Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dzięki tej książce wytłumaczyłam 8 letniej córce jak działa totaliartyzm. Warto ją przeczytać i przeanalizować nie tylko pod kątem wciągającej opowieści ale również pod kątem pewnych mechanizmów władzy i odwagi cywilnej.

Dzięki tej książce wytłumaczyłam 8 letniej córce jak działa totaliartyzm. Warto ją przeczytać i przeanalizować nie tylko pod kątem wciągającej opowieści ale również pod kątem pewnych mechanizmów władzy i odwagi cywilnej.

Banalna książka, irytująca bohaterka, 30- latka, która po studiach w Paryżu , nic nie wie o "życiu", niewinny wamp. Autorka w ogóle nie jest konsekwentna, raz bohaterka nie jest przedmiotem zainteresowania mężczyzn, a potem w ciągu chwili jest atrakcyjna i dla mężczyzn i kobiet. A wykonanie na audiobooku (bo w tej wersji miałam do czynienia z książką) jedno z najgorszych, jakie słuchałam, lektorka ciągle wzdycha i wzdycha, ochy i achy przez cała książkę. Bohaterka jest nienaturalna, nie ma takich kobiet, które by o prostych rzeczach mówiły tak, jakby miały ciągły (...)

Banalna książka, irytująca bohaterka, 30- latka, która po studiach w Paryżu , nic nie wie o "życiu", niewinny wamp. Autorka w ogóle nie jest konsekwentna, raz bohaterka nie jest przedmiotem zainteresowania mężczyzn, a potem w ciągu chwili jest atrakcyjna i dla mężczyzn i kobiet. A wykonanie na audiobooku (bo w tej wersji miałam do czynienia z książką) jedno z najgorszych,...

Książka o historii, ale i o współczesności, o manipulacji społeczeństwem, która nic się nie zmieniła przez wieki. Ale jako, że jestem nauczcielem historii, książka ta dała mi argument za tym, że warto się uczyć historii, choćby po to, aby rozumieć nie tylko teraźniejszość, ale też literaturę. Mnie opisy historii, jednoczenia Włoch, Komuny, sprawy Dreyfusa nie nużyły, bo wiedzialam o czym czytam.

Książka o historii, ale i o współczesności, o manipulacji społeczeństwem, która nic się nie zmieniła przez wieki. Ale jako, że jestem nauczcielem historii, książka ta dała mi argument za tym, że warto się uczyć historii, choćby po to, aby rozumieć nie tylko teraźniejszość, ale też literaturę. Mnie opisy historii, jednoczenia Włoch, Komuny, sprawy Dreyfusa nie nużyły, bo...