niej dowiedziałam. O ile wiedziałam, że istnieje ciemna strona internetu i ,że można tam kupić dosłownie wszystko, pisać dosłownie o wszystkim, tak o tak wielu czyhających niebezpieczeństwach w sieci nie wiedziałam. Nigdy się nie zastanawiałam nad mocą haseł, nad tym co robię na smartfonie. To tyle. Akcja mnie nie porwała, szybko się domyśliłam co ten Buczek wyprawiał w internetach. Thriller przyzwoity, z którego można się wiele dowiedzieć. Ale to tyle. Nie dołączę do klubu osób zachwycających się tą powieścią.

Naprawdę ciężko mi ocenić tą książkę. Od wczoraj się zastanawiam, jaką ocenę jej wystawić. Czy mi się podobała? I tak i nie. Może miałam co do niej zbyt wielkie oczekiwania, po tych wszystkich ochach i achach. Na pewno wiele się z niej dowiedziałam. O ile wiedziałam, że istnieje ciemna strona internetu i ,że można tam kupić dosłownie wszystko, pisać dosłownie o wszystkim,...

O mamo, co to była za książka!
Dlaczego ja tak długo zwlekałam z przeczytaniem tego cudownego dzieła?
Przez trzy dni w pracy chodziłam jak zombie, bo w nocy nie mogłam sie od tej książki oderwać. Pochłaniająca, zdecydowanie. Była doskonała, nie mam się do czego przyczepić. Patrząc na ilość stron, byłam pewna że będzie rozmemłana, rozgadana, a tu zaskoczenie! I to jakie! Nie nudziłam się ani przez chwilę, każde zdanie chłonęłam jak gąbka. Chciałam więcej i więcej. Coś niesamowitego. Wątek okultyzmu fantastyczny! Czytając książke czyłam się tak, jakbym oglądała film. Obrazy tak intensywne,że aż przerażające, Bohaterowie wyraziści, fabuła doskonała. Mój numer 1 w tym roku!

O mamo, co to była za książka!
Dlaczego ja tak długo zwlekałam z przeczytaniem tego cudownego dzieła?
Przez trzy dni w pracy chodziłam jak zombie, bo w nocy nie mogłam sie od tej książki oderwać. Pochłaniająca, zdecydowanie. Była doskonała, nie mam się do czego przyczepić. Patrząc na ilość stron, byłam pewna że będzie rozmemłana, rozgadana, a tu zaskoczenie! I to jakie!...

Czy zastanawialiście się kiedyś jakie konsekwencję niesie za sobą kłamstwo w dobrej wierze? Czy w ogóle istnieje coś takiego jak dobre kłamstwo, albo kłamstwo dla czyjegoś dobra? Czy może każde kłamstwo jest złe i nie można go usprawiedliwić?
Ali budzi się w swoim łóżku i niczego nie pamięta. Nie rozpoznaje swojej twarzy w lustrze, nie rozpoznaje twarzy swoich najbliższych. Nie pamięta co się wydarzyło dzień wcześniej. Nic nie pamięta. Co się stało Alison? Co się wydarzyło na randce z facetem z internetu?
Nie takiego rozwiązania zagadki się spodziewałam. Myślałam,że ktoś inny stoi za dręczeniem Alison. Luise Jensen co chwilę podsuwa nowy związek między bohaterami, zręcznie myli tropy. 'Randka' od początku trzymała mnie w napięciu, przez całą lekturę zastanawiałam się co się stało Ali? Kto jest stalkerem? Kto uprzykrza jej życie?
Naprawdę świetny thriller psychologiczny, godny polecenia. A końcówka rewelacyjna. Zdecydowanie podobała mi się bardziej niż 'surogatka'. Takie pozycje uwielbiam i takie pozycje polecam.

Czy zastanawialiście się kiedyś jakie konsekwencję niesie za sobą kłamstwo w dobrej wierze? Czy w ogóle istnieje coś takiego jak dobre kłamstwo, albo kłamstwo dla czyjegoś dobra? Czy może każde kłamstwo jest złe i nie można go usprawiedliwić?
Ali budzi się w swoim łóżku i niczego nie pamięta. Nie rozpoznaje swojej twarzy w lustrze, nie rozpoznaje twarzy swoich...