rozwiń zwiń
Emmsy

Profil użytkownika: Emmsy

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 dni temu
18
Przeczytanych
książek
129
Książek
w biblioteczce
18
Opinii
68
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Penelope Douglas w tej pozycji prezentuje niezwykłą mieszankę romansu, pożądania i emocji, która porusza od pierwszej do ostatniej strony.

Główni bohaterowie, Jordan i Pike, są niezwykle dobrze wykreowanymi postaciami, których złożoność i głębia sprawiają, że czytelnik nie może się od nich oderwać.
Jordan to młoda kobieta, pełna determinacji i zdecydowania, która stawia czoło trudnościom życia z niesamowitą siłą. Jej charakter jest dobrze wyważony między delikatnością a determinacją, co sprawia, że jest niezwykle realistyczną postacią. Z kolei Pike to tajemniczy mężczyzna, który skrywa kilka sekretów, ale jednocześnie emanuje seksapilem. Ich wzajemna chemia i rozwijający się romans są pasjonujące, ale także poruszają istotny problem różnicy wieku.

Fabuła książki skrywa wiele niespodzianek i zwrotów akcji, które trzymają w napięciu do samego końca. Penelope Douglas zgrabnie posługuje się narracją, budując atmosferę pełną niezapomnianych chwil. Dialogi są życiowe, a opisy scen i miejsc pozwalają z łatwością je sobie wyobrazić.

"Birthday Girl" to nie tylko historia miłosna, ale także opowieść o odwadze, przezwyciężaniu trudności i szukaniu szczęścia nawet w najmniej spodziewanych momentach. To książka, która pozostawia po sobie niezapomniane wrażenia i chęć sięgnięcia po nią ponownie.

Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom romansów, którzy pragną przeżyć ciekawą przygodę literacką.

Penelope Douglas w tej pozycji prezentuje niezwykłą mieszankę romansu, pożądania i emocji, która porusza od pierwszej do ostatniej strony.

Główni bohaterowie, Jordan i Pike, są niezwykle dobrze wykreowanymi postaciami, których złożoność i głębia sprawiają, że czytelnik nie może się od nich oderwać.
Jordan to młoda kobieta, pełna determinacji i zdecydowania, która stawia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Nie mogę jej zmusić, żeby została. Nie mogę też patrzeć jak znika za rogiem"

"(...) kiedy ktoś nas nie chce, musimy odpuścić"

Ryen Travarrow to nastolatka, która pogubiła się w dojrzewaniu. W pogoni za popularnością, wyższym statusem i licznym gronem przyjaciół - zatraciła najważniejsze wartości. Samotność, pustkę, wstyd oraz strach ukryła pod maską odważnej, wyszczekanej i pewnej siebie licealistki. Stworzyła świetne pozory. Korespondując z przyjacielem, przedstawiała mu wymarzoną siebie. Kobietę, którą chciałaby być i gorzko tego pożałowała. Została potraktowana tak, jak traktowała innych. Jednak w głębi serca, wciąż była tą malutką Ryen, która szukała ciepła, akceptacji i sympatii ludzkich serc.

Mason Laurent, a może Misha Lare? Chłopak pełen tajemnicy, o którym nikt nie słyszał. Zjawił się w szkole, jak gdyby uczęszczał do niej od zawsze. Nie wychylał się z tłumu i był postrzegany jako punkowy dziwak, ponieważ siadał w ławce z cichym chłopakiem. Jednak to on był pierwszym, który utarł nos Ryen i to on jako pierwszy pokazał jej, ile znaczy ta maska, którą stale nosi. Tragedia, która wydarzyła się w jego życiu rozpoczęła zawziętą grę, ale czy znajdą się w niej zwycięzcy i jak dużo będzie ich kosztować droga na szczyt?

Książkę przeczytałam z dużą rezerwą. Nigdy nie zdarzyło mi się popaść w zastój czytelniczy, a ta pozycja bardzo opóźniła mi chęci. Odkładając ją, miałam spory problem, by wziąć ją ponownie. Ewentualnie to moja jesienna depresja, haha.
W każdym razie, historia porusza ogrom istotnych wątków. Gdzieniegdzie czułam silne przyciąganie, ponieważ byłam ofiarą podobnych zachowań. Pozycja jest inna niż pozostałe książki Penelope Douglas, bardziej życiowa, co zdecydowanie przemawia na jej plus.

