Opinie użytkownika
Trochę powtarzalne, ale i tak wciąga. Jezus mszczący się na Swoich prześladowcach to dość ciekawa wizja.
Pokaż mimo toPrzyzwoita pozycja. Jest napięcie, są zwroty akcji, ale po tylu książkach jestem już zmęczona Dorą. W porównaniu z protagonistką innej książki autorki, Katją (o której całą serię czytałabym, zarywając noce) Dora jest jakaś taka...meh.
Pokaż mimo toMały disclaimer: ta książka zawiera opisy tortur, które mogą sprawić, że ktoś poczuje się niekomfortowo. Ale to świadczy tylko o tym, że zostały dobrze napisane.
Pokaż mimo toCałkiem przyzwoicie - dużo się dzieje, a Dora nie przestaje pakować się w kłopoty. I chociaż ponosi ich realne konsekwencje, z których odpakowuje się w wiarygodny sposób, więc teoretycznie trudno nazwać ją marysujką, to wkurzające jest to, że nikt poza antagonistami nie ma wręcz prawa jej nie lubić. Wszyscy ją chwalą lub będą chwalić, a jeśli nie, to znaczy, że chciałby,...
więcej Pokaż mimo toDobre, ale Dora wykazuje zadatki na Merysujkę - jest wiedźmą, wilkiem, wampirem, myszołowem i tosterem, a wszyscy zachwycają się jej wyjątkowością (jeśli nie, to znaczy, że są dupkami). Poza tym scen erotycznych słuchałam na maksymalnym przyspieszeniu.
Pokaż mimo toDo tej pory wydawało mi się, że robienie z bohaterki mieszanki wszystkich ras to domena kiepskich opowiadań fantasy rodem z Wattpada, ale da się to przeprowadzić w miarę sprawnie, chociaż od czasu do czasu przypominał mi się stary dowcip "Ciesz się, że nie szczekasz". Dobrze chociaż, że mimo tego Dora nie jest wszechzajedwabistą Mary Sue. Przy niektórych erotycznych...
więcej Pokaż mimo toNic specjalnego. Przewidywalna rodzinna historyjka. Aktorzy-klasa ratują serial. "Bella Italia" niniejszym wygrywa konkurs na najbardziej stereotypową nazwę włoskiej restauracji ever.
Pokaż mimo toW pewnym momencie akcja zaczęła tak cwałować, że trochę zgubiłam wątek, ale ogólnie przyzwoita historia.
Pokaż mimo toNaprawdę dobra propozycja nawet dla tych, którzy uważają, że polityka jest brudna i nie chcą mieć z nią nic wspólnego. Jest dobra obsada, zwroty akcji i zakończenie pozostawiające przyjemny niedosyt. Ogólnie polecam.
Pokaż mimo toCałkiem przyzwoite fantasy, ani wybitne, ani złe. Bazuje na wielu gatunkowych kliszach, a jeden z bohaterów jest tak honorowy, że aż bywa to denerwujące, ale ogólnie można się naprawdę dobrze bawić.
Pokaż mimo toŻe tak powiem dupy nie urwało (tak, mówię o książce dla dzieci i zgadza się, mam prawie ćwierć wieku na karku). Historia leci w kółko według jednego schematu: Pinokio robi komuś świństwo, wpada przez to w tarapaty, jęczy, że sobie zasłużył, ktoś go ratuje i tak w kółko. Już wersje filmowe (zwłaszcza del Toro w 2022) ciekawiej podchodzą do tej historii. Ciekawie się czyta tę...
więcej Pokaż mimo toBardzo przyzwoite fantasy/kryminał. Główna bohaterka ma zadatki na merysójkę przez to, że wszyscy naokoło ciągle podkreślają, jaka jest piękna i wyjątkowa, ale na pewno sięgnę po kolejne części.
Pokaż mimo toChociaż jestem z takiego pokolenia, że wiele wymienionych tu nazwisk mało mi mówi, to i tak dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy. Fajne jest to, że w pierwszej części autor zamiast na życiu Wodeckiego skupił się na muzycznych technikaliach.
Pokaż mimo toKlasyczny kryminał w realiach średniowiecznego opactwa. Polecam zarówno miłośnikom klasycznego "whodunnit", jak i historii i pięknego języka. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Z winy aluzji do różnych dzieł teologicznych nie jest to najłatwiejsza lektura, ale i tak polecam.
Pokaż mimo toNigdy nie byłam fanką (zresztą uważam, że to słowo brzmi dość dziwnie w tym konkretnym kontekście) brytyjskiej rodziny królewskiej. Chodzi o to, że wiedziałam mniej więcej, kiedy wybuchła u nich jakaś grubsza afera, ale sama nigdy aktywnie nie szukałam takich informacji. Ta książka tylko utwierdziła mnie w sceptycyzmie co do konceptu, że ktoś zostaje głową państwa - i/lub...
więcej Pokaż mimo toNiektóre twisty wydają się sklecone na kolanie, a i wątek walki z główną antagonistką został rozwiązany w jakiś taki mało satysfakcjonujący sposób, ale ogółem książka godna poprzedniczki. Jedna scena dość mocno mnie zniesmaczyła, ale w sumie taki był zamysł, więc autorowi należy się za to uznanie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie nazwałabym tej książki arcydziełem, ale gniotem też nie. Kiedy Tofa została żoną Haralda (od którego przydomka wzięła się nazwa "Bluetooth), zaczęłam się trochę gubić w fabule, ale poza tym było w porządku. Nie jestem historyczką, ale wydaje mi się, że autor dobrze oddał realia małżeństw tamtych czasów na zasadzie "Twój ojciec na mnie nie napadnie, a nawet pomoże...
więcej Pokaż mimo toAudioserial dla wielbicieli "Rodziny Addamsów" (nawet motyw muzyczny jest podobny). Czarny humor i rodzinne dramy) - to lubię. Epitet "wątpliwy moralnie biznes" w odniesieniu do Penelopy/Anny to lekki clickbait.
Pokaż mimo to