Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chcielibyście żyć w świecie, gdzie magia istnieje? ✨

Dzięki współpracy z @wydawnictwosqn miałam przyjemność zapoznać się z książką autorstwa @magdalena_kubasiewicz 🔮

“Czarodziejka z ulicy Grodzkiej” przeniesie Was do świata Polanii, gdzie w Krakowie panuje Król, a na Uniwersytecie Jagiellońskim istnieje wydział poświęcony magii – Collegium Magicae.

Właśnie rozpoczyna się nowy rok akademicki. Lady (Natasza) wróciła z rodzinnej wsi do magicznego Krakowa i wybrała się na imprezę inaugurującą rozpoczęcie kolejnego roku studiów. Po imprezie okazuje się, że jej współlokatorka Ola nie wróciła do akademika. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że taki stan utrzymywał się przez kolejne dni, a Ola nie odpisywała na wiadomości i nie pojawiała się na mediach społecznościowych.

To wszystko sprawia, że finalnie kończymy wraz z biegiem książki na...kopaniu grobu.🧐

Książka jest przyjemnie napisana i gładko wprowadza nas w ten ciekawie wykreowany świat. Kraków to moje ulubione miasto, które darzę ogromnym sentymentem, więc wspaniale było móc przenieść się do jego magicznej wersji. Jako fanka Harryego Pottera, która nie dostała listu do Hogwartu, cieszę się, że w przesyłce znalazłam list potwierdzający przyjęcie mnie do Collegium Magicae.🤭

To co, z kim widzę się we wrześniu w Świteziance?

Ocena: 7/10🌟

Chcielibyście żyć w świecie, gdzie magia istnieje? ✨

Dzięki współpracy z @wydawnictwosqn miałam przyjemność zapoznać się z książką autorstwa @magdalena_kubasiewicz 🔮

“Czarodziejka z ulicy Grodzkiej” przeniesie Was do świata Polanii, gdzie w Krakowie panuje Król, a na Uniwersytecie Jagiellońskim istnieje wydział poświęcony magii – Collegium Magicae.

Właśnie rozpoczyna się...

“— Przychyliłem Ci nieba — powiedział z satysfakcją.
— To prawda, podarowałeś mi gwiazdy.”

*współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya *

“Zeus Królestwo Oriona” — Emilia J. Lee ✨

Wyobraźcie sobie, że macie tak realistyczne sny, że Wasza podświadomość nocami przenosi Was w odległe zakamarki wrzechświata. A może to wcale nie są sny?

Elena jest podróżniczką – za pomocą umysłu potrafi podróżować między wymiarami. Dlatego też pewnego wieczoru napotyka na swojej drodze boginię Hestię, która zabiera ją ze sobą na Orion – planetę, która jest wprost magiczna. Elena otrzymuje od Hestii zadanie, które brzmi absurdalnie! Dziewczyna ma bowiem przekonać Zeusa (króla Orionu i stwórcę ludzkości), aby ten wycofał się z planu zniszczenia Ziemi. Czy Elenie uda się odwieść nieprzystępnego władcę od tego pomysłu? Jak potoczą się jej losy?

Autorka zbudowała cudowny świat, a Orion pochłonął mnie całym sobą. Zeus zasłużył na miano mojego literackiego męża (chyba coś jest nie tak z moim gustem do lekko toksycznych mężczyzn). Fabuła wciągnęła mnie na maksa, a zakończenie sprawiło, że nie mogę doczekać się drugiego tomu! 😭

Co nie przypadło mi w tej książce do gustu, to mieszanie przez autorkę narracji (1 i 3osobowej). Niektóre postaci wydawały się być wkurzające lub mdłe. Nie polubiłam się z Eleną (zbyt naiwna i impuksywna) ani Gabrielem (zbyt wyidealizowany). Cieszę się jednak, że książka potrafiła wzbudzić we mnie wiele różnych i mieszanych emocji. Biorąc pod uwagę, że to debiut Emilii jestem zachwycona i czekam na więcej. Dajcie mi już 2 tom!🌌🥰

“— Przychyliłem Ci nieba — powiedział z satysfakcją.
— To prawda, podarowałeś mi gwiazdy.”

*współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya *

“Zeus Królestwo Oriona” — Emilia J. Lee ✨

Wyobraźcie sobie, że macie tak realistyczne sny, że Wasza podświadomość nocami przenosi Was w odległe zakamarki wrzechświata. A może to wcale nie są sny?

Elena jest podróżniczką – za pomocą...

Tytuł tej książki bardzo mnie zaintrygował, sam opis też zapowiadał się ciekawie.

Autorki przeżyły wiele szalonych sytuacji w latach nastoletnich. Ich losy w pewnym momencie się skrzyżowały i postanowiły wspólnie poprowadzić podcast, a teraz jak widać wydać książkę i podzielić się swoimi przeżyciami.

Książka ta jest lekko napisana, nie brak jej humoru, sarkazmu i wielu morałów oraz rad. Lecz nie jest to poradnik! To bardziej podcast, który został przeniesiony na papier. Kobiety poruszają tematykę stereotypów dotyczących wychowywania małych dziewczynek na grzeczne, posłuszne i potulne. Przedstawiają czytelnikom z życia wzięte historie, poprzez które delikatnie nakierowują odbiorcę na wyciągnięcie jakichś wniosków i zastosowanie ich w życie.

Hasło przewodnie książki to #pieprzyćgrzeczność , z którym jak najbardziej się zgadzam!

Uważam, że książka ma swój potencjał i na pewno trafia do pewnej grupy czytelników. Natomiast ja się odrobinę zawiodłam. Nie do końca jestem fanką takiej formy przekazu. O wiele bardziej wolałabym wysłuchać 10h podcastu, który przekazywałby te same wartości. Ale to tylko i wyłącznie moja opinia i upodobanie. 😅

Natomiast jeśli Wy lubicie czytać książki tego typu lub jesteście nią na maxa zainteresowani, to po prostu po nią sięgnijcie!

Ode mnie książka dostaje ocenę 5/10🙈

Tytuł tej książki bardzo mnie zaintrygował, sam opis też zapowiadał się ciekawie.

Autorki przeżyły wiele szalonych sytuacji w latach nastoletnich. Ich losy w pewnym momencie się skrzyżowały i postanowiły wspólnie poprowadzić podcast, a teraz jak widać wydać książkę i podzielić się swoimi przeżyciami.

Książka ta jest lekko napisana, nie brak jej humoru, sarkazmu i wielu...