Pokochałam sceny erotyczne miłością szczerą i prawdziwą. Są napisane ze smakiem oraz budują niesamowite napięcie, które czuć przez tusz na papierze. Mój ulubiony fragment to zdecydowanie ten w samochodzie podczas kina plenerowego.

Podsumowując, polecam tę historię dla wszystkich, lecz najbardziej dla zagubionych dusz, które postawiły popularność nad szczery obraz swojej osoby.

P.S. Końcowy plot twist zmiecie Was z planszy.

"Nie mogę jej zmusić, żeby została. Nie mogę też patrzeć jak znika za rogiem"

"(...) kiedy ktoś nas nie chce, musimy odpuścić"

Ryen Travarrow to nastolatka, która pogubiła się w dojrzewaniu. W pogoni za popularnością, wyższym statusem i licznym gronem przyjaciół - zatraciła najważniejsze wartości. Samotność, pustkę, wstyd oraz strach ukryła pod maską odważnej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Słowa są bardzo niebezpieczną bronią. Czasami możemy powiedzieć coś, czego nie mamy na myśli. Czasami możemy złożyć obietnicę, której nie będziemy w stanie dotrzymać (...)."

Opinię chciałabym zacząć od okładki, która jest przepiękna. Przedstawia globus, który mocno wiąże się z historią. Cytat z "Makbeta" również jest tutaj nieprzypadkowo.

Bohaterowie to dwa silne charaktery, których docinki nadają humoru tej trudnej historii.
Siła głównej bohaterki jest przeogromna, biorąc pod uwagę ile przeszła w swoim dwudziestoczteroletnim życiu. Florence Langford już za młodu przeżyła najtrudniejszą sytuację, jaką jest strata kogoś najbliższego. Wzięła na siebie pełną odpowiedzialność za czyn, którego się nie dopuściła. Niestety, pasmo nieprzyjemnych zdarzeń zaczęło ciągnąć się przez kolejne lata, co sprawiło, że otuliła się grubym murem z każdej strony. Przedarł się przez niego tylko jeden osobnik, choć "(...) może po prostu od samego początku był po właściwej stronie?".
Herman Jones to mężczyzna aspirujący do lokalnej policji. Wydarzenie, którego był świadkiem doprowadza go do podjęcia decyzji o służbie wojskowej. Z pewnych przyczyn jest zmuszony wrócić po trzech latach, a demony przeszłości znów go nawiedzają. Szczególnie po krótkim spotkaniu z panną Florence.
Oboje dążą do do rozwiązania zagadek, którymi są dla siebie nawzajem, lecz po drodze odnajdują coś, co łączy ich rodziny. Żadne z nich nie sądziło, że przeszłość jest tak pogmatwana i że będą musieli zapłacić za cudze błędy.

Historia skierowana jest do czytelników od 16 roku życia, z czym się zgadzam. Nie chodzi tutaj o sam wątek romantyczny, który jest poboczny, ale o fakt, że książka jest dreszczowcem, budzącym niepokój w ostatnich rozdziałach.

Odnosząc się do dreszczu emocji, jestem pewna, że nikt nie spodziewał się, kto stoi za tym wszystkim. Do ostatniego momentu nie wiedziałam, komu tak bardzo zależało na zemście. Monika rewelacyjnie zbudowała napięcie. Książkę kończyłam niemalże na jednym tchu.

Podsumowując, biję ogromne brawa (t)Rutce za kolejną świetną historię. Nie mogę doczekać się kolejnych dzieł, które wyjdą z pod jej pióra. Dziewczyna ma ogromny talent. Śledzę ją od samego początku na mediach społecznościowych oraz gratuluję jej ogromnego postępu i samorealizacji.

"Słowa są bardzo niebezpieczną bronią. Czasami możemy powiedzieć coś, czego nie mamy na myśli. Czasami możemy złożyć obietnicę, której nie będziemy w stanie dotrzymać (...)."

Opinię chciałabym zacząć od okładki, która jest przepiękna. Przedstawia globus, który mocno wiąże się z historią. Cytat z "Makbeta" również jest tutaj nieprzypadkowo.

Bohaterowie to dwa silne...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Emmsy

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
18
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
68
razy
W sumie
wystawione
18
ocen ze średnią 6,1

Spędzone
na czytaniu
116
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]