Opinie użytkownika
Potencjalnie urocza, lecz mimo wszystko pretensjonalna i mdła, ckliwa oraz przesłodzona, typowa amerykańska love story (dobra na przyzwoite, niedługie opowiadanie, nie zaś nadmuchaną, kiepską powieść) całkowicie zresztą ukatrupiona przez koszmarny, niemal nieludzki język. Wszystkie te cuda i cudeńka toną w CUDOWNOŚCI, a księżyc, słońce oraz promienie słońca nic, tylko...
więcej Pokaż mimo to
Antologia jakich wiele. Są momenty słabsze, są też i lepsze. Wśród nich można jednak znaleźć parę perełek.
Mój top 5 (kolejność przypadkowa):
- "The Legend of Alexandra & Rose" Jona Klassena
Jedna ilustracja + krótka legenda = świetna, mrożąca krew w żyłach opowieść o zazdrości, determinacji oraz bezwzględnej, darwinowskiej walce o byt. Swoją skrajnie lakoniczną...
Za książkę odpowiadają (co nie będzie wcale wielkim odkryciem): autor, tłumacz i wydawca. I dla każdego z nich mam parę zdań. Czasem miłych...
A czasem nie.
Zatem do rzeczy.
Rex Stout opublikował opiniowaną przeze mnie powieść mając już za sobą blisko pół wieku życia (w tym przeszło 20 lat pisarskiej kariery) oraz napisanych i wydanych ponad 40 opowiadań i 10 powieści....
Moja siostra cioteczna, od niedawna neofitka Schmitta, którego książki miałem przyjemność osobiście jej polecić, zwróciła mi uwagę na pewien ciekawy, acz drobny fakt. Żyje w ojczyźnie autora od blisko dekady, stąd czytać go umie w oryginale i dzięki temu właśnie wiem to, co teraz pokrótce opiszę.
Kupując novelle Schmitta hurtem, zauważyła, ta moja siostra, że dwie z nich...
Moja siostra cioteczna, od niedawna neofitka Schmitta, którego książki miałem przyjemność osobiście jej polecić, zwróciła mi uwagę na pewien ciekawy, acz drobny fakt. Żyje w ojczyźnie autora od blisko dekady, stąd czytać go umie w oryginale i dzięki temu właśnie wiem to, co teraz pokrótce opiszę.
Kupując novelle Schmitta hurtem, zauważyła, ta moja siostra, że dwie z nich...