Pan_Wielka_Litera

Profil użytkownika: Pan_Wielka_Litera

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
10
Przeczytanych
książek
10
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
59
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Chłopak o imieniu Heniek. Heniek, który jako jeden z pierwszych odnalazł groby polskich oficerów w Lesie Katyńskim, walczył w Powstaniu Warszawskim. Po prostu zwykłych chłopak z Warszawy…

„Chłopak z Katynia” to historia ostatniego żyjącego świadka odkrycia grobów zamordowanych polskich oficerów w Katyniu. To nie tylko przybliżenie wydarzeń z Katynia, ale obszerna relacja z przedwojennej Warszawy, zogniskowana na Woli, gdzie wychowywał się Heniek Troszczyński, a także opis walk podczas Powstania Warszawskiego oraz życia bohatera w okresie komunizmu w Polsce.

Ze względu na strach przed represjami ze strony władz komunistycznych przez 45 lat nikt poza żoną Henryka Troszczyńskiego nie wiedział o jego przeszłości. Dopiero w 1991 roku odważył się opowiedzieć o przymusowych robotach i odkryciu w Katyniu, przynależności do Armii Krajowej i uczestnictwu w Powstaniu Warszawskim.

Heniek został wysłany, 900 km od Warszawy, do prac nad odbudową opuszczonego przez Rosjan Smoleńska. Życie mieszkańców Smoleńska toczyło się spokojnie, a Rosjanie, Polacy i Niemcy żyli w symbiozie. Wkrótce czekały go przenosiny wraz z 34 innymi Polakami do Katynia, który oplatał ciemny, gęsty i nieprzyjazny las. Podczas budowy baraków w Lesie Katyńskim dla niemieckich żołnierzy wracających z frontu wschodniego, zaprzyjaźnił się z miejscowymi i dowiedział się od nich o istnieniu dołów, w których zakopani zostali pomordowani oficerowie Wojska Polskiego. Heniek jako pierwszy poinformował Niemców o odnalezionych grobach, a szef nazistowskiej propagandy sprytnie ten fakt wykorzystał, w celu skłócenia USA i Wielkie Brytanii z ZSRR.

W 1943 r. Henryk Troszczyński otrzymał przepustkę na czas pogrzebu matki. Po powrocie do Warszawy okazało się, że był to przekręt. Józef, ojciec wykupił Heńka za zegarek marki Schaffhausen. Heniek pozostał w stolicy i w tajemnicy przed całą rodziną wstąpił do Armii Krajowej. Początkowo zajmował się transportem broni ukrytej np. w workach z ziemniakami. Zdobył także pracę w fabryce Philipsa, jednakże nie zagrzał tam miejsca. Został wyrzucony za rozdawanie pracownikom spirytusu z magazynu. W niewyjaśnionych okolicznościach zginął jego brat, a niedługo później ojciec. Walczył dzielnie podczas Powstania Warszawskiego, a następnie trafił do obozu w Namysłowie, gdzie poznał Dobrego Niemca, który dostarczał mu potrzebne leki i dodatkowe porcje żywieniowe. W wyniku kolejnych klęsk wojsk hitlerowskich wraz z żołnierzami został przeniesiony do Wrocławia. Po wyzwoleniu wraca do Warszawy, odnajduje matkę i siostrę. W powojennej Polsce został w wojsku radiotelegrafistą, następnie zajmował się montażem linii telefonicznych np. Bierutowi w Belwederze oraz podróżował wraz z teatrem, będąc odpowiedzialnym za przygotowanie techniczne spektakli.

„Chłopak z Katynia” to fenomenalna, bogato ilustrowana literatura faktu. Życie warszawskiej Woli w okresie międzywojennym przedstawione jest drobiazgowo i niezwykle ciekawej formie, a opis wydarzeń wojennych mrozi krew w żyłach. Zdecydowanie polecam.

Chłopak o imieniu Heniek. Heniek, który jako jeden z pierwszych odnalazł groby polskich oficerów w Lesie Katyńskim, walczył w Powstaniu Warszawskim. Po prostu zwykłych chłopak z Warszawy…

„Chłopak z Katynia” to historia ostatniego żyjącego świadka odkrycia grobów zamordowanych polskich oficerów w Katyniu. To nie tylko przybliżenie wydarzeń z Katynia, ale obszerna relacja z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wykreowany przez media obraz Iranu i jego obywateli jest jednoznaczny. Kojarzy się z niebezpieczeństwem, agresją i izolacją, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Irańczycy są otwarci, przyjaźni i pomocni turystom odwiedzającym ich ojczyznę.

W Iranie można liczyć na pomoc miejscowej ludności, oczywiście, pod warunkiem, że postępuje się zgodnie z ich normami kulturowymi. Najmniej do powiedzenia mają kobiety, które ograniczane są na każdym kroku, podporządkowane mężczyznom, a do tego policja obyczajowa pilnuje, aby wszystkie osoby płci żeńskiej miały na głowach szale lub chusty.

Autorka, Aleksandra Lisewska, wraz z mężem do tej pory zwiedziła niemal całą Azję, a także wiele państw w Afryce i Ameryce Południowej. Z zawodu jest lektorką języka rosyjskiego na Politechnice Wrocławskiej. Podczas podróży zawsze musi mieć przy sobie dyktafon, notatnik i aparat fotograficzny.

„Wyklęte imperium. Irańskie opowieści” to interesująca wyprawa w głąb kraju Persów. Iran powoli wraca na polityczne salony, jak również coraz częściej staje się wakacyjną destynacją. Turystom ma do zaoferowania skarby starożytnej potęgi - Persji oraz przepych budynków sakralnych kultury islamu.

Jakie pytanie zadają Iranki na pierwszej randce? Dlaczego mężczyźni noszą srebrne obrączki? Jak wyglądali Nieśmiertelni – starożytni, perscy wojownicy? Czy Irańczycy są Arabami? Dlaczego oklejanie nosa jest symbolem prestiżu w Teheranie?

Na te i wiele innych pytań uzyskasz odpowiedzi w książce „Wyklęte imperium. Irańskie opowieści”.

Wykreowany przez media obraz Iranu i jego obywateli jest jednoznaczny. Kojarzy się z niebezpieczeństwem, agresją i izolacją, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Irańczycy są otwarci, przyjaźni i pomocni turystom odwiedzającym ich ojczyznę.

W Iranie można liczyć na pomoc miejscowej ludności, oczywiście, pod warunkiem, że postępuje się zgodnie z ich normami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

aweł Sołtys szerzej znany jako Pablopavo nagrał czternaście płyt, jeden z najważniejszych ogniw popularnego zespołu Vavamuffin. Muzyk, który napisał genialną debiutancką książkę? Czy to możliwe?

„Mikrotyki”, czyli małe dotknięcia to zbiór dwudziestu trzech krótkich opowiadań–perełek osadzonych (w większości) w okresie transformacji politycznej w Polsce. Paweł Sołtys przedstawia nam Polskę B, codzienność za pomocą niezwykłych, niecodziennych przenośni. Język jest dosadny, ale i poetycki, który wciąga niczym rwąca rzeka, w której płyną wartkim strumieniem metafory.

„Mikrotyki” to Polska B – naturalna, bez photoshopa, piękna niczym krzywa twarz Anki i ekskluzywna jak bar Stokrotka przepełniona mieszającymi się zapachami wódki i flaków, atakuje z ogromną siłą jak profesor Kruk tomem dzieła Iwaszkiewicza w komunikacji miejskiej.

aweł Sołtys szerzej znany jako Pablopavo nagrał czternaście płyt, jeden z najważniejszych ogniw popularnego zespołu Vavamuffin. Muzyk, który napisał genialną debiutancką książkę? Czy to możliwe?

„Mikrotyki”, czyli małe dotknięcia to zbiór dwudziestu trzech krótkich opowiadań–perełek osadzonych (w większości) w okresie transformacji politycznej w Polsce. Paweł Sołtys...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Pan_Wielka_Litera

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
10
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
59
razy
W sumie
wystawione
10
ocen ze średnią 9,4

Spędzone
na czytaniu
60
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]