Opinie użytkownika
Moja przygoda z tą książką jest dość dziwna, choć nie był to pierwszy taki przypadek w moim czytelniczym życiu.
Kiedyś kupiłem Dallas’63, przeczytałem ponad połowę i odłożyłem ją na półkę. To samo, zdarzenie miało miejsce z Baśniową Opowieścią.
Ktoś postronny mógłby wywnioskować z tego tyle, że dana książka nie przypadła mi do gusty. Ktoś z bliskiego otoczenia...
Zbliżamy się do końca sagi.
Na plus
Jak zwykle historia. Ciekawa, wciągająca i zaskakująca.
Na plus postać Jesty, który z każdym kolejnym tomem wzbudza u mnie największą sympatie.
Na minus
Postać Eriki, męczy mnie jej postać od dłuższego czasu. Tutaj nie kwestionuje pomysłu, by główna bohaterka, miała wpływ na rozwiązywanie zagadek, ale ta postać robi to tak nachalnie, w...
To już 7 tom mojej przygody o Fjallbace, no ok może 8, gdyż jak zawsze wspominam, moja przygoda zaczęła się od końca 😊
Moje odczucia z tomu na tom są coraz bardziej i tutaj właśnie nie wiem jakiego określenia użyć.
Bawiłem się ok, co do historii i zakończenia nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Może, bym się doczepił jedynie o nierozwikłanie jednej sprawy, która miała...
Książka mnie kupiła od samego początku, aż po jej zakończeni. Nie będę tutaj ukrywał, że za takim stanem rzeczy stoi moje upodobanie do takich historii. Chodzi mi tutaj o życie w samotności, gdzieś w jakieś dziczy, daleko od ludzi.
Oczywiście w historii Kyi nie możemy mówić, że jej samotność była podyktowana od samego początku jej własnym wyborem. Chciała być, żyć z...
Chyba będę się powtarzał, ale z tą serią mam zawsze problem. Mianowicie historia ok, ale bohaterowie czym dalej tym bardziej mnie „irytują”. Głównie mam problem z Eriką, nie wiem czemu, ale ta postać od samego początku mnie denerwuje, drażni i chyba to się nie zmieni. Oczywiście minus za powielanie pewnych schematów. W poprzednich tomach powtórzyła się ekshumacją, w tym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo specyficzna przygoda. Była ona dziwna, miejscami dość nierówna, od podobnych imion i nazwisk nieraz pogmatwana, ale intrygująca i ciekawa. Owszem, historie bohaterów większości dość nierealne i budzące nasze ogromne zdziwienie, dawały jednak mi jakąś rozrywkę i pobudzały wyobraźnię. Nie będę tutaj wspominał o relacjach w rodzinie, bo tutaj łączenie się w pary pomimo...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mam mieszane uczucia. W kwestii historii nie mam tutaj nic do zarzucenia, była ona ciekawa i intrygująca, Przyzwyczaiłem się również, że po raz kolejny mamy przedstawioną historię na różnych płaszczyznach czasowych.
Niestety, wydaje mi się, że z każdą częścią, moja niechęć do Eriki wzrasta. Trudno jednoznacznie wskazać, czym jest to spowodowane, po prostu jakoś całość, coś...
Potwierdza się moje stwierdzenie z poprzednich tomów, z każdym kolejnym bawię się coraz lepiej.
Zastanawiam się, kiedy i czy nastąpi załamanie tej tezy. Może trochę tutaj przekłamuje, bo takie odczucia miałem z ostatnim tomem, gdy jeszcze nie wiedziałem, że to ostatni tom. Jednakże, obiecałem sobie jeszcze jedno podejście do niego na sam koniec, może coś się zmieni w moim...
Mogę stwierdzić, że z tomu na tom bawię się jeszcze lepiej.
Ponowne połączenie historii która działa się w przeszłości z teraźniejszością, co dało ciekawy efekt.
Zawsze, zaczynając nowy tom, mam obawy czy mnogość bohaterów nie przytłoczy mój umysł, tym bardziej, że decyduje się zawsze na audiobooka. Finalnie, na początku jest szok dla mojego umysłu, jednak z każdym kolejnym...
Jestem zaskoczony i trochę zmieszany tym tomem. Chodzi mi oczywiście o zakończenia, jednakże od początku.
Osobiście klimat jak zwykle w tej serii mi podpasował, to chyba moja fascynacja małymi społecznościami, która pogłębia mi się z wiekiem😊
Opis przyrody i otoczenia na plus. Mogłem poczuć wyspę, jej surowość i zmienność .
Przechodząc do samej historii, tutaj mam dylemat....
Bawiłem się chyba jeszcze lepiej niż na tomie I, chodzi mi głównie o historie i jej złożoność.
Koncepcja wplecenia przeszłości dodała smaczek, jak i większe rozmyślanie nad tym jak to się skończy. Ukazanie „miłości rodzinnej” Hultów , cóż kto nie zna powiedzenia, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach😊 W przypadku relacji tej rodziny, można powiedzieć, że...
Kolejny tom i kolejne przygody. Długo się zastanawiałem co napisać i doszedłem do wniosku, że będzie to szybkie podsumowanie.
Dalej opisy przyrody sprawiają, że mogę czuć się jak bym był na wyspach.
Choć może tym razem historia nie porwała mnie i nie rzuciła na kolana, to oczywiście nie umniejsza temu, że ponownie byłem zaskoczony zakończeniem. Myślę, że problem z historią...
Osobiście bawiłem się doskonale.
Postacie ok, może trochę nie podszedł mi Pan inspektor z Anglii, jakoś nie przemówiła do mnie ta postać. Dobre przestawianie życia w małej społeczności, relacji jakie w niej zachodzą, sposób obcowania i starania się odnalezienia w takim systemie.
Opisy przyrody w zupełności wystarczały bym mógł odczuć klimat Szetlandów, co jest dla mnie...
Chyba się starzeje, unikałem audiobooków przez wiele lat. Niestety z przyczyn braku czasu i chęci nadrabiania literatury, cóż okazuje się to dość ciekawą formą.
Byłem ciekawe tej pozycji, bo jest to moje drugie zetknięcie z autorką, niestety zacząłem te przygodę od dziwnej strony, bo od ostatniego tomu tej sagi . Niestety, dla mnie czarownica była słabą pozycją. Nie...
Był to od dawien dawna czasu przesłuchany audiobook, od deski do deski.
Nie jestem jakimś wielkim fanatykiem takiej formy, bo ona na mnie nie działa. Jednakże tutaj, ku mojemu zaskoczeniu było odwrotnie, może to dzięki lektorowi, historii, trudno jednoznacznie określić.
Opowieść mnie wciągnęła na całego i tutaj mam dość duży problem, by sprecyzować czemu tak się stało. ...
Ojjjjj… wyśmienicie się bawiłem, wyśmienicie.
Nie będę ukrywał, że większość pozycji jakie czytałem Kinga przypada mi do gusty, ale chyba staram zawsze być obiektywny po skończonej lekturze, bo nie każda pozycja ulubionego autora zawsze zapada nam w serduszku. Średnio podobało mi się lśnienie, bazar słych snów, natomiast Dallas i zieloną milę pokochałem. Na szczęście,...
Całkowicie przypadkowo trafiłem na ten tytuł ( chęcią było udanie się na film).
Autor oczywiście mi znany, może nie z tego co napisał tylko czyim jest synem, tutaj pragnę podkreślić, że większość książek ojca do mnie przemawia i są jednymi z moich ulubionych.
Będę szczery, nie wiedział nawet, że to zbiór opowiadań i niestety się wkopałem. Osobiście taka forma treści do...
Bardzo mile spędzony czas z lekturą. Wciągające opowiadania do których myślę, że będę wracał co jakiś czas.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Długo myślałem co mogę napisać o tej pozycji i doszedłem do wniosku, że najlepszym podsumowaniem będzie skromna wypowiedź.
Wspaniała, ciekawa i wartościowa opowieść, od której nie mogłem się oderwać.
Cykl dość długo czekał na swoją kolej, bo jak to się mówi, najtrudniej zacząć dana serie.
Można powiedzieć, że w jakimś tam stopniu jestem fanem Wiedźmina, głównie za sprawą gry i spędzonych wielu godzin w niej, oraz serialowi, czy też naszej rodzinnej produkcji, czy też netflixa .
Książkę czyta się szybko, opowieści są ciekawe. Osobiście miło spędziłem czas, odkrywając...