-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać354
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik16
Biblioteczka
2019-06-19
2019-06-17
Myślę, że wiele osób po zerknięciu na liczbę gwiazdek, które wystawiłam tej niewątpliwie popularnej powieści stwierdzi, że mam słaby gust dotyczący książek i... być może jest to poniekąd prawda, zważywszy, że niedawno wciągnęłam się w intensywne czytanie, ale "Zmierzch" podobał mi się bo jest lekką książką, która wciąga i nie jest ani trochę wymagająca, czytelnik nie musi pamiętać mnóstwa wątków i informacji.
Nie rozumiem dlaczego wylano na "Zmierzch" taką falę skarg (i potępienia???)no, w każdym razie niczego miłego. Wiadomo książka ma pewne wady, ale nie była aż taka beznadziejna, a osoby, których taka kategoria nie interesuje nie powinny mieć pretensji, że po sięgnięciu po "Zmierzch" poczuli się rozczarowani.
Jeśli jednak jestem przy słabych stronach to według mnie nieco dezorientujące był wątek na końcu książki o James'ie, ponieważ do tego momentu praktycznie jedynym wątkiem była relacja Belli i Edwarda. Sądzę tez że słownictwo autorki pozostawia trochę do życzenia (chodzi mi tu głównie o powtarzające się słowa)
W tym tomie pojawiło się jak dla mnie za mało wątków tajemnic i niedomówień, które niewątpliwie zachęcałyby do sięgnięcia po następną część. Mam nadzieję, że niedługo się na nie natknę podczas czytania.
8/10 gwiazdek "Zmierzch" dostał ode mnie dlatego, że książka mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać, cały czas ciekawa co się za chwilę wydarzy. Na taką lekturę miałam zwyczajnie ochotę i ta spełniła moje oczekiwania.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że tę pozycję nie poleciłabym sporej ilości osób. Na przykład takim, które lubią książki wielowątkowe, nie przepadają za wątkiem miłosnym, czy takim które tematy opisywane w książce nudzą. Moja opinia zapewne utonie wśród innych ocen, ale anim jednak wysuniecie pochopne wnioski ,być może warto sięgnąć po tę powieść bez uprzedzeń?
Myślę, że wiele osób po zerknięciu na liczbę gwiazdek, które wystawiłam tej niewątpliwie popularnej powieści stwierdzi, że mam słaby gust dotyczący książek i... być może jest to poniekąd prawda, zważywszy, że niedawno wciągnęłam się w intensywne czytanie, ale "Zmierzch" podobał mi się bo jest lekką książką, która wciąga i nie jest ani trochę wymagająca, czytelnik nie musi...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ania w tym tomie nie jest już małą marzycielką, co jest nieco rozczarowujące, jednak książka była jak dla mnie ciekawa. Przeczytałam ją w trzy dni.
Bardzo fajne jak dla mnie były rozmiary rozdziałów, które były bardzo krótkie. Wtedy jestem w stanie szybko przebrnąć przez lekturę.
Cóż mogę więcej powiedzieć... Uważam, że warto przeczytać kolejne części "Ani z Zielonego Wzgórza", a sięgnąć po nie radzę tym, którzy lubią klasykę kanadyjską.
Ania w tym tomie nie jest już małą marzycielką, co jest nieco rozczarowujące, jednak książka była jak dla mnie ciekawa. Przeczytałam ją w trzy dni.
więcej Pokaż mimo toBardzo fajne jak dla mnie były rozmiary rozdziałów, które były bardzo krótkie. Wtedy jestem w stanie szybko przebrnąć przez lekturę.
Cóż mogę więcej powiedzieć... Uważam, że warto przeczytać kolejne części "Ani z Zielonego...