Najnowsze artykuły
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: maj 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać117
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2017-07-05
2017-07-05
Cykl:
Departament 19 (tom 1)
Średnia ocen:
6,5 / 10
157 ocen
Na półkach:
Zobacz opinię (3 plusy)
Czytelnicy: 398
Opinie: 25
Zobacz opinię (3 plusy)
Popieram
3
Ta książka jest przykładem świetnego marketingu. Ma ciekawą okładkę, interesujący opis na odwrocie i obietnicę odnowienia gatunku powieści o wampirach. A potem zaczynamy czytać i poznajemy smutną prawdę.
Główny bohater miał zapewne być postacią, która pokonuje swoją tragiczną przeszłość i "odradza" się jako nowa osoba, lepsza i silniejsza. Końcowy efekt przypomina jednak małostkową i wiecznie wściekłą osobę, która nie potrafi racjonalnie myśleć, o szanowaniu kogokolwiek nie wspominając. Po prostu bachor, rozwydrzony i niewychowany.
Do tego nieciekawy zestaw postaci drugoplanowych, równie nieokreślonych i miałkich. Czytając miałem wrażenie, że o postaciach dowiaduję się głównie z tego jak opisują ich inni bohaterowie, a ich akcje zdają się temu przeczyć, bo niezależnie od przedstawionego charakteru, robią wszystko, by fabuła szła na przód, zadowalając się jedynie symbolicznym oporem.
I dobrze, bo wspomniana fabuła nie poradziłaby sobie sama. W każdym krytycznym miejscu pojawiała się potężna dziura, czy to w formie postaci, która pomaga wbrew sobie, czy szczęśliwemu zbiegowi okoliczności.
Świat przedstawiony nie potrafi utrzymać spójności. Wyszkoleni żołnierze nie potrafią zatrzymać nastolatka, dzierżący władzę w momencie zgadzają się na warunki stawiane przez dzieciaka bez zasobów, a próba wyjaśnienia, czym są wampiry jest w najlepszym razie niejasna.
Podsumowując, ta książka to ciekawy pomysł, który został koncertowo zarżnięty, a potem porzucony na widoku. Nie polecam.
Ta książka jest przykładem świetnego marketingu. Ma ciekawą okładkę, interesujący opis na odwrocie i obietnicę odnowienia gatunku powieści o wampirach. A potem zaczynamy czytać i poznajemy smutną prawdę.
więcej Pokaż mimo toGłówny bohater miał zapewne być postacią, która pokonuje swoją tragiczną przeszłość i "odradza" się jako nowa osoba, lepsza i silniejsza. Końcowy efekt przypomina jednak